Zmieniłam pracę i sporo zarabiam, mam auto i mieszkanie a nie mam

nikogo bliskiego obok siebie :( Wolałabym nadal mieszkać z rodzicami i zarabiać na kasie 1500 zł byleby móc mieć kogoś kto by mi napisał ze mnie kocha....

Kocham Cię A teraz przestań się nad sobą rozczulać :p

jak masz kase to zainwestuj w siebie, uprawiaj sport, ubierz sie dobrze, spedz ze soba milo czas w milym miejscu, robiac mile rzeczy... jak bedziesz dobrze wygladac, miec swietne samopoczucie i dobre nastawienie to od facetow sie nie opedzisz

wolę jednak nie mieć bliskich, a mieć kasę i żyć spokojnie bez zmartwień o jutro :)

Ale ja mam wokół siebie facetów, ale po dwóch nieudanych związkach, strasznie ciężko jest mi komuś zaufać. Strasznie się boję kolejnych inwestowanych lat :( Nie wiem wiecie o co chodzi...ale ja kochałam dwa razy i dwa razy kończyłam sama. I znowu musiałam sie podnieść i znowu zaczynać. Boje sie znowu.

to sie przestan bac, schizofrenia? poznawaj ludzi, ale stawiaj im wymagania... nikt Ci nie karze nikomu ufac... stopniowo poznawaj ludzi i jezeli Cie zawodza to do widzenia... jak masz jakies problemy z ocenianiem sytuacji to zacznij studiowac psychologie (chocby w domu z materialow, ksiazek) zrozumiesz lepiej jak ludzie dzialaja