Gdybym to ja dostała się do władzy w polityce to tak to by wyglądało

Po 1 Upaństwowiłabym wszystkie instytucje, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie, biura, sklepy, fabryki, apteki. Po 2 Bezrobocie wynosiłoby 1900 złotych netto Po 3 Bezrobotni mieliby opłacane wszystkie rachunki Po 4 Pracownicy służby zdrowia, emeryci, renciści, oraz osoby bezrobotne a także osoby ze stopniem niepełnosprawności miałyby za darmo lekarstwa. Po 5 Pracodawca nie brałby pieniędzy za osoby z PFRONu, pieniądze przychodziłyby do domu tej osoby. I grupa - 3 tys. zł II grupa - 2,5 tys. zł III grupa - 2 tys zł. Osoby takie miałaby podobne prawo jak emeryci, renciści, uczniowie, studenci do pracy na umowę zlecenie. Po 6 Paliwo kosztowałoby 2 zł. litr każdego rodzaju Po 7 W mopsie byłyby sklepy(żywność, odzież markowa), restauracje, apteki gdzie byłoby to wszystko za darmo dla osób bezrobotnych. Po 8 Państwo kupiłoby każdemu mieszkanie, dom, lub wyremontowało kupując wszystkie rzeczy do tego potrzebne, nawet telewizor, meble, anteny satelitarne. Po 9 Aborcja byłaby całkowicie zakazana, każdy kto powiedziałby o aborcji, eutanazji czy in vitro (dostałby wyrok w zawieszeniu) Po 10 Zniosłabym gimnazjum a szkoła podstawowa trwałaby 7 lat. Po 11 Zniosłabym liceum ogólno-kształcące, zawodówki i technika. Człowiek zapisałby się do 4letniej szkoły średniej i w trakcie chodził na dodatkowe przedmioty zawodowe. Po czym uzyskałby tytuł technika w tej dziedzinie (nie byłoby żadnych egzaminów zawodowych), matury też by nie było. Po 12 Studia z wyjątkiem kierunków medycznych trwałby 4 lata kończące się tytułem magistra. Nie byłoby żadnej obrony pracy magisterskiej. Po 14 Bezrobotni mieliby płacone wszystkie rachunki. Po 15 Byłyby państwowe przychodnie dla zwierząt Po 16 W szkołach dzieci osób bezrobotnych dostawałyby 4 darmowe posiłki (śniadanie, II śniadanie, obiad i podwieczorek). Po 17 Becikowe wynosiłoby 15 tys. za dziecko (w przypadku bliźniaków 30 tys i wielokrotność). Po 18 Bezrobotni oprócz 1900 złotych netto miesięcznie powinni iść do kasy mopsu czy pup i tam popierać dziennie dodatkowe kieszkonkowe 250 złotych. Po 19 Połączyłabym wszystkie instytucje (ZUS, PUP, WUP, SZPITAL,US, KRUS, URZĄD MIASTA I GMIN, Kuratorium oświaty i takie coś byłoby w każdym nawet najmniejszym miasteczku).