byly chce do mnie wrocic a ja nic do niego nie czuje juz

kiedys go kochalam, bylam slepo zapatrzona, a on mnie olewal, klamal, mial mnie za nie wiem kogo... w koncu sie rozstalismy, bo mialam tego dosc, odzylam po rozstaniu, lepiej wygladam, zakochalam sie, poznalam mnostwo wspanialych ludzi, stalam sie bardziej otwarta, wesola. Nagle pojawia sie on i chce wrocic do mnie. Twierdzi,ze zaluje tego jaki byl i zmienil sie. Nie docenial mnie, ale juz dojrzal. W dodatku na spotkaniu ciagle sie na mnie gapil. Az zle sie z tym czulam. Mowil " zapomnialem juz jaka jestes ladna". Chodzil wpatrzony we mnie, taki potulny. Zupelnie nie ten chlopak z ktorym sie rozstawalam. Namacil mi w glowie. Role sie odwrocily. Teraz ja nic nie czuje, a on za mna lata... A wczesniej to ja latalam, kochalam, a on nie liczyl sie ze mna. Boje sie wchodzic 2 razy do tej samej rzeki, ale moze warto ryzykowac? Ten w ktorym jestem zakochana nie chce ze mna byc.

Nie nie warto, bo tylko skrzywdzisz chłopaka i tak to się na pewno skończy :P

spróbuj, wróci ze zdwojona siłą

ale co wróci ze zdwojoną siłą? czy umiecie cztać? nie chce mu robić krzywdy, tylko nie wiem czy mogę mu ufać (kiedys mni zdradzil emocjonalnie)

zawsze należy dac druga szansę, zobaczysz że go pokochasz jeszcze bardziej ...rozumiesz ?

jak kochasz to wroc

ale on robił mnie w konia praktycznie cały czas jak byliśmy razem, oszukiwał mnie nawet w sprawach w których nie musiał...dlaczego nie kochał mnie wtedy?

idealni są w niebie kochał Cie ,to pewnie zpremedytacją nie krzywdził, tylko nieświadomie, gdyby Ciebie nie kochał to nie byłoby w jeog oczach Twojego uwielbienia,.Ty masz problem sama z sobą , wal do psychiatry , dla mnie to ty jesteś kretynką ,skad ty jesteś dzwiwucho, tak dziwaczna. To ks gwałca dzieci i wmawiają ze tego nie robią, a czynią to świadomie, wiec czego chcesz od twojego chłopa.? Znajdz moze nieskazitelną duszę

Nie wracaj, to się źle skończy.

Bo to palant