Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimkaa

Znowu w życiu mi nie wyszło

Polecane posty

Gość mimkaa

Witam, potrzebuje sie wygadac bo nie mam komu. Jestem po 30 i baaardzo samotna, podejrzewam, ze mam depresję. Żyję w dwóch światach: pierwszy to ja odnosząca sukcesy w pracy, z własnym mieszkaniem, samochodem, podróżująca po świecie, niby pewna siebie, drugi to ja samotna, odrzucana przez męzczyzn, ciągle w nowym zwiazku, który sie nie udaje, z podejrzeniem depresji, kolejny związek mi nie wyszedł. I naprawde nie wiem o co chodzi? Cudowne kilka tygodni, facet walczył, zabiegał jak nikt nigdy.... potem wspólny weekend, fantastyczny czas, gdzie widac było jak bardzo sie dobrze ze sobą czujemy, jak bardzo jesteśmy soba oczarowani, po powrocie..... urwał kontakt bez słowa. I nie piszcie, że chciał tylko mnie zaliczyc.... bo nie zaliczył. Spokojny, cichy, nieśmiały, skromny facet - na pewno nie typ podrywacza. Wiec o co chodz????? Znowu w życiu mi nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu problem musi tkwić w Tobie. Zastanów się czy przypadkiem nie odstraszasz mężczyzn swoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym wiedziała jakim zachowaniem to bym to zmieniła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo autorko co Ty. Tyle, że jestem młodsza od Ciebie, mam 24 lata. Również odnoszę sukcesy na polu zawodowym: studiuję na super uczelni super kierunek, pracuję w zawodzie chociaż jeszcze studiów nie skończylam, podróżuję, ubrana jestem w ekstra ciuchy itd A w milości pustka, totalnie mi nie wychodzi, nikt się mną nie interesuje na dłużej. Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebym to ja wiedział jakim . Musiałbym się z Tobą umówić i kilka razy spotkać żeby to stwierdzić ale po 1 nie chce mi się a po 2 jeżeli to już nie pierwszy od Ciebie uciekł to jakiś powód tego jest. A jest pewnie tylko jeden-każdy facet to świnia . Trzymaj się i pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jeden mały szczegół o ktorym nie wspomniałam..... za trzy tygodnie planujemy wspólne wakacje, samolot juz zabookowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaasobie31
wszystkie pozytywne aspekty ktore wymienilas: praca pieniadze inteligencja pewnosc siebie itd sa atutami ale tymi ktore kobiety szukaja w mezczyznach. Faceci szukaja czegos innego i te rzeczy sa minusami u kobiet nie plusami. faceci chca kobiety: delikatnej ladnej i slodkiej i glupiutkiej takiej ktora mozna sie opiekowac takiej ktora potrzebuje silnej reki mezczyzny ;) wiec albo zaczniesz udawac (tak jak scarlett o'hara ;))) ze zarabiasz mniej, ze nie jestes az taka inteligentna , ze jestes kr**** i zagubiona w tym meskim swiecie albo.....nie wiem-moze innej opcji nie ma ja jestem taka jak Ty ale faceta poznalam jak jeszcze nie mialam ani kasy ani pewnosci siebie :P przyzwyczail sie do mnie takiej jaka sie stalam, ale z pewnoscia wolal swoja niesmiala dziewczynke pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może stwierdził, że już nigdy nie zaliczy i jesteś zbyt wspaniała i zbyt święta, żeby do ciebie startować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takaaaasobie31 - ja to wiem, faceci potrzebuja infantylnych blondynek - tylko, że ja nie potrafię udawac głupszej niż jestem, ponad to mam pasje raczej męskie - czyli ścigam sie w rajdach wiec nie jestem nieporadną dziewczynką. A będąc na tym cudownym weekendzie musiałam wycofac jego autem z zatłoczonego parkingu gdyż mój towarzysz oświadczył, że on sobie nie poradzi........ wiem, przesadziłam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejedna31
tak, przesadziłaś :P Facet pewnie pomyślał że chciałabyś samca-alfa i wycofał się bez walki, może czuł się skompromitowany, nie chciał ryzykować. W końcu to on jest facetem i chce związku z kobietą-istotą słabszą od niego. Ja w związku zostawiłam pewne rzeczy tylko dla faceta, żeby czuł się bardziej męsko :P nigdy nie prowadzę gdy jedziemy razem, nic nie naprawiam, nie znam się kompletnie na wymianie oleju w samochodzie itd. Przynoszę mu wszystkie słoiki do otwierania (chociaż poradziłabym sobie sama ) :P i inne tego typu duperele. Ukrywanie inteligencji może być trudne, po prostu podkreślaj po poznaniu faceta typowo żeńskie cechy swojego charakteru- wrażliwość, empatia, opiekuńczość itd Ciesz się że poznajesz nowych facetów-coś ich do Ciebie przyciąga. pozwól im się potem traktować jak księżniczka, niech oni się o wszystko martwią, niech oni organizują, niech się czują potrzebni-potrzebują tego. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci, że tak pozytywnie ze mną rozmawiasz - tutaj wszyscy pluja jadem :) ja nadal licze, wszystko sie z nim ułoży to naprawdę miły, wartościowy, ciepły facet - tęsknię za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenonX
ZnoOOwu w żyYYYciu mi nie wyszło bam bam bam Zapaść pragnę w wieeeeeEEEElki seen "... Głupiutekiej ?" Nie wiem jak resztę, ale mnie głupiotkowatość po prostu wnerwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
jak typowa kobieta zawsze szukasz winnych w innych zamiast zastanowić się nad sobą. po pierwsze nie mógł się obrazić że wycofałaś bo on nie umiał raczje przecziwnie był wdzięczny poza tym zakładam że każdemu wcześniejszemu facetowi nie wyjeżdzałaś z parkingu więc to ewidentnie nie jest powodem no ale oszukuj się jesli ci tak lepiej. znacznie bardziej prawdopodobne że jestes zarozumiała albo z jakichś innych względów nie da się z tobą wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
przeważnie w takim przypadku chodzi o to że ktoś skupia się wyłącznie na sobie. moze przez cały weekend nawijałaś o swoich pasjach czy problemach nie wykazując kompletnie żadnego zainteresowania nim. nikt nie lubi roli biernego słuchacza który jest potrzebny jedynie po to aby wysłuchiwać żale czy przechwałki. to nie jest dialog.nei ma dialogu nie ma kompletnie nic już nie wspomnę o jakimś podobnym poczuciu humoru, charakterze czy jakiejkolwiek rzeczy która łaczy. egoiści zazwyczaj są sami bo kto wytrzyma z kimś kto kocha tylko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazdemu wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×