wietrzenie mieszkania

w jaki sposób wietrzycie swoje mieszkania? dla mojego narzeczonego to dziwne, że mam w nocy uchylone okno :O

Ja latem 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu, chyba że jest przeciąg to zamykam okna po przeciwnej stronie sypialni. Zimą też często otwieram okna ale jestem zmarzluchem i jak np siedzę w kuchni to w reszcie pomieszczeń okna otwieram. W łazience zimą okno otwarte prawie cały czas.

Zimą cały czas mam uchylone okno,W pozostałych pokojach wietrze około pół godziny zimą, latem cały czas mam uchylone na pół otwarte.W sypialni latem cały czas mam otwarty balkon.Nie zasnę gdy mam zamknięte okno, albo drzwi balkonowe na zmianę.Gdy przychodza do mnie dzieci zima.Pytaja co u mnie tak zimno? Nie czuję tego.

Warto zapoznać się w tym temacie ze słowem rekuperacja :) Wszystko jest wyjaśnione tu: http://e-pasaz.pgnig.pl/strefa-doradcza/rekuperacja . Naprawdę ważne jest wietrzenie mieszkania jak również odzyskiwanie tego ciepła.

Warto zapoznać się w tym temacie ze słowem rekuperacja :) Wszystko jest wyjaśnione tu: http://e-pasaz.pgnig.pl/strefa-doradcza/rekuperacja . Naprawdę ważne jest wietrzenie mieszkania jak również odzyskiwanie tego ciepła.

Dziwny ten twój narzeczony i wymień go czym prędzej bez urazy aby nie było rozpadu w przyszłości z tytułu konfliktu termicznego!!!

w nocy otwarte okno? nie myslicie o tym ile robctwa wam wpelznie do domu ja na noc zawsze zamykam

A gdzie mieszkasz, ze noca wpelza robactwo? Australia?

na noc przyzwoite robactwo w swoich dziuplach siedzi a nie szwenda się jak rodzaj ludzki

po co podbijacie temat z czerwca?

ja mam moskitiery w oknach więc latem mam okno na oścież otwarte jak tylko jestem w domu a jak poza to uchylone na noc też często uchylam. Dziś np było mi wybitnie ogrąco i spaliśmy przy uchylonym oknie, a tak przy obecnej tem mam w ciągu dnia uchylone okno a jak włączam piekarnik lub coś gotuje to otwieram na oścież bo mam tylko 30m i szybko okna parują i robi się duszno.

Po to że jest na czasie bo na zime lezie

z czerwca widzisz problem oni potrafią podbijać z 2008 i jeszcze wcześniejszych i traktują to za normę to taki kulturowy cug bez świadomej oceny rzeczywistości ale nikomu nie zagraża to nie robimy sprawy!!!

chyba lepiej kontynuować wątek, niż zakładać taki sam nowy??

Gościu z 14;46 podbijamy gdyż temat ten nigdy nie ulegnie przedawnieniu , był , jest i będzie aktualny . Pojęłaś ?

widocznie sporo ludzi się nad tym zastanawia, teraz wiosna, ja myślę o założeniu klimatyzacji - mam w biurze, a latem aż nie chciało się wracać do domu :/ (myślę nad rozwiązaniami od http://reinar.pl/ )a jeśli o samą wentylację chodzi, nie widze nic złego w oknie otwartym wieczorem czy właśnie nocą - latem dla mnie dopiero wtedy jest znośne powietrze.