Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Od pewnego czasu nie umiem poradzić sobie z moim życiem. Czuję, że ono mnie przerasta. Już w dzieciństwie zaczeły się moje problemy, gdy rodzice porzucili mnie w szpitalu i gdy trafiłam do domu dziecka. Nie miałam stałego opiekuna i często chorowałam, dlatego przenoszono mnie do różnych szpitali. Po pewnym czasie zostałam adoptowana o czym dowiedziałam się od dzieci na boisku. Moi adopcyjni rodzice po latach milczenia nie mieli już wyjścia i musieli mi powiedzieć prawdę. Kocham ich bardzo ale czuje się oszukana bo już wcześniej pytałam o to. Po odnalezieniu mojej biologicznej rodziny (szukałam tylko z chęci poznania mojego rodzeństwa)znów zaczęły się problemy. Kolejnym moim problemem było molestowanie. Uświadomiłam to sobie po latach, gdy poznałam mojego obecnego męża. Chwila naszego zbliżenia była tym momentem w którym doznałam olśnienia i wszystko mi się przypomniało. Po latach ciągłego zadręczania się, poczucia niższej wartości wpadłam w anoreksję, która przerodziła się później w bulimię. Miałam ogromne problemy ze zdrowiem nie mogłam zajść w ciąże choć bardzo pragnęłam dziecka. Gdy już się udało mąż wyparł się go i stwierdził, że mam sobie ciąże usunąć. Twierdził tak ponieważ przez ponad rok się nie udawało i nagle gdy poszłam do nowej pracy okazało się, że jestem w ciąży. Po raz kolejny się załamałam wylądowałam w szpitalu i usłyszałam niech się Pani nie nastawia na bycie matką i proszę się zdystansować to tej ciąży. Moje małżeństwo się sypie od dłuższego czasu nie umiem dogadać się z mężem. Nie mam również przyjaciół, ponieważ kobiety w moim wieku mają zupełnie inne zainteresowania (kosmetyczki, solaria, ubrania). Jestem zbyt poważna i nie potrafię się wyluzować, zabawić. poprostu nic mnie nie cieszy. Od roku poszukuję pracy rozniosłam 38 podań i nawet nikt nie odpowiedział. Skończyłam studia z wyróżnieniem ponieważ chciałam być w czymś dobra ale niestety na dzień dzisiejszy żałuję tylko wydanych pieniędzy. Nie chcę się załamywać. Pragnę walczyć o siebie i swoje szczęącie ale nie wiem już od czego zacząć. Proszę podpowiedzcie mi jak stanąć wreszcie na nogi i iść przez życie z podniesioną głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×