Pytanie do pań

Czy zdarza się waszym facetom, że sami sobie od czasu do czasu się onanizują pomimo udanego sexu? Pytam bo mój mąż twierdzi, ze od czasu do czasu każdy facet lubi sobie sam zrobić dobrze i on też to czasem robi.

mój nie. po prostu gdy ma ochote sie sie kochamy czasem nawet 3 razy dzienni to dziala w dwie strony ja tez sama nie mam potrzeby sie zadowalac bo jest on.

czy zdarza ci się zadowalać go ręcznie bo akurat taką ma ochotę?

Ja jako facet napiszę, że robię to często bo mam większe potrzeby. Moja o tym wie i nie ma nic przeciwko. Niekiedy z rana robię to dwa razy, a po południu kochamy się jak szaleńcy. Muszę przyznać, że nie jestem małolatem, ale nie będę pisał ile mam lat bo i tak nie uwierzycie :)

też tak mam, niestety moja pani ma dużo mniejsze potrzeby, czasem zrobi lodzika a czasem ręcznie zadowoli. Czuję się głupio bo jest to żebranie o sex

Tak właśnie mamy my niedopieszczeni :) Dlatego bez wahania bym poszedł na lewiznę :)

kobiety czy to jest takie trudne uprawiać sex nawet jak nie ma się większej ochoty? czy to jest takie trudne sprawić przyjemność kochanej osobie nawet jak akurat nie ma się ochoty?

no kobietki, wypowiadajcie się