Strasznie się wstydzę że jestem dziewicą

Wiem, że to dziwne - mam 17 lat, a wciąż nie wiem, jak smakuje seks. Ale tak to już jest, że jak nie zrobisz tego w gimnazjum to w liceum jest już trudno, bo najnormalniej w świecie się tego wstydzisz! I tak było ze mną. Spotykałam się z chłopakami w ciągu ostatnich 2 lat, ale zawsze kiedy już robiło się gorąco, uciekałam, żeby nie dopuścić do zbliżenia. Utrata dziewictwa wydawała mi się czym strasznie żenującym. Teraz poznałam T. - to jest facet, z którym chcę być - za wszelką cenę! Nie jakiś rozwydrzony małoletni gnojek, ale mężczyzna, który chce się mną zająć. A ja chcę jemu dać jak najwięcej z siebie. On nie wie, że zachowałam tak długo cnotę, a ja trochę się tego wstydzę. Ostatnio już prawie doszło do zbliżenia, ale ja (bardzo to było w moim dotychczasowym stylu) przerwałam pieszczoty zanim do czegokolwiek doszło. Mam mu wyznać prawdę, czy udawać, że jestem po prostu słaba w łóżku? Jak to właściwie rozegrać? Chcę wręczyć mu mój największy skarb, ale jak to zrobić, żeby on poczuł się dumny, a nie... zażenowany?

ciężki troll albo...bycie idiotką chyba nie boli, co?

WOW ...17 lat i TAK długo trzymałaś cnotę ...No no ! lepiej sprawdz czy ci tam pajęczyna się nie zrobiła ze starości...idiotko.

Powiem ci tak nie słuchaj co mówią inni Słuchaj głosu swojego serca. Masz jak piszesz dopiero 17 lat więc na sex masz czas. Sex owszem jest przyjemny i daje zadowolenie ale wówczas kiedy kogoś bardzo kochamy czy zależy nam na tej drugiej osobie. Taki szybka utrata cnoty To nic dobrego. A w przyszłości tego pośpiechu będziesz żałowała. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora i czas.

gość 777 Chyba czegoś nie doczytałaś ...Jej tu nikt nie zachęca do niczego !!! Jakim trzeba być pustakiem by mówić ,że ma 17 lat i tak długo trzymała cnotę ...

:)spoko nie trzeba sie tym w ogole przejmowac 888 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4

Pustakiem to Ty jesteś Gości!! Bo myślisz swoim ptaszkiem a nie głową. Widać że zupełny brak ci szacunku do kobiet. Nie samym seksem człowiek żyje. Jak to zrozumiesz to porozmawiamy o sensie życia.