Straszne osłabienie organizmu od kilku lat i otępienie

Witam! Mam takie objawy i to od kilku lat: 1. Kiedy rano wstaje ciężko mi stanąć na nogach. Moje nogi są niestabilne. Później jakoś się "rozchodzę" 2. Bolą mnie stawy ale tylko te w kolanach. Tak jak pisałem wcześniej: moje nogi są sztywne. Mam wrażenie jakbym chodził na szczudłach 3. Straszne otępienie. Czuje się jak półgłówek. Mam problemy z liczeniem, zapamiętywaniem 4. Ogromny brak energii. Wykonanie najprostszych spraw sprawia mi olbrzymie trudności Jestem młodym 20 kilkuletnim człowiekiem. Badania wszystko ok. Podejrzewam depresje.... ale nie chcę mi się wierzyć żeby ona mogła mieć wpływ na sprawność fizyczną i umysłową. Proszę o jakieś wskazówki bo dłużej nie mogę być w takim stanie bo przegapię swoje życie. Muszę mieć siłę do działania.

zaburzenia hormonalne; albo tarczyca albo plciowe... libido jak?

Wynii były ok.... Popęd normalny poziom.

zatoksycznienie organizmu kiedy ostatnio robiłeś jakikolwiek post? post najlepiej oczyszcza ze złogów nawet tylko jeden dzień w tygodniu rusza machinę organizmu do zajęcia się swoimi złogami - takie dał nam Pan Bóg prawo: umiarkowanie w jedzeniu i piciu i raz na tydzień post szczerze polecam w tym temacie dietę - post warzywno - owocowy wg zaleceń i praktyki dr n. med. Ewy Dąbrowskiej oczyszcza mózg, żyły, stawy - wszystko się odnawia i regeneruje cały organizm wg tzw. postu Daniela, który jest opisany w Piśmie Św. tysiące lat temu wykłady dr Ewy Dąbrowskiej znajdziesz na youtub

ale jakie wyniki? morfologii? chyba nie powiesz mi ze zrobili Ci wszystkie badania o ktorych zapewne nawet pojecia nie masz... poziom hormonow tarczycy jaki? poziom testosteronu i innych plciowych? tomografia kolan? konsultacja ortopedyczna kolan? ten brak energii jeszcze bardzo prawodpodobne ze kortyzolu za malo... co do sztywnosci to moze byc wszystko, potrzebna wizja lokalna, twoja dieta, poziom mineralizacji, mozliwe nawet ze desyntometria wskazana

nie sluchaj fanatykow bo juz jest zle a nie masz za bardzo pola manewru zeby bardziej sobie szkodzic... potrzebujesz leczenia tylko porzdanego. nie ma czegos takiego jak zlogi, chyba ze wpierdalasz jak amerykanie 10x dizennie fast food i caly dzien lezysz w lozku. nie mniej jednak dieta na pewno wazna, ale nie wpierdol sie w zadna skrajnosc i pierdolenie o zlogach, zakwaszeniu

Jest coś takiego jak zespół chronicznego zmęczenia. Wyniki krwi są przy tym w porządku i trudno to rozpoznać.

To moze byc problem z ukladem pokarmowym, nadnerczami-zrob sobie kortyzol i aldosteron i profil dobowy kortyzolu i tarczyca- zrob t3 t4 itp. Jezeli sie odchudzales albo malo jadles to moze bycbtez obnizony metabolizm, wtedy musisz wiecej jesc

DEpresja jak najbardziej ma wpływ na sprawnosc umysłowa, kazda choroba psychiczna ma wpływ, niestety. Ona człowieka tak spowalnia, sa artykuły jakie rejony mózgu atakuje

pij cytryne jedz warzywa i owoce na sórowo zero gotowanego czyli zup czy ziemniaków z mięskiem juz po tygodniu dojdziesz do siebie