chodzenie bez stanika

Czy lubicie chodzić bez stanika? Zdarza wam sie tak chodzić?

Mam sąsiadkę która chodzi bez i ma cudownie duże cycochy. Pożeram ją wzrokiem.

po domu czesto chodze , ale do wyjscia to nigdy

Może sie odważysz bez wyjść?

Nie chodze bez stanika,jestem szupla i mam naprawde duży biust.faceci sie w niego wgapiaja i komentuja gdy jestem normalnie ubrana...nie wyobrazam sobie co by było gdybym zdjela biustonosz...

Jakbys zdjeła to pewnie by Ci opadły i bys wygladała nie estetycznie.A jaki masz rozmiar?

Bez stanika, jak jestem swobodna i w miejscu, w którym nie wprowadza mnie to w zakłopotanie to tak. Dom, ogród, spacer po lesie. Mimo iż nie mam dużego biustu, uważam brak stanika za zbyt rzucający się w oczy. Poza tym, IMHO kobieta dbająca o swoje ciało nie powinna za wiele czasu spędzać bez biustonosza. Ale... W brak majtek w niczym nie przeszkadza. Ani nie brzydnie od tego pupa, ani ich brak nie jest rzucający się w oczy. To jest tylko moja maleńka tajemnica :-) . więc skoro pytasz, tak lubię bez stanika, ale częściej nie ubnieram majtek.

Myślę,że jak dziewczyna ma zgrabny biust i jędrny to może śmiało chodzić, ale kiedyś widziałam kobietę, która nie miała biustonosza i piersi jej wisiały prawie do kolan, okropny widok!!!

Oj zdziwilbys się,nie opadły by wcale,pomimo ze sa w 100 % naturalne.75F

Opadly by na na bank.Chyba ze nie masz wcale takich duzych.Po jakims czasie by ci napewno opadły.

Znawco ..wiesz lepiej....przecież

To chodz bez stanika przez kilka tygodni zobaczysz jakie beda efekty.

Od kiedy to natura dała kobiecie stanik.Można tylko przycisnąć cycki aby nie skakały a poco ich podpierać.Tak działa bikini.

Od dawna chodze czesto bez bo mi tak dużo wygodniej.

Zawsze w ciepłe dni chodzę bez Stanika, lubię gdy faceci pozeraja wzrokiem mi piersi, mam nie małe, do tego zakładam spodenki bardzo skąpe bywa że bez majtusi i tak czuję się najlepiej

Zawsze w ciepłe dni chodzę bez Stanika, lubię gdy faceci pozeraja wzrokiem mi piersi, mam nie małe, do tego zakładam spodenki bardzo skąpe bywa że bez majtusi i tak czuję się najlepiej

mam małe piersi, ale partner twierdzi że są kształtne i wesołe, kobilizuje mnie żebym jak najczęściej nie zakładała stanika. Na spacery i wyjścia poza pracą w zasadzie obowiązkowo bez. polubiłam i czuję się swobodnie z widocznie kołyszącymi się piersiami.

no bardzo rzadko, po domu czasami

Gdy wracam z pracy do domu to pierwsze co to juz w drzwiach zdejmuje stanik. Mam średniej wielkości piersi ale lubie uczucie gdy nie są niczym scisniete. Gdy jestem w domu juz bez stanika i zdazy mi sie, ze musze wyskoczyc do sklepu to nie zakladam go nawet. Po pracy trzeba sie czuc przede wszystkim swodobnie. A brak stanika w niczym mnie nie krepuje. Aczkolwiek mialam ostatnio sytuacje ze po powrocie do domu zorientowalam sie ze musze kupic pare rzeczy i wyskoczylam do sklepu w bialej bokserce i bez staniczka i zaczal padac deszcz.. Mina przechodzacych ludzi bezcenna, moje piersi idealnie sie odbijaly przez bluzke, a nawet mialam wrazenie ze je po prostu widac bo bluzka sie do nich przykleila.

Czy jest tu wiecej Pan ktore lubia chodzic bez stanika.?!

  Dnia 10.06.2019 o 22:17, Gość Gość2019 napisał:

Gdy wracam z pracy do domu to pierwsze co to juz w drzwiach zdejmuje stanik. Mam średniej wielkości piersi ale lubie uczucie gdy nie są niczym scisniete. Gdy jestem w domu juz bez stanika i zdazy mi sie, ze musze wyskoczyc do sklepu to nie zakladam go nawet. Po pracy trzeba sie czuc przede wszystkim swodobnie. A brak stanika w niczym mnie nie krepuje. Aczkolwiek mialam ostatnio sytuacje ze po powrocie do domu zorientowalam sie ze musze kupic pare rzeczy i wyskoczylam do sklepu w bialej bokserce i bez staniczka i zaczal padac deszcz.. Mina przechodzacych ludzi bezcenna, moje piersi idealnie sie odbijaly przez bluzke, a nawet mialam wrazenie ze je po prostu widac bo bluzka sie do nich przykleila.

Czy jest tu wiecej Pan ktore lubia chodzic bez stanika.?!

a w pracy nie możesz bez?:)