ile razy śpicie w pidżamie zanim wyrzucicie ją do prania ?

?

2 tygodnie

ja tydzien

nie mam pidżamy, spię w samych stringach

Jak może śmierdzieć, skoro większość ludzi się myje przed snem?

ale w nocy wydzielasz pot durniu :O

Czasem pośpię w takiej ze 3 dni, a czasem pewnie i z 10. Nie mam reguły, oceniam na bieżąco.

raz czasem 2 razy

Czy takie rzeczy w ogóle wymagają dyskusji? Każdy niech sobie zmienia kiedy chcę, a jak chce i śpi sam, to niech nawet w śmierdzącej cały miesiąc śpi, o ile się umyję przed wyjściem do ludzi.

moja piżama wcale nie śmierdzi po 14 dniach a nawet pachnie balsamem który wcieram zawsze wieczorem po kąpieli

śpiąc wydzielasz pot i ten pot zostaje w tkaninie i kiśnie :O później to zakładasz i na nowo się pocisz i następna dawka potu, ta piżama jest zapocona i przeschnięta kilka razy , ja bym sie bała że mi krosty wyjda na skórze a tłumaczenie że balsamem się smaruje to dopiero brudas

ja piorę tak co 3 dni

nie śmierdzi i nie mam żadnych krost :) i nie pocę się może ty się pocisz w nocy jak świnia

Śpię nago, a jak jest chłodno to tylko w koszulce, zmieniam co tydzien, nie poce sie, nie śmierdzi i nie mam krost :p

ta nie pocisz się, jestes lalką barbi z plastiku jak się czlowiek nie poci to umiera kretynko bez szkoły

wgl nei spie w pizamie nigdy nie spalem zawsze na golasa

nie wiem jak możecie być takimi brudasami? myslałam że młodzież trochę o siebie dba. Ja mam 31 lat i w pidżamie śpię góra 3 dni, często w 1 noc jak rano stwierdze że było mi gorąco w nicy to już ją wyrzucam do prania po jednym dniu. Przecież pidżama to bielizna, jak można tyle nie prać, w majtkach i skarpetach też chodzicie 2 tygodnie? jesteście flejami!

ty masz problem z nadmiernym poceniem się

15:30 - a jak zadrzesz noge na kołdre to jajca ci fiśtają i siurek leży i muchy sie zlatują

no własnie piżama to bielizna, majtek też nie zmieniacie bo tylko raz kupe robiłam więc szkoda wyrzucać do prania, gdybym wysrała kloca w majty to wtedy zmienię i wypiorę - taka wasza teoria

ale po co zmieniać majtki ? mój mocz jest ładny i nie śmierdzi

a co ma pocenie do zmieniania bielizny? co to ma wspólnego z tym czy się pocę czy nie? no chyba dla ciebie ma bo zmieniasz bieliznę jak śmierdzi zgniłym jajem. Ja jej nie wącham, zmieniam pidżamę max na 3 dni i jej nie wącham wcześnej, jakbym się pociła to bym zmieniała po każdym spoceniu się więc chyba się nie pocę... jesteś śmierdziuchem i nic tego nie tłumaczy

twój zeschnięty wilgotny pierd na gaciach piżamowych odżywa co noc swoim życiem

to zależy ale w zimie jest to mniej więcej co tydzień, natomiast latem częściej bo jest cieplej i człowiek się bardziej poci (przynajmniej ja) i nie ma tu znaczenia czy myję się przed snem lub wcieram balsam

śmierdzi wam z mordy :D

uwielbiam swoje przyschnięte rodzyny do gac***izamy , po 7 dniach je obtrącam kijem za oknem i dalej nadają sie do spania , nie pocę się wogóle , pot wychodzi mi rano jak sikam

może wy śmierdzicie a ja nie chcecie to dam wam powąchać piżamkę

piżama to nie jest bielizna tylko piżama

:D

majtki to też nie bielizna bo majtki to majtki, tyle że obsrane