Związek zastępuje innym

co sądzicie o zastępowaniu jednego związku drugim? Czy to jest normalne? Jestem z kims, poznaje kogoś nowego i czar pryska. Ciągnie mnie do zakazanego.

związek powinno się tworzyć z miłości a nie z chuci

ja nie wierze w takie zwiazki predzej czy pozniej skonczy sie niczym banka mydlana

Mój problem polega na tym,że zauważam po pewnym czasie kogoś innego i porównuje go do obecnego partnera. Nie chodzi o "chuć" , a zauważanie wad drugiej osoby.

bo jesteś z byle kim z byle jakiego powodu jak się kogoś kocha to się akceptuje/toleruje jego wady

no tak ale 90% takich zwiazkow sie rozpada, jak mozna byc z kims kilka lat miesiecy a po paru dniach byc juz w innym zwiazku.

jak dlugo byliscie razem?

Myślę, że moje zachowanie jest spowodowane tym,że za każdym razem szukam u innych czegoś czego mi brakuje u osoby z którą jestem.

jestes bo jestes czy to jest milosc?

Zazwyczaj związek trwa 2 lata. Nie mam pojęcia, nie wiem czy to jest miłośc, każde rozstanie jest cięzkie dla mnie,ale zawsze zapominam bo od razu "lece" w ramiona innego..

ile masz lat?

wlasnie,,,skad ja to znam... nie dajesz nawet szansy drugiej osobie. a moze powinnas byc sama przez jakis czas, i zastanowic sie czy odejscie od eks bylo spowodowane tym ze milosc wygasla, czy tym ze szukasz czegos tego "cos2 w drugiej osobie

mam 24 lata, nieraz dawałam drugą szanse osobie z która byłam. Nie wiem czemu tak sie dzieje, czy jestem niedojrzała czy jest coś ze mną nie tak

musisz sie sama zastanowic co dla ciebie jest dobre, ja tez wracalam 3 razy do swojego eks i za 3 razem nam sie udalo i dzis jestesmy malzenstwem tazke nie bede ci mowic co masz robic , musisz sie sama zastanowic co dla ciebie jest lepsze. ale kazdy czlowiek zasluguje na szanse nawet jesli to bedzie 3 szansa.

skad jestes??:)

Z Opola, a czy to jest ważne?