zeby nie zdać nowej matury trzeba być dałnem

wystarczy minimum wiedzy i matura w kieszeni...ale nie lepiej stroić się róhać i balować :o Ci co nie zdali to dno :o

nie zdalo 31% maturzystow i uwarzasz ze wszyscy sa dalnami udalo ci sie to nie obrazaj innych a ciekaw jestem za kturym razem zdasz prawo jazdy a tak apropo to ta cala matura to bzdura do czego ci jest potrzebna niemasz ukladu to na dobre stanowisko sie nie wepchasz a sorki zapomnialem na kase w castoramie tez jest wymagana matura

mature zdawałem 15 lat temu a prawo jazdy 18 lat temu

to proponuje teraz napisac test na prawo jazdy i jak go zaliczysz to bedziesz dobry a jak nie to miej cywilna odwage isc i oddac prawo jazdy i przyznac sie ze jestes dalnem powodzenia tylko nie pisz ze musial bys sie pouczyc bo jak masz prawo jazdy 18 lat to pewnie jezdzisz autem a znaki sie nie zmienily geniuszu do dziela i powodzenia Test na prawo jazdy 2014

robiłem nowe testy w tym roku....jeden błąd nie bądź śmieszny

chyba na układzie ją zdałeś ,sądząc po błędach jakie robisz. Też zdawałam starą maturę +egzaminy na studia , było bardzo cięzko ,dziś patrząc jaki luz ma mój syn w 2 LO /za rok matura/ to myślę że nasze rodzime szkolnictwo nie tyle chyli sie ku upadkowi ,a upadło wraz z reformą. Od gimnazjum mój syn w ogóle się nie uczy , jedzie na 3,4 ,czasem zdarzy sie 2 , nie jest wybitnie zdolny ,ot normalny przeciętny chłopak. Ileż ja nocy musiałam zakuwać by mieć 4 ,w ósmej klasie z fizy i z chemi,a on ...nic ,na sprawdzianach pootwierane podręczniki , zeszyty ,nauczyciel nic "nie widzi" stawia 4,5. Na maturach teraz kalkulatory ,słowniki j.p ,słowniki j.obcy , nie to co przed reforma.

No ja bym miał już mature w kieszeni jakby nie ta przeklęta matematyka. Matematyka na maturze to skandal jakich mało.

tak cię to boli,że inni nie zdają matury?najlepiej zostań nauczycielką

no to gratuluje 1 blad poprostu jestes geniusz albo z PO oni tez wszystko maja w malym palcu proponuje zmienic forum na najmondrzejsi.pl

Mature z matematyki powtarzałam 3 razy, za trzeciem razem zdałam. Ale to przez to że przez 2 miesiące wakacji, gdzie inni się bawili, to ja siedziałam w domu i się uczyłam sama po kilka godzin. Zaliczyłam, na 20pkt, ale zaliczyłam. Jak się chce to się potrafi. Ale w mojej szkole moja nauczycielka od matematyki w ogóle nie umiała nauczyć, pół lekcji to sprawy obecności, praca domowa a drugie pół to zadania z gwiazdką z naszej książki, gdzie nawet najlepsze osoby nie wiedziały o co chodzi, a co mówiąc osoby, takie jak ja, co matematyki nie umiały. Podejście ucznia jest ważne, ale nauczyciela też.

za trzecim razem na 20 punktow....czy ty nie masz za grosz samokrytyki?? Jestes po prostu tepa i ma co zwalac tego na innych. Tylko blagam, nie mow ze wybralas sie na jakies prywatne studia, bo to obraza dla uczelni wyzszych...

Sorry, ale nie każdy musi być orłem z matematyki. Ja jestem z siebie dumna że ją zdałam. Pamiętaj że moje wyniki matury, nie świadczą o tym że w życiu jestem tępą idiotką. Bo za taka się nie uważam.

Nauczyciel jest to ktos kto powinien nauczac a nie zadawac zadania i siedziec za biurkiem i miec przed soba laptopa i siedziec na portalach jak to bywa w wiekszosci szkolach dzieci maja zabronione noszenie telefonow do szkoly a dyrektorzy pozwalaja nauczyciela przynosic laptopy no cuz "sory taki mamy klimat " a uczniowie z roku na rok coraz slabsi z wiedzy