NIE ZDAŁAM MATURY !!! Jestem zdruzgotana, co ja teraz zrobie ?!

matematyka 18% !!! angielski 38% :O j polski 51% :O historia 22% :O wos 54% ...

poprawisz w sierpniu, masz 1 przedmiot, to mozesz ;-)

no wlasnie, ja nawet nie poszlam dzis po wyniki :D pojde w poniedzialek, nie chce przeplakac weekendu

Niech to szlag z tą matematyką. Ja napisałem ją na 14%... Zabrakło drugie tyle.

ja zarzynając się na etacie zdałam wszystko na minimum 50%, ty nie becz na kafe tylko kuj, tępoto. Albo rób sobie bachora.

ja bez problemu matma 82%, polski 80%, rosyjski 92%, biologia pr 88% matura to banal, na porzadnych studiach zaczyna sie jazda bez trzymanki ;-)

nie martw sie to napewno stres ,ktory jak zawsze jest zlym doradca,takie zeczy sie zdazaja zdasz na poprawce co sie stresujesz ,tk bywa to nie koniec swiata.moja corka tez zdawala mature z poprawka i skonczyla studia nie zalamuj sie trudno

Nie wiem jak mozna nie zdac matury, trzeba byc wyjatkowo glupim albo wcale sie nie uczyc i liczyc na fart. Chociaz patrzac na poziom matury podstawowej z matematyki, to rozwiazalabym ja teraz od reki a jestem 8 lat po maturze. Skoro ktos nie jest na tyle zdolny, aby zdac bez nauki to powinien przysiasc i sie nauczyc, a nie myslec ze moze sie uda. Jak widac NIE UDALO SIE WIELU.

zamiast wesprzec dziewczyne to ja dolujesz! skad wiesz ze sie nie uczyla, jak jest stres to jest Moment ze nic nie wiesz pustka, napewno gdyby to nie byla matura to by rozwiazala zadanie, sa rozne charaktery i kazdy inaczej podchodzi i przezywa np.mature,nie oceniaj jak nie znasz osoby i przyczyny

Podłoty z MENu specjalnie to zrobiły by nagrabić studentów prywatnym szkołom.

Zdasz w sierpniu ;* Teraz ciesz sie wakacjami i za 3 tygodnie zabierz sie do nauki. Powodzenia, na maturze swiat sie nie konczy!

WOS masz nieźle, więc na mate uda ci się nauczyć, poszukaj sobie stronek z zadaniami z maty i arkuszy egzaminacyjnych do zrobienia

Nie jestem orłem z matmy, ale do matury, która wchodziła obowiązkowo z moim rocznikiem uczyłam się cały rok ! chodziłam na korki i powtarzałam zadania w domu. Nie miałam paraliżującego stresu bo wiedziałam, że jestem PRZYGOTOWANA ! I zdałam na 52 %. To może jak nawali w pracy kiedyś to też powie, że się zestresowała i ją sparaliżowało ? o_O bo presja czasu, bo szef na ręce patrzy. Ludzie, dziewczynie nie brakło 2 3 punktów ! Na 50 otrzymała 9 ! No litości. Razem ze mną do matury podchodził taki tuk z mojej klasy, że to poetyckie aż. Żeby w maturalnej klasie na hasło "podaj wzór na pole kwadratu" stał jak słup soli i nic ! Serio tak było, nie ściemniam...kładliśmy się ze śmiechu, okrutne, ale nie szło się powstrzymać no! a nauczycielka omal nie zemdlała :D była nowa, nie znała pana D. Ale chłopak się zawziął, poprosił o pomoc i zdał te cholerną maturę za pierwszym razem z palcem w dupie. Wyszedł z sali ostatni, mokry jak szczur, taki był zestresowany ! Ale zdał bo się PRZYGOTOWAŁ i może być z siebie dumny !

a ustne jak zaliczyłaś?

Ale przecież ona historie zawaliła jeszcze, to z poprawki nici :o Po co w ogóle brać taki przedmiot na maturze ? Jak wszystko musisz mieć wykute na blaszke. Historii nie nauczysz się na logikę...

Też znałam takich, 4-7= nie umieli obliczyć i ułamków skracać i do liceum się pchali

Ale historia jest nadobowiązkowa a poprawka dotyczy obowiązkowych. A ten wosik to rozszerzony czy podstawa?

mówie to z perspektywy kilku lat po skończeniu studiów. Ten jeden rok nie ma znaczenia. Może okazać sie dla ciebie szansą na poznanie tego czego naprawdę chcesz od życia. Jak masz iść za tłumem na jakieś bezsensowne humanistyczne studia to sobie odpuść. Ja skończyłam anglistykę i teraz zazdroszczę mojej koleżance, która po liceum zdobyła zawód w szkole 2 letniej i teraz bardzo dobrze jej się powodzi a ja z kolei pracuję cały czas na zlecenie. Nie ma reguły. Rynek pracy jest obecnie okrutny chyba że jesteś po politechnice lub informatyce. Czasami lepiej miec zawód w ręce niż udawać na studiach że się czegoś uczysz kiedy tak naprawdę są to umiejętności zupełnie nieprzekłądające się na rynek pracy.

no ty tez jak kolega badz z siebie dumna ze zdalas bo az kipi jak sie chwalisz jaka to ty bylas pilna i przygotowana brawo gratuluje ,ale nie dowalaj innym , widac ze pozjadalas wszystkie rozumy zachwycaj sie soba dalej to ci dobrze wychodzi tak jak zdana pieknie matura,gratulacje!

dokładnie! na maturze świat się nie kończy, więc się nie przejmuj. Ja co prawda zdałam mature i to bardzo dobrze, ale mimo to że studiowalam poltora roku to zrezygnowalam i poszlam do szkoly policealnej i nie żałuje, tam sie odnalazłam, fach w reku mam i dobrze zarabiam. Przypomnę, że aby się uczyc w szkole policealnej nie trzeba mieć matury! Pozdrawiam

A co Ci z matury? No chyba, ze masz jakies ciekawe plany co do studiow. moje kolezanki studiowaly turystyki, stosunki miedzynarodowe i sprzedaja w sklepach

Ilość osób nie zdających matury w ostatnich latach to jakaś masakra, chyba kraj nam doszczętnie głupieje, bo matura i tak jest prostsza niż np. 10 lat temu

Nie przejmuj się . Nie warto , teraz się przyłóż do nauki i z pewnością poprawisz to w sierpniu ;)

z takimi wynikami to wybitnie niezdolna jesteś..więc może lepiej .