CZY MOJA ŻONA MA DEPRESJĘ?

Ma 23 lata, ma fajną pracę,w zasadzie dwie zbudowała dom w stanie surowym. Dużo osób jej zazdrości, ale ona wszystko widzi w czarnym barwach. Każdego dnia co chwile huśtawka nastrojów, płacz łzy lament, a za chwilę znowu wszytsko ok wierzy, że będzie dobrze itp. Ale co chwile sie załamuje, mówi, że nic ją nie cieszy na dłużej. Znamy się z 7 lat, a taki stan jest od roku gdzieś... co robić?

do lekarza, objawy tarczycy

To nie depresja - deprasja to równia pochyła a nie wzloty i upadki. ALe jakies zaburzenie to może być. A twoja zona uważa ze to normalne czy tez upatruje choroby? Może powinna pogadać czasem z psychologiem.. może tylko presji życia nie wytrzymuje i się zgubiła trochę. Jest jeszcze młoda bardzo i jak widać jest też ambitna. Może nie daje rady sprostać własnym wymaganiom?

dzięki za odpowiedź, podejrzewała u siebie tarczycę, bo bardzo długo śpi (noc ok 9) dzień 1-3 h ale po badaniu moczu pani powiedzieła, że mniej więcej jest ok, więc nie poszła do lekarza

depresji nie wolno lekcewazyc to z pozoru blache schorzenie moze sie okazac katastrofalne w skutchach

mieszkamy z moimi teściami. Ja zauważyłem i teściowa też. żona sama również twierdzi, że zieje się z nią coś niedobrego. Pani która pobierała od niej mocz pow. że jest ok, ale myślę, że powinna pójść jeszcze raz do lekarza.

Gdy ma się problemy z tarczycą bada się hormony, a nie mocz. Niech zrobi badanie TSH, FT4 i FT3. I niech idzie do lekarza przede wszystkim.

Co ma badanie moczu z tarczyca? Chyba krew sie bada na poziom hormonów?http://portal.abczdrowie.pl/diagnostyka-chorob-tarczycy

u dr powiedziała, że podejrzewa tarczycę, ale on ją wysłał na bad. moczu. A to do internisty trzeba się udać?

hormony może zrobić sama prywatnie bez skierowania. Jak ma takiego lekarza to lepiej niech zajmie się swoim zdorwiem na własny koszt. Pewnie pomyślał że baba wydziwia i dał jej skierowanie na cokolwiek byle spławić.

może to jest CHAD?

To nie depresja ani tarczyca, tylko ich przyczyna: infekcja grzybicza. Kandydoza lub aspergiloza, musi być koniecznie na to leczona. To może się stać niebezpieczne dla Jej życia.

Objawy depresji to nie tylko zly nastroj i placzliwosc, ale takze zaburzony obraz siebie, natretne mysli na jeden temat, bagatelizowanie osiagniec z przeszlosci, obwinianie sie, widzenie przyszlosci w czarnych barwach, duza sennosc, brak zainteresowania ludzmi i ich sprawami, nieumiejetnosc odczuwania radosci, zaburzony sen. W depresji zwykle najgorszy humor ma sie z rana. Czasem wystepuja tez niespecyficzne objawy np nadmierna aktywnosci (taka osoba walczy i stara sie za wszelka cene byc non stop zajeta) . Jesli Twoja zona ma faktycznie depresje i trwa to juz tak dlugo to bez pomocy lekarza to nie minie. Niestety tez kazdy epizod depresyjny zwieksza ryzyko nastepnego. Kolejne epizody beda coraz czestsze i silniejsze.

Niech się żona porządnie odrobaczy i przebada czy nie ma boreliozy albo innej odkleszcówki