Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

voytazz

Zostawiłem dziewczynę, żałuję

Polecane posty

Witam. Od dłuższego czasu mijałem na uczelni pewną dziewczynę. Postanowiłem ją poznać. Była piękna, mądra, dobrze wychowana. Zupełnie spełniała moje oczekiwania. Kiedy już doszło do tego, że zostaliśmy parą było nam bardzo dobrze. Była cudna, opiekowała się mną jak tylko mogła, pomagała mi w trudnych momentach. Tak samo ją wspierałem. Po paru miesiącach przyszły jej urodziny na które się nie wybrałem. Nie mogłem być tam ze względów rodzinnych. Oczywistą reakcją było to że była wkurzona. Trudno mi bylo sie tłumaczyć. Nie chciałem mówić o sprawach rodzinnych. Dlatego zaczęła być uporczywa i chciała się dowiedzieć dlaczego nie przyjechałem na urodziny. To normalne i zrozumiale. Jednak to ja zacząłem się wkurzać no i... Powiedziałem koniec. Po dwóch tygodniach napisała do mnie list . Wiedziałem jak cierpiała. Od tamtego czasu jesteśmy znajomymi. Rok minęło od ostatniej rozmowy. Wiem, to może śmieszna historyjka ale chciałbym do niej wrócić. Nadchodzi mnie ochota by napisać list... Mam do niej kontakt. Może ktoś da jakaś sugestie, poradzi? Proszę mnie nie osądzać jaki to ja nie jestem bo sam wiem co zrobiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, na pewno lepiej. Tylko, że czasami ogarnia mnie taka nieśmiałość również się trochę boję... tym listem chciałbym ją nakierować na tą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz:) Nic nie stracisz. Może da Ci jeszcze jedną szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz! Bądź mężczyzną! A nie tchórzem. Spotkaj się z nią i spokojnie porozmawiaj. Wszystko sobie wyjaśnijcie. Będzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz list!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisać list ,spotkać się to można o tygodniu max miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj,jeżeli skończyłeś związek i chcesz go naprawić to musisz to zrobić jak mężczyzna.Nie pisz listu,tylko umów z nią spotkanie.Jeżeli się zgodzi na termin,który wyznaczyłeś to jesteś na dobrej drodze.Jeżeli da Ci jakąś wymówkę (bo one bardzo lubią wyjeżdzać,spotykać się,nie mieć czasu w tym momencie w którym ty chcesz się z nimi spotkać) to spróbuj kiedy indziej.Jeżeli znowu nie da rady,to daj sobie spokój.Nawet jeżeli do Ciebie wróci,to ona będzie pamiętać o tym,że ją zostawiłeś i to już nie będzie to samo :/ Ale życzę Ci szczęścia i myślę że to Ciebie coś nauczyło ;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przezylam podobna historie i bardzo chcialabym uslyszec, ze popelnil blad i ze wciaz o mnie mysli. Mail to moim zdaniem lepszy pomysl. Bedziesz mogl sie dokladnie zastanowic co chcesz napisac a ona bedzie mogla to przeczytac na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
Czy przypominasz sobie jaka byla dobra? Czy nachodza Cie wspomnienia tego co bylo miedzy Wami? Pytam z ciekawosci, bo przezylam podobna historie. Wiele razy mowil mi jaka jestem slodka, jaka dobra, ze nikt nigdy sie tak o niego nie troszczyl jak ja. Ze mu ze mna wspaniale...A ja naprawde taka bylam. Staralam sie bardzo zeby bylo mu ze mna dobrze i zeby byl szczesliwy. Pozniej mnie rzucil mowiac ze nic do mnie nie czuje. Wydaje mi sie ze jednak czul i to bylo widac nie tylko w slowach ale w zachowaniu. Nie mam juz z nim kontaktu ale czesto mysle i zastanawiam sie czy on pamieta i czy zaluje. Zastanawiam sie czy faceci wspominaja dobre chwile z kims kto ich kochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o mnie to był taki okres, w którym nie myślałem o tym. Ostatnio jednak te wspomnienia wracają i z każdym dniem uświadamiam sobie jak mocno kogoś zraniłem. Ja pamiętam i bardzo żałuję, że tak się stało. Co do e-maila to odrzucam taki sposób, już wolę tradycyjny list :) Dzięki Wam za odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interesuje mnie jedno autorze
Dziekuje. Zostawil mnie piec miesiecy temu. Jak teraz pomysle co dla niego robilam to nie wiem czy sie smiac czy plakac. Ciekawe czy on to pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voytazz
Pamiętać na pewno pamięta. Tylko trzeba zadać pytanie czy on chce to pamiętać i czy dla niego to byl ważny okres w zyciu kiedy byl z Toba... Wiesz co, po Twoim pierwszym poście juz myślałem ze to moja byla :D ale niestety data się nie zgadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
Widac faceci podobnie traktuja dobre dziewczyny :) Trudno powiedziec czy bylam dla niego wazna, zachowywal sie jakbym byla najwazniejsza. W ciagu naszego zwiazku poklocilismy sie raz, on sie wsciekl, ze poszlam na kolacje z kolega. Pozniej plakal i mowil ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie. Niedlugo pozniej zerwal. W ogole jego zachowanie bylo z mojego punktu widzenia irracjonalne i czulam, ze nie mowi prawdy kiedy odchodzil. Po rozstaniu jeszcze sie ze mna kontaktowal, mowil ze teskni, ze cierpi, ze nie moze zapomniec, ze go to strasznie boli a kiedy zapytalam czy chce wrocic, powiedzial ze nie moze bo ma juz kogos innego. Potem zerwal kontakt mowiac ze nie chce mi mieszac w zyciu. Pewnie juz nigdy sie nie dowiem co bylo prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czułaś, że kłamał kiedy odchodził i mówił ze Cię nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I czy widziałaś na własne oczy czy kogoś tak na prawdę ma? Nie rozumiem trochę tego. Mówił ze cierpi, tęskni itd kiedy jest z kimś już innym?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
Zachowywal sie jakby chcial mi specjalnie dopiec. Zawsze byl czuly a wtedy jakby byl kims innym, zimny, obojetny. Wiem na pewno ze kogos ma. To jego goraca adoratorka, mieszkaja juz razem. Zostali para tydzien po tym jak mnie zostawil. Byl z nia i mowil mi ze nic do niej nie czuje, a do mnie tak i ze ja nic nie rozumiem. Kiedy go zapytalam czy jest z nia szczesliwy odpowiedzial ze to bardzo dziwne pytanie i ze bedzie staral sie jej nie zawiesc... W jednym ma racje, nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voytazz
To ja też tego nie rozumiem . Chłodnym okiem patrząc zostawił Cię dla tamtej. Pozostało zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A ja Ci autorze radze Ty daj na msze ze juz masz te panienke z glowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
:) Bardzo sie staram. I wiem ze juz nie bedziemy razem i ze go nie zobacze, ale chcialabym zeby pamietal i zeby czasem zalowal. No nic, sluchaj, napisz do tej dziewczyny, nawet jesli nie bedzie chciala juz byc z Toba to nalezy sie jej jakies wyjasnienie za to jaka byla dla Ciebie. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
I daj koniecznie znac jak poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voytazz
Rozumiem Cię. :) też chciałbym żeby moja była pamiętała o mnie :D ale jak jest, nie wiadomo :) na pewno dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesuje mnie jedno autorze
Jesli jest taka jak ja opisales to uwierz mi, pamieta Cie doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUZIA342
kiedyś chciałam żeby moj były wrócił ,kochałam go bardzo mocno, ale czy dziś bym chciała? mimo tego że nadal cos czuje, zbyt wiele wycierpiałam, gdy płakałam, chciałam zwierzyć się z najprostszych spraw jego przy mnie nie bylo i to najbardziej boli ta obojętność. uczucia się zmieniają więc autorze musisz wiedzieć że ta dziewczyna nie jest już tą samą osobą, czasem trzeba pogodzić się z faktem że ktoś nie chce z nami być i iść dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak że tego
Zuzia - ale to Autor zostawił dziewczynę a nie ona jego. Może nadal czeka aż się odezwie? Autorze - do boju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voytazz
No nie wiem czy czeka żebym się odezwał.. Na pewno ma ważniejsze rzeczy na głowie ode mnie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna na pewno ma ważniejsze rzeczy na głowie niż Ty. Facet, który zostawia dziewczynę, mimo tego jak dobra dla niego była, nie jest facetem tylko chłopczykiem. Zostaw ją w spokoju i daj jej normalnie żyć. A Tobie jedyne czego życzę to to, żebyś przypomniał sobie każdą chwilę z nią spędzoną, przypomnij sobie jak koło Ciebie leżała, jak to było ją przytulać, trzymać za rękę. Przypomnij sobie każdą z tych chwil i cierp. Cierpienie uszlachetnia i może czegoś Cię nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciłeś do żony.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voytazz
Jakiej żony? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takim czasie to sobie w doopie możesz pogrzebać , ona już pewnie znając życie zapomniała o twoim istnieniu bo jakiś nowy lowelas się koło niej zakrecil a nawet kilku , kobiety mają łatwiej bo różnej maści faceci w wieku rozrodczym sami się pchają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×