jak funkcjonować w zwiąku

no przestań :D to tylko myśli, to normalne, nie da się zdradzić wyobrażeniami ;)

a masturbacja też zdrada. nie wolno uprawiać seksu i myśleć o kimś innym

haahah a niby czemu nie wolno broken? ja z checia mysle o kims innym i nie mam sobie nic do zarzucenia, on z pewnoscia tez mysli o innych

a myslisz broken ze twoj facet tylko o tobie mysli? to sie mylisz, nawet malo wiedsz o nim co mysli i czuje haha

fakt, popieram - dużo namiętnego seksu i eksperymentowania w łóżku :P jak się kogoś dluuugo zna i jest 100% poczucia bezpieczeństwa i 100% zaufania do partnera to z czasem ma się ochotę robić rzeczy na które wcześniej nie miało się ochoty... ;) w każdym razie ja i mój partner tak mamy ;) więc radzę dzielić się swoimi najskrytszymi fantazjami :)

nie dyskutujcie z broken ,to poyebuska i wszedzie pisze bzdury

broken prpowokuje i mysli co innego, napewno puszcza sie z kim popadnie i jej facet to samo, tylko tak pisze ze wierna i ze nie mysli o innych bo takich nie ma

jasne ze duzo seksu, ja ze swoim facetem robie wszystko:) i mam piekna skore i jestem zaspokojona i nie powiem ze nie mysle o namietnosci z innym hihi

to czym się różnią myśli, o których się nie mówi od dobrze ukrytego kochanka?

wg broken pomyslec o nikim nie mozna, chyba ja pojebalo zdrowo,

a myslisz broken ze twoj facet tylko o tobie mysli? to sie mylisz, nawet malo wiedsz o nim co mysli i czuje haha x ja bym chciała, żeby myślał o tym co jest dla niego dobre i ruchał kogo chce, ale Wy narzucacie związek, a ja mówię o MIŁOŚCI ale Wy kłamiecie, łamiecie prawa, jakie sami ustaliliście

jeśli jesteś wZWIĄZKU stosuj się do REGUŁ

myśli to tylko myśli cepie, czyny to czyny jak nie widzisz różnicy to jednak prawda z tym jak o tobie mówią - jesteś jeb/nięta

zakłamane ścierwa. macie być, do KURWY, szczerzy z partnerem, klękać przed nim. jeśli nie - to dlaczego ja nie mogę sie przytulać do innych facetów!!!!??? jak mam się odprężyć w formacji, w której nie mam prawa mówić o tym co dla mni ważne?

haha teraz będzie piertolić, że ludzie w związkach zabraniają sobie myślenia czy wyobrażania :D :D

złamana, weź leki :D

jeśli Wy macie prawo myśleć o kimś innym to ja mam prawo przytulać się do kogoś innego. a Wy jesteście tak zakłamani, że jeśli dla Was zdradzacz to kurwa to macie wszyscy tam zatrudnienie

bezczelne chamstwo Wy możecie ruchać poza związkiem, bo seksualna zaspokojona kobieta to skarb a ja nie mam prawa się przytulać do innego faceta, bo jestem asem, a Wy nienawidzicie asów, homo itd. i to tylko o to chodzi

A ta żenada forumowa znowu w akcji :) Nikt się nie pyta bezmózgu o czym partner myślał ani nie każe mu spowiadać się z własnych wyobrażeń, tępa kobyłko. Na to się nie ma wpływu (nie da się kontrolować myśli) i każdy przynajmniej średnio inteligentny człowiek wie, że to coś normalnego.

broken, znowu masz atak? :)

kto tu pisze o roochaniu poza związkiem? naprawdę weź leki :O

przytulanie się do innych facetów też jest normalne po co robić chore granice między fantazją a realem? ja lubię realizować marzenia gdyby to było ok, to byście się grzecznie spowiadały na klęczkach, ale Wy to UKRYWACIE

Nikt nic nie ukrywa, bo każdy dobrze wie, że KAŻDEMU zdarza się myśleć (ale tylko myśleć) o innych. Jak ktoś twierdzi, że nigdy mu się nie zdarza to wiadomo, że kłamie.

to dlaczego mówicie, żeby o tym NIE MÓWIĆ PARTNEROWI nie wierzę Wam jesteście zakłamanymi ludźmi niegodnymi zaufania. a kogoś nazywacie kurwą, bo realizuje marzenia

te "chore" granice to mogą być chore co najwyżej tylko w twoim chorym łepku :) kto powiedział że każdą myśl czy wyobrażenie ma się ochotę realizować? :) ile ty masz lat? myślenie a chęć zrealizowania tego to dwie różne kwestie i powtórzę - weź leki i odstaw net, bo szkodzi ci coraz bardziej

w ogóle cały związek stoi na kłamstwie nie da się czuć tego samego cały czas do jednej osoby życie jest zbyt bogate, żeby ktoś był w stanie się tak ograniczać pic na wodę Wasze związki, jeden wielki fałsz

bo większość nie ma ochoty mówić o tym partnerowi, proste choć każdy ma świadomość, że tak jest wszystko trzeba tłumaczyć ci jak krowie na rowie?

moim zdaniem to Wasz partner nie chce tego słyszeć, bo to JEST ZDRADA. czuję się przez Wasz oszukana, to co mówicie o związkach to jest jak system totalitarny dla mnie, gówno, piekło, ale przynajmniej myślałam, że nie kłamiecie. a Wy jesteście paskudnie fałszywi.

moim zdaniem to Wasz partner nie chce tego słyszeć, bo to JEST ZDRADA. czuję się przez Wasz oszukana, to co mówicie o związkach to jest jak system totalitarny dla mnie, gówno, piekło, ale przynajmniej myślałam, że nie kłamiecie. a Wy jesteście paskudnie fałszywi.

jednym wielkim fałszem to jest twoje ciągłe p*****lamento na forum o jednym i tym samym :) tupnij jeszcze nóżką, bo inni realizują swoją naturę wchodząc w związki w które nikt ci przecież nie każe wchodzić, ba wszyscy mają w d***e czy będziesz kiedyś w zamkniętym związku, otwartym czy zdechniesz jako samotny dziewiczy as nie masz kompletnie własnego życia czy jak? ile można siedzieć na kafe i pieprzyć do znudzenia o tym samym?