Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Anglia i konsumpcyjny żywot.

Polecane posty

Gość gość

a ja tak nie chce żyć pracowac ciężko po 12 godzin i tylko konsumować konsumować kupować nowe ipady i inne pierdoły nowe rzeczy co pare miesiecy a potem harować potem znowu kupować harować i kupować i tak w kółko. a to wszystko ku chwale wielkiego bożka UK materialistycznego. nie dla mnie takie społeczeństwo które ocenia człowieka tylko po tym co posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zgadzam sie z toba ale co zrobic? zyc trzeba i kasa potrzebna do tego. wiadomo nie trzeba wydawac ciezko zarobionej kasy na p*****ly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety takie jest życie. Mam to samo. Ciągle tylko pracuje i pracuje, odkladam i odkładam i końca nie widać. Mam dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to całe szczęście, że w Polsce nikt nie ocenia cię po tym co posiadasz! ha ha ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie, ze Cię stac na takie rzeczy i na odkładanie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle nie rozumiem tego tematu. A ktos ci każe harować, oszczędzać i kupować???? nie piernicz, że to przymus nie chcesz nie kupujesz. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak. Haruje od lat, Polska czy WIelka Brytania. Mam pare rzeczy drogich, rower, iPhone, iPod, iPada ale w żadnym razie nie mam za bozka pieniądza. Kupuje jak mnie akurat stać na luzie a nie muszę akurat na to ciezko harować. Ani nie teskńie do takich rzeczy, mogłabym miec najtańsza Nokię i mi nie przeszkadza. To mój facet mnie zachęca żeby kupić sobie cos co mi sprawi przyjemność, tyle ze gadżety nie sa moim celem. Naprawdę nie ma sie czym podniecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, kto ci każe kupować gadżety? Wydaj na rozwój duchowy i kulturalny, bilety do teatru, wystawy, jogę, naukę nowych umiejętności. W czym problem? Po to się zarabia, żeby wydawać na to co ci się zywnie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo w sumie ile można wydawać i na co? robią takie zegarki po 30tys. wzwyz dla takich co już nie mają na co :D jak ktoś ma 2tys. f co miesiąc już nie wiem czego mu może brakować i na co mu więcej pieniędzy. nie wyobrażam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś ma 2tys. f co miesiąc już nie wiem czego mu może brakować i na co mu więcej pieniędzy. nie wyobrażam sobie. xxx widzę, że duch komunizmu z PRL został wyssany z mlekiem matki! skoro ja nie potrzebuję więcej niż miskę zupy i łacha na tyłek to inni też nie powinni chcieć więcej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy wydaje na co chce. Mnie gadzety nie kreca ale wydajemy kupe szmalu na podroze po swiecie. Nie zal mi tych pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie byłaś na tych podróżach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pewnie jakieś pieprzone jobseeker allowance child benefit part time kapitaliści zasrani. co niszczyć porządnym ludziom życie jedynie potrafią i zkazują na życie w klitce w śmierdzącej moczem i szczurami ruderze krzycząć ci w twarz to jest UK dziwko o tak i spierdalaj głupi chuju my będziemy cię wykorzystywać wyzyskiwać a potem jak staniesz się nie potrzebny to cię zeutanazujemy. to jest cywylizacja śmierci ten UK bandyta złoczyńca krwiopijca. to samonapędzającą się machina destrukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleria z barw
no właśnie, u mnie w pracy nie pogadasz o literaturze, filmie czy o sztuce jest tylko o tym kto jaki ma wypasiony telefon , plazmę czy inne badziewie mnie to nie rajcuje wolę poczytać, pójść do kina czy do muzeum nie kupuję nawet nowych mebli tylko drewniane stare i odnawiam nie mam parcia na wszystko co modne mam swój styl i sposób na życie i zwisa mi kto co ma, czym jeździ i w co jest ubrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mądre podejście pani walerio. wyznaje zasade że pieniądze nie są celem samym w sobie a środkiem do celu nie rozumię idei kupowania nowych rzeczy w momencie gdy starę są jeszcze dobre i działają.za to takie podejście jak ratowanie zabytków,rozwój duchowy jest o wiele lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×