Pomozecie?bo chyba oszaleje!!!

Rzecz ma sie nastepujaco,otoz:starszy syn(l.20) mial komputer stacjonarny,mlodszy syn (l.15)laptopa.Panowie zamienili sie na sprzety,po czym starszy syn sprzedal laptopa,a mlodszy na tyle opuscil sie w nauce,ze z mezem na czas poprawy zarekwirowalismy komputer.Teraz starszy z wielkimi pretensjami domaga sie zwrotu komputera,twierdzac,ze jest jego...no,ale skoro sie zamienil,to chyba juz nie jego

głupia jestes i tyle

Dodam,ze zarekwirowanie kompa nie wplynelo na poprawe,bo syn ma poprawke w sierpniu,a starszy mocno sie burzy i zada zwrotu kompa....co robic?

Witaj, skoro się zamienili to sprawa jest jasna. Teraz komputer "należy" do młodszego, a że przy okazji starszy popsuł laptopa to nie Twoja wina tylko bardziej jego. Spróbuj mu to wytłumaczyć. Ja bym nie oddawała komputera, bo to oni postanowili się zamienić, a jak młodszy poprawi się w nauce to co zrobisz? Będą się kłócić o jeden albo jeszczez co gorsza wymuszą kupno drugiego...

A dlaczego glupia?

On go sprzedal,nie popsul...a kaske przepierniczyl

Przepraszam, jakoś źle zrozumiałam :) to tym bardziej nie ma dyskusji.. jeśli go sprzedał. To niech zarobi sobie na nowy. Jest pełnoletni może pójśc do dorywczej pracy, niech nie myśli, że mu sie wszystko należy.

czeski film... jak sprzedał laptopa to do kogo ma pretensje? moze miec pretensje tylko do siebie. Jest dorosły niech idzie do pracy w wakacje i zarobi na komputer.

Edelka Ty wierz co robić i nie daj sie owijac wokół palca,ani sterowac kaprysami NIEDOJRZALCYH latorośli ( wie to nie wszystko) Miej głowę na karku i tkwij w KONSEKWENCJI własnej , nie daj sie zlapac. Matka tak powiedziała to ma tak być i BASTA :)

Wlasnie sie awanturuje,ze mi telewizor wyniesie....ech....nic nie dociera,zadne argumenty,on juz dawno sie nie uczy,a do roboty to mu chyba wlos wpadl...

Zaraz zaraz, ile syn ma lat? 20? Czy 2? Sorry ale w tym wieku ludzie sami zarabiają na siebie. Nie bądź śmieszna.

złamać* Teatralne fochy ,dąsy mieć w nosie i gdzie chcesz ,nawet nie wdawaj sie w dyskusje. Sprzedal laptop brata , brat ma jego stacjonarkę, czyli to jest młodszego ,wiec jak najbardziej masz prawo go zarekwirować Komputer jest młodszego, a do czasu pełnoletności dziecka wszelkie jego sprzęty, rzeczy sa twoją własnością i jak najbardziej masz prawo nimi rozporządzać :)

Ja to niby wszystko wiem,i wiem,ze mam racje....ale tkwic w tym sajgonie,to koszmar... Z czlowieka wszystkie soki wypija i na koniec wariata zrobia ...

Nooo, jakby mi tak pogroził ze mi tv wyniesie ,to dostałby koopa na rozpęd za drzwi Co to za szantaże, gnojek mimo ze ma 20 lat, zachowuje gorzej niż 12 latek w fazie buntu. Twarda milosc i konsekwencja Edelka . Ty tu jesteś szefem i ty rządzisz Hierarchia musi być, a starszy nie zasłużył sobie, aby tratować go po dorosłemu ,bo gowniarskie ma zagrywki

Gosciu z 15.30 masz calkowita racje!On powinien zarabiac!a nie dosc,ze tego nie robi(oj,od 3 dni jakas robote dorwal),to mieszka,zre,to wieczne pretensje....teraz bomba wybuchla o ten nieszczesny komputer

Gdzies mi sie to wszystko rozsypalo...nawet nie wiem kiedy...wydawalo mi sie,ze mozna wszystko wytlumaczyc,jesli cos zabranialam,to sie tego trzymalam,choc oni zawsze nie rozumieli,ze pewne moje dzialania sa efektem ich dzialan,i wiecznie mieli fochy i pretensje....a moze lac trzeba bylo od malego,bo nijak tlumaczenia ...

nie popełnij błędów ( a mysle wiesz gdzie bledy lezą) na najmłodszym, pisałaś, ze masz jeszcze 3 latka-wiek fatalny i szybki do naśladowana brzydkich zachowan Dziecko w takim wieku wsiąka jak gąbka i niestety podważanie twojego autorytetu matki przez starszego syna, fatalnie może na małego działać Musisz małego trzymać mocno w ryzach,aby on tobie przez palce nie leciał.Bacznie go obserwuj i na każdy przejaw braku posłuszeństwa natychmiast reaguj. Wychowanie jednakże i metody inne wprowadz, aby następnej kopi pod swoim dachem nie wyczarować Problemy eskalują z wiekiem i nabierają mocy jeśli w pore sie ich w zarodku nie zdusi

Wiem,wiem....chyba jestem bardziej surowa,nie wdaje sie w zbedne dyskusje,bo ja tym starszym wiecznie staralam sie wszystko tlumaczyc,a potem wyszlo ,ze ja tlumacze sie ze wszystkigo,teraz staram sie krotko i na temat,ale jak bedzie-czas pokaze,choc nie ukrywam,ze juz sie boje....najciekawsze jest jednak to,ze ze starszymi,jak byli mali,problemow nie bylo,typu,jakies histerie,wymuszanie,czy sceny w sklepie....schody zaczely sie w wieku pozniejszym,gdxie zbyt moze miekks bylam,a tu chlopy rosly,matke omotaly...a ta glupia sie obud