Córka nie zdała matury i jestem załamana

Całkowicie jestem załamana zachowaniem swojej córki, nie zdała matury i powiedziała że myśli o tym by otworzyć własny interes, jestem przerażona jej głupotą. Ona już coś od maja czuła bo mówiła że będzie szefową samej siebie, wzięła wszystkie zabawki z dzieciństwa przed dom, szklanki, ubrania których nie używa i sprzedawała sąsiadom.

Hehe, tak rozgarniętej pozstaje tylko znaleźć męża

Weź ja za fraki i niech zdaje ponownie maturę, chociaż by miała całe wakacje byc przykuta do grzejnika. Ciesz sie ze przynajmniej ma aspiracje do tego zeby miec otwarty umysl i nie myslec stereotypowo bo własnie tacy ludzie odnoszą sukces. Ale mature musi zdać. Musisz uzyc sensownych argumentów. Na przykład ze jak bedzie sie chciała starac o dotacje z urzedu pracy to co wpisze w wykształceniu, we wniosku? Skoro nie mogła zdać matury to jak utrzyma biznes? Pokombinuj Mama

Komu dajecie te porady ? Moderacji co zalozyla ten temat? wezcie ludzie w koncu uzywajcie mozgu :) przed chwila pisalam z facetem podajacym sie za kobiete to norma tutaj ...w ch*****jjjjaaa walenie tez zadanie :)

GŁOWA DO GÓRY JA TEZ NIE ZDAŁAM MATURY mając średnią 4,3 na swiadctwie przy max 5,0 . Zawalil mi sie wtedy świat. Wymarzone studia szystko pekło jak bańka mydlana . 3 dni płaczu w poduszjkę . 2 tygodnie konkretnego doła zero i utrata wiary w siebie na długi czas . Było to 20 lat temu . Z perspektywy czasu patrze na to inaczej aczkolwiek nadla torche to boli. Ale ...... z drugiej strony to dbrze ze wtedy nie zdałam . Dzieki mamie i mojemu ówczesnamu chłopakowi podeszłam drugi raz . Mieli ze mną trzy swiaty bo nie chciałam słyszec o maturze ale dałam radę i zdalam z owiele leprzymi wynikami niż koleżanki z mojej klasy . A zycie napisało inny scenaroisz na wymarzone wtedy studia nie poszłam i bardzo dobrze bo nie wyobrazam sobie co bym po nich mogła robić , chyba tylko byc zarejestrowanym w UP . A tak znalazłam prace którą dosłownie POKOCHAŁAM . Studia rozpoczełam po 8 latach ale w kierunku takim jaki był mi potrzebny do pracy . Zajmuję teraz dość znaczne stanowisko i jest SUPER. Czego nie moge powiedzeć o koleżankach które zdały odrazu . .. Także głowa do góry tak miało być zycie czasem wybiera za nas , pisze włąsny scenariusz a czasem bywa on znacznie lepszy od tego który byśmy sami napisali .

"Weź ja za fraki i niech zdaje ponownie maturę, chociaż by miała całe wakacje byc przykuta do grzejnika. Ciesz sie ze przynajmniej ma aspiracje do tego zeby miec otwarty umysl i nie myslec stereotypowo bo własnie tacy ludzie odnoszą sukces. Ale mature musi zdać. Musisz uzyc sensownych argumentów. Na przykład ze jak bedzie sie chciała starac o dotacje z urzedu pracy to co wpisze w wykształceniu, we wniosku? Skoro nie mogła zdać matury to jak utrzyma biznes? Pokombinuj Mama" Korbka w wykształceniu dziewczyna napiszę że ma wykształcenie średnie.

Juczka nic dziwnego że nie zdałaś matury skoro robisz takie błędy ortograficzne, te stanowisko chyba dostałaś za sypianie z prezesem.

Córka ma dobre podejście. Studia w dziesiejszych czasach to kpina. Lepiej na własną rękę zdobywać umijętności i doświadczenie. Wyjdzie taniej i szybciej. Trzeba kuć żelazo puki gorące, a po 5 latach paplania tych śmiesznych profesorków ma się dość.

gosć 15:03 chyba nie masz skończonych studiów, co? ;)

Jesteś załamana >? niewiem czym . Dziewczyna dobrze mysli . Lepiej być szefem na własnych zasadach a nie jakimś robolem za najniższa krajową .