Ja chcę być przy swoich rodzicach a narzeczony przy swoich

Oboje jesteśmy jedynakami. Ja chcę być po ślubie przy swoich rodzicach, nie chce zostawiać mamusi i tatusia. Niestety mojemu przyszłemu mężowi to nie odpowiada bo on chce być przy swoich rodzicach, mówi że jest jedynakiem i oni chcą mu zapisać dom i całą ziemie na wsi, ja niestety sobie nie wyobrażam tego bym miała zostawić swoich rodziców, oni też nie. Poza tym kto mi przypomni jak powinnam się ubrać, że powinnam ciepły szaliczek ubrać w zimie jak nie moi rodzice, jestem w ciąży i moi rodzice przygotowują już pokoik dla mojego dziecka, kto mi pomoże, moi rodzice nastawili się już na to że będą mi pomagać. Czuje że jak urodzę to mama będzie u nas bywała codziennie.

Po co ci maż, masz mamusię, tatusia, zaraz dzidziusia, macie komplet.Przecież ty się do funkcji żony nie nadajesz, zostań na etapie wieczna córka, będzie ok.

A mój facet to co??? jak będziemy u niego mieszkać to jego matka będzie ciągle dogadywać że nie umiem sprzątać po sobie. Ostatnio jak byliśmy u niej, zjedliśmy obiad to powiedziała mi bym odniosła po sobie talerz do zlewu lub pokazała mi jak najlepszy obsługiwać zmywarkę. Druga sprawa chciałabym przekazać dziecku swoje nazwisko, mąż zgodził się na to by połączyć nazwisko moje i jego jeśli chodzi o dziecko, nie wiem tylko czy w urzędzie wyrażą na to zgodę.

Dwa nazwiska spokojnie, zrób tak i jeszcze 3 imiona, nie daj się facetowi, zostań z mamusią i tatusiem, co cię będzie obca baba tresowała.Facet niech mieszka u siebie, ty u siebie, dzieci powinny mieszkać z rodzicami.Zresztą to nie facet, a syn, a synowie rodziców nigdy nie opuszczają, ty tak samo jesteś córką, nigdzie się nie wyprowadzaj.

prowokatorko, nudzisz się w wakacje? Nie ma głupich ludzi, którzy maja takie głupie problemy, spadaj :)

pierwsze dni wakacji .......

Ja tam rozumiem autorko, też nie chciałabym się wyprowadzać z domu gdzie są moi rodzice gdzie mama całe życie za mnie wszystko robiła. Nie dałabym rady.