spotykam się z 3 kobietami na raz

otóż mam taką sytuację, mam 22 lata i spotykam się z 1, blodynka ładna, 23 lata ma, interesuje się mą też bo jak sama mówi jedyny normalny co normalnie rozmawia z nią, duże piersi, idealny wygląd, kobieca i zaradna, bardzo mi się podoba, no i rok starsza 2, dziewczyna 20 lat, skończyła dopiero technikum, super! inteligentna, myśli własnym rozumem, idealne zainteresowania co ja. 3. dziewczyna 22 lata, też ułożone w głowie, pracuje i studiuje, też jest z dobrego domu, ma swoje zasady ze wszystkimi trzema mam podobne zainteresowania, podobnie rozmawiamy, dogadujemy się, jest wesoło, wszystkie 3 są bardzo kobiece jak na swój wiek, z dobrych domów, pierw sytuacja była mniej skomplikowana bo spotykałem się tylko z dwiema, miesiąc temu doszła 3cia, każda wykazuje mną zainteresowanie bo nie skupiam się tylko na jednej i nie myślę tylko o jednej, ale co mam zrobić, co byście zrobili w takiej sytuacji, wszystkie 3 mi się podobają jako nawet potencjalne partnerki na stałe, jestem skołowany, nie chcę spieprzyć, ???? jak ktoś by się zachował w takiej sytuacji

chwalisz się czy żalisz...

a niby po co mam się chwalić, czy ktoś mnie zna??

cóż spotykaj się trzema i romansuj, ale powiadom ich o tym albo wybierz którąś albo najpierw romansuj z jedna, potem z drugą, a następnie z trzecią ;-) :D

du/pcz wszystkie do oporu

a rób co chcesz, sam odpowiadasz za to co robisz. Jak się dowiedzą, masz przesrane.

To chyba oczywiste, że bierzesz cycatą blondynę, jedyna którą indywidualnie opisałeś z wyglądu.

Chłopie ja mam 40 i też mam podobnie. Wiec nie panikuj. Ciągnij dalej!

tyle że blondynka nie studiuje, ale za to jej ojciec ma autoszrot :)