Cuckold rodzinnie

Moja 35 letnia wife wie o moich fantazjach, jesteśmy cały czas na etapie realizacji i wprowadzenie słowa w czyn. Ostatnio zauważyłem, że na imprezy rodzinne ubiera się inaczej niż zwykle; krótkie spódniczki z rozpierdakami, bluzki z głębokim dekoltem, potem po powrocie pyta czy teściowi się podobało, kuzynowi ? Nie myślałem o tym, ale kurcze ZK z kimś z rodziny to już chyba podchodzi pod Ultimate ?

arek007007@vip.onet.pl napisz, ja mam podobnie, z tym ze z moja szwagiereczką:)

Co w rodzinie to nie zginie.Ważne by wszyscy byli szczesliwi z tego seksu.I byli razem podczas rżnięcia.Bo osobno to zwykła zdrada.Do tego berdzo podnieca gdy wkładany jest członek w cipkę partnerki i mocno jęczy z rozkoszy.

Sam fakt totalnego upodlenia rogacza, z jego własnym ojcem. Jak żona się przed nim rozkracza ...

Wprowadziliśmy w czyn rodzinny cuckold. Jesteśmy z siostrą bliźniaczkami,chociaż zewnętrznie zupełnie inne typy urody.Ja typowa blondi,szczupła,długonoga,z twarzą aniołka a siostra trochę niższa szatynka,też szczupła,o bardziej pociągłej twarzy. Zawsze byłyśmy blisko siebie,tajemnice pomiędzy nami do dzisiaj nie istnieją.Nasi mężowie to chłopaki z którymi jesteśmy od liceum,mieliśmy wspólne wesele,obie mamy po jednym dziecku, po córce.Od wielu lat tworzymy więc wyjątkowo zgraną paczkę. Wspólne imprezy,wyjazdy,urlopy,itd.Wspólny dom bliźniak. Mamy po 30 l. a mężowie po rok więcej.Fizycznie dość podobni, wysocy,barczyści,przystojni,chociaż mój nieco tęższy. Nie jesteśmy pruderyjni i często wzajemnie widzieliśmy się w bardzo skromnych ubraniach. Kiedyś przy okazyjnej wódeczce zaczęliśmy rozmowę,że przecież równie dobrze mogliśmy się poślubić w innym układzie pomiędzy nami i tak od słowa do słowa doszliśmy do wniosku,że nic nie szkodzi spróbować seksu wymieniając się partnerami. Zrobiliśmy sobie wieczorek u nas,wszystko było uzgodnione. Od początku szwagier był bliżej mnie a mój bliżej siostry. Kochaliśmy się w salonie,przy płonącym kominku.Mimo wszystko dziwnie było widzieć siostrę nachyloną nad mężem i wprowadzającą sobie do piczki jego laskę a ona wspominała,że jej pierwszym uczuciem też była zazdrość jak widziała swojego z wyprężonym sprzętem pomiędzy moimi nogami. Kochaliśmy się równolegle.Orgazm ze szwagrem przewyższył wszystko,co do tej pory przeżywałam a siostra zagryzała wargi z rozkoszy i drżała dochodząc.Długo leżeliśmy na podłodze odpoczywając.Patrzyliśmy na siebie bez skrępowania,wszyscy tego chcieliśmy.Popiliśmy trochę winka,pomizialiśmy się i rozeszliśmy do oddzielnych pokoi,ja z jej mężem a ona z moim. Tam nastąpił ciąg dalszy.Po porodach używamy tabletek,tak że był to prawdziwy seks,ze spuszczaniem się naszych mężczyzn,sperma w pipkach czyniła nasz seks naprawdę atrakcyjnym. Od tego pamiętnego wieczoru kontynuujemy naszą przygodę. Wspólny wieczór,jak my mówimy"bal",robimy sobie raz w miesiącu.

Codziennie patrzę na siostrę żony jak coś robi w domu,bo mieszkamy z teściami,oni ze szwagierką na dole,my na górze. Ona jest od nas młodsza,ma chłopaka,któremu zazdroszczę,że ją bzyka.Oddał bym mu żonkę i pozwolił ją wygrzmocić byle bym zrobić to ze szwagierką.Ona czasami zerka spod swoich czarnych, długich rzęs na wybrzuszenie moich spodni i uśmiecha się kącikami ust.Przypuszczam,że za mocno by się nie wzbraniała,ale mam trochę opory przed zrobieniem jej konkretnej propozycji. Jakby zaproponowali wymianę partnerów,zgodziłbym się bez wahania.

Chciałbym żeby to było możliwe u mnie w rodzinie bo mam z***biście seksowną szwagierkę,jak tylko o niej pomyślę to mam mrowienie w jajach.

leczcie sie dewianci zanim was ktoś zaj***e. :-D

Ciekawe czy bym namówił żonkę na trójkąt z jej siostrą. Wygląda jak kopia żony a jest 5 lat młodsza,mogłoby być ciekawie.Żona jest otwarta na seksualne ciekawostki i wie że jej siora mnie się podoba,muszę nad tym popracować,może coś z tego będzie.

Rodzinnie nie ale z przyjaciółmi tak.

Oglądaliśmy zdjęcia na niedzielnym obiedzie, nagle na ekranie pojawiła się moja wife topless (zapomniałem wykasować), a ojciec :pokaż, pokaż raz jeszcze tą laseczkę :) ", a żona "tato no co ty" , ojciec "mam seksowną synową, ma co pokazać, nie masz się czego wstydzić dziewczyno, oj gdybym był młodszy..." Wieczorem, moja była mokra jak dawno nie dane jej było, wspomniałem, czy nie jest zła, odpowiedziała, a niech sobie tatuś popatrzy. Jak myślisz będzie sobie pode mnie walił ??? Na te słowa zlałem się na jej nóżkę :) Jak ktoś chętny na wymianę doświadczeń i sytuacji zapraszam - zostaw emeila odezwę się.

Ja mam podobnie. Napisz do mnie na: A37235@aol.com