jak sie pozbyc natreta. poradzcie

od kilku lat neka mnie kolega z sasiedztwa. jak mialam chlopaka na troche odpuscil, teraz znow jestem sama wiec jego "zaloty" przybraly na sile.zmienialam nr ale wyludzil moj nowy podstepem od naszej wspolnej kolezanki. dodam, ze oboje dobiegamy 30ki i nie ma szansy zeby zaiskrzylo. nie moj typ.wielokrotnie mu to powtarzam, ale nie dociera.twierdzi, ze bedzie czekal. ale na co?

znajdz sobie chlopaka, najlepiej takiego prosto z silowni, z wielkim lysym karkiem i lancuchem :D

idz na skarge do mamusi

a moze sprobowac moze jestescie sobie pisani. ja mialam taka sytuacje, ze sie zakochalam w najlepszym koledze

problem w tym, ze my sie nawet nie lubimy.znaczy ja jego nie :)

Nie rozmawiaj z nim, nie odpowiadaj na telefony, pozdrowienia, zaczepki. Filmuj to wszystko, postaraj się mieć telefon w pogotowiu. Zbieraj dowody i powiedz mu, że mu założysz sprawę o nękanie. Nagrywaj, żeby mieć dowody. Powiedz mu dobitnie, żeby się od ciebie odp. Nie bądź grzeczna ani miła, nie tłumacz się, że nic nie będzie. Mów mu NIE ŻYCZĘ SOBIE!!! Albo poproś kogoś żeby mu to wytłumaczył.

olewać go ile wlezie a jak nie przestanie to na policję.