Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja licencjat, ona podwójny magister. Czy ten związek ma sens?

Polecane posty

Gość gość
no k****, jakie pieniądze i awanse po tak c*******h kierunkach jak polonistyka i kulturoznawstwa. Na jakim ty swiecie żyjesz?? Kto ci do głowy nakładł, ze to dobre kierunki i po tym można karierę robic??? I skad ta niunia twoja ma mieszkanie, od starych chyba, pewnie jeszcze łożą na nia, bo za 1800 to sorry... A ty durny masz kompleksy.Głupiś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery, zaloguj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jeszcze do wyboru telemarketing, wykładanie towaru - za takie same psie pieniądze. Byłbym bezrobotny gdyby tych ulotek nie załatwił mi znajomy. Zabawne prawda? Inne oferty pracy też nie są dla mnie bo: nie mam prawka, nie mam doświadczenia, nie mam nienagannej aparycji (blizny po ospie), nie mam znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, dostała to mieszkanie od rodziców. Moich rodziców nie stać by kupić mi mieszkanie. Dostanę mieszkanie jak umrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona się uważa za lepsza od ciebie czy sam to wymysliłes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle 5 lat studiować język, w którym się mówi od urodzenia to jakaś porażka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daje mi odczuć, że tak uważa. Nie wiem czy tak uważa. Ja tak uważam. Jeśli nie uważa mnie jeszcze za gorszego, to byc może w przyszłości zacznie tak uważać. Jej matka uważa że jestem zerem i jej przyjaciółki tak samo. Fakt, jestem zerem. Bez niej byłbym nikim. Nie stać by mnie było na samodzielność. To dobrze, że ona preferuje partnerski model związku i akceptuje to, że wszystkie wydatki dzielimy po połowie. Jej przyjaciółki są w związkach, w których żyją na koszt swoich facetów. Moja dziewczyna spędza z nimi czas i pewnie ma w tym czasie kładzione do głowy, że związała się z zerem, że ma mnie rzucić bo nie ma ze mną przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim ona jest? KELENRKĄ, hahaha, obydwoje jesteście zerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może awansuje z KELNERKI na KASJERKĘ W TESCO, w sam raz kariera po takich studiach:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, chłopie, ale po takich kierunkach to ona żadnej kariery i tak nie zrobi, więc nie masz czego się obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba że ją ktoś znajomy wkręci do lepszej pracy, albo klient w restauracji zaproponuje jej lepsze stanowisko - w zamian za seks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brązowe włosy, on ma blond. Słabiutka ta prowokacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×