Czy można oddać dziecko do przedszkola a w pracy przedłużyć wychowawczy?

jak to jest? ktoś wie?

nikt nie wie?:(

Ty jesteś głupia czy o drogę pytasz?

to po co ten wychowawczy? ja posłałam moje dziecko do żłobka będąc jeszcze na wychowawczym ale miałam w planie za miesiąc wracać do pracy.

a co stoi na przeszkodzie? pomysl...

"PYTANIE: W chwili obecnej przebywam na urlopie wychowawczym. W marcu zamierzam zapisać synka do przedszkola. Chciałabym żeby synek przebywał w przedszkolu tylko kilka godzin dziennie ( 3 może 4 ) tak, żeby miał kontakt z innymi dziećmi, przy czym nie chcę rezygnować z urlopu wychowawczego. Chcę, żeby regularnie chodził do przedszkola państwowego, ale w niewielkim wymiarze godzin. Co w takim razie z moim urlopem wychowawczym, czy powinnam z niego zrezygnować, czy pracodawca może mnie odwołać z urlopu? Magdalena ODPOWIEDŹ: Odpowiadając na Pani pytanie należy zacząć od definicji urlopu wychowawczego jaka znajduje się w Kodeksie Pracy. Zatem zgodnie z art. 186 K.P. urlop wychowawczy przysługuje pracownikowi zatrudnionemu co najmniej 6 miesięcy w wymiarze do 3 lat w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie 4. roku życia. Z powyższego przepisu jasno wynika cel tego urlopu. Jest nim sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. W sytuacji, którą określa art. 1862 §2 Kodeksu Pracy, czyli w razie ustalania, że pracownik (przebywający na urlopie wychowawczym) trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem (np. poprzez oddanie go do żłobka lub przedszkola, pozostawienie pod opieką członka rodziny, przy jednoczesnym podjęciu przez korzystającego z urlopu zatrudnienia w pełnym wymiarze lub wyjeżdżając za granicę bez dziecka w celach zarobkowych) pracodawca ma prawo wezwać pracownika do stawienia się w pracy w terminie przez siebie wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie 3 dni od dnia wezwania. Zatem pracodawcy przysługuje prawo odwołania pracownika z urlopu wychowawczego wtedy, gdy pracodawca udowodni mu korzystanie z tego urlopu niezgodnie z jego przeznaczeniem. Warto w tym miejscu dodać, że po zakończeniu urlopu wychowawczego pracodawca zobowiązany jest dopuścić Panią do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym Pani kwalifikacjom zawodowym. Reasumując, jeśli dziecko zacznie uczęszczać do przedszkola, będzie Pani zobowiązana do powrotu do pracy. Podstawa prawna: Ustawa – Kodeks Pracy z dnia 26.06.1974 r., t.j. z dn. 23.12.1997 r. (Dz.U. z 1998 r., Nr 24, poz. 94), art. 186-186(8)."

do gościa 11:25 choćby po to żeby przyzwyczaić dziecko do kontaktu z rówieśnikami i sytuacji że mama bedzie musiała kiedyś wrócić do pracy i dziecko bedzie musiało iść do przedszkola

no chyba oczywiste jest, że obawiam się jak dziecko zareaguje na nowe miejsce i otoczenie wolałabym mieć zapas czasowy, gdyby nie odnalazło się tak od razu w nowym otoczeniu i zastanawiam się czy mogę być z ten miesiąc dłużej na wychowawczym w razie gdyby była potrzeba zabierać dziecko szybciej z przedszkola

nigdy nie słyszałam zeby pracodwaca kontrolował czy dzieci pracowników chodzą do przedszkola. Przeciez urlop wychowawczy jest bezpłatny, pracodawca nawet składek nie płaci, więc po co miałby kontrolować pracowników na urlopie wychowawczym. Nie zmienia to faktu że autorka nie powinna trąbić wszytskim że wysyła dziecko do przedszkola

Niektórym to się w d****h poprzewracało chcesz mieć ciastko i zjeść ciastko. To albo siedzisz na wychowawczym albo posyłasz dziecko do przedszkola lub żłobka.

jak autorkę stać to czemu nie? przeciez dziecko musi wiedzieć że istanieją inni ludzie/ rówieśnicy poza mama i tata

Autorka chce posłać dziecko do państwowego przedszkola o ile rozumiem. Z tego co wiem na deklaracji w przedszkolu jest wymagana pieczątka pracodawcy, że dana osoba pracuje w danym zakładzie pracy. Wiadomo w pierwszej kolejności przyjmowane są dzieci rodziców pracujących. Tak czy inaczej pracodawca się dowie,z ę autorka chce posłać dziecko do przedszkola. No chyba, że planuje sfałszować pieczątkę.

No chyba, ze dziecko idzie do prywatnego tam nikt o nic nie pyta

u nas nikt w żłobku ani przedszkolu nie żąda pieczątek ani zaświadczeń od pracodawcy. Jak pisałam moje dziecko poszło do żłobka miesiąc przed moim powrotem do pracy w celu przyzwyczajenia się. Nikt nie robił problemów -nawet dyrekcji żłobka pytałam czy tak można.

czy Wy, wszystkie krytykujące albo nie czytające całego tematu - tak od razu oddałyście swoje dzieci do przedszkola na całe 9 czy 10 godzin bez żadnego okresu adaptacyjnego?

A co to za miasto, w którym można oddać dziecko do państwowego żłobka czy przedszkola bez zaświadczenia o zatrudnieniu??? To w ogóle istnieją takie żłobki i przedszkola w tym kraju?

U nas można -pewnie wynika to z faktu iż to nieduże miasteczko. A dlaczego nie wymagają nie mam pojęcia? Może sami to potem jakoś weryfikują, nie wiem nie wnikałam.

Można. To nie jest trwałe zaprzestanie opieki. ZUS jasno wypowiedział się czy posłanie dziecka do żłobka czy przedszkola (niezależnie od liczby godzin) będzie przerwaniem sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Zdaniem ZUS posłanie dziecka do takiej placówki – bez względu na liczbę godzin – nie będzie przerwaniem tej opieki.

Ja zapisywałam w tym roku syna do państwowego przedszkola w mieście na Górnym Śląsku I musialam dostarczyc tylko nasze oświadczenia ze jestesmy zatrudnieni. Żadnych papierów czy pieczatek od pracodawcy.

Ale bzdury niektore tu piszą. Oczywiscie ze mozna poslac dIecko do zlobka lub przedszkola i byc na wychowawczym :) musicie sie douczyc jakie macie prawa bo niewiedza niestety kosztuje. Mije dziecko idzie od sierpnia do zlobka a ja wracam do pracy od pazdziernika. Na poczatek na 2 godzinki bedzie w zlobku, okres adaptacji itd. Po co poslac dziecko do zlobka i od razu do pracy wrocic? Jak kogos stac to sobie moze na to pozwolic i nic wam do tego. Aaa zeby nie bylo - nie mam 500 + ;)

Moja koleżanka tak zrobiła. Dziecko chodziło już do przedszkola, ale ona wciąz była na wychowawczym i po prostu odbierała je po 3 - 4 godzinach, później po 5. Dzięki temu, gdy w następnym roku już nie miała wychowawczego, dziecko było już przyzwyczajone do przedszkola i bez większych problemów zostawało dłużej.