Więcej nie bedę się widywała z kolezanką bo szlag mnie trafi , krzywdzi dziecko

Zaprosiła mnie koleżanka (ja mam 8.5 msc córeczke a ona 10msc) Jej córka jest zapisana na wrzesień do żłobka, moja "kolezanka" sadzała ją od 4 miesiąca, od 6 wysadzala na nocnik, od 7 stawiała specjalnie, wkładała w chodzik i skoczek , prowadzała na sile za ręce. -skwitowała to tym że ona zapisała Lenke do żłobka i wszystko z nią "cwiczy" aby ta umiała przed pójściem do złobka. efektem tego jest to ze dziewczynka nie pełzala, nie raczkowała ani sama nie siedziała...Teraz chodzi, ale tak dziwnie jakoś bardzo wygięta miednica do przodu... Poprostu jakaś masakra, nie widziałam się dawno z tą dziewczyną a tu takie coś-myślałam że w dzisiejszych czasach nie ma takiego zacofania, że kobiety są myslące.. Na domiar tego wszystkiego moja córka(ktorej nigdy nie zmuszałam do siadania chodzenia itp) nie raczkuje-pełza do przodu a kilka dni temu zaczeła sama siadac z leżenia na brzuchu- To ta koleżanka mnie wyśmiała że jej córka to już wszystko robi a moja to taka cyt."niegramotna" nosz kuźwa szlagh mnie trafił. Potem przyszła jeszcze siostra tamtej i babcia w odwiedziny i sie razem cieszyły że ich to taka zwinna i mądra-i do mnie z tekstem żebym się nie przejmowała że moja jest lekko opóźniona! Masakra jakaś.

Olej te debilki, Twoja córeczka prawidłowo się rozwija.Też bym ie chodziła, jakby mi ktoś powiedział,ze moje dziecko jest opóźnione, nawet gdyby nie daj Boże było, to co to za licytacja, za podejście.to są jakieś niziny społeczne i banda idiotek.

8,5 miesiąca i dziecko tylko pełza? cóż koleżanka miała rację, twoja jest opóźniona :O mój syn mając 7,5 miesiąca już SAM, PODKREŚLAM SAM stał. też nigdy nie sadzałam na siłę, nie podnosiłam za rączki itp. może twoja ma coś z napięciem mięśniowym?

Spoko, cziluj. Jak ci nie zależy na znajomości to możesz jej pocisnąć, że Twoja mała rozwija się prawidłowo według lekarzy i wszelkich norm, a to, że oni mają dziwne ciśnienie na to, żeby ich dziecko niszczyło sobie układ kostny to ich sprawa i niestety krzywda dziecka.

Moja córka pełza odkąd miała 6 miesięcy a teraz zaczeła sama siadac(ma 8,5 przypominam) . Co w tym dziwnego? Wg pediatry rozwija się książkowo.

normalne dzieci w 9 miesiącu życia na czworaka przemieszczają się z prędkością światła.

widzisz , ja swojego synka nie wysadzam, nie sadzam, nie stawiam na nogi. Ciagle lezy na brzuszku, od urodzenia potrafil dlugo tak wytrzymac. I UWAGA, ma 11 miesiecy i tylko pełza. Wiec.....

...............więc- taka jego uroda! Myślisz, że gdybyś mu cokolwiek przyspieszała, byłoby lepiej? Otóż nie. Leży na brzuchu- to jest podstawa- tylko w ten sposób wzmacniając mięśnie dziecko nabiera sił do kolejnych wyzwań. I nie gadaj głupot, że to dlatego, że nie sadzasz! I udaj się do specjalisty, bo 11- m-czne dziecko powinno już umieć trochę więcej. A do tej kretynki, która pisze, że dziecko autorki jest opóźnione- gratuluję! Jeśli jedynym powodem do dumy jest szybki rozwój Twojego dziecka, to trochę marne masz życie:/

mam więcej powodów do dumy, ale z jej dzieckiem ewidentnie jest coś nie halo. napisałam opóźnione - niech nikt nie odbiera tego jako upośledzone - po prostu opóźnione bo robi coś później niż inne i warto byłoby sprawdzić dlaczego. a autorka to generalnie ma głęboko gdzies co jej koleżanka robi z dzieckiem, w nosie ma zdrowie malucha, po prostu jest urażona, że tamta oceniła jej dziecko.

A dlaczegóż to uważasz, że nie halo? Wiesz jak szerokie są "widełki" dla rozwoju dziecka? masz jakieś pojęcie o tym w ogóle, czy tylko paplasz byle paplać?

wedle schematów dzieci raczkują w 8 miesiącu. wiem, że dzieci są różne, ale po to są schematy żeby sprawdzać jakie są przyczyny odchyleń. a już mama która chwali? sie że jej dziecko ma 11 mcy i tylko pełza już mnie powaliła na kolana :( a może warto się zainteresować DLACZEGO TYLKO PEŁZA?

każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jak skończy rok i nie będzie raczkowało sprawnie warto zapytać o opinię pediatre, ale to pewnie ok. teraz nawet 4letnie dzieci, które nie umieją mówić, są uważane za rozwijające się prawidłowo. nie ma to wpływu na późniejszy rozwój. spokojnie.

uważacie że jak dziecko nie raczkuje mając 8 miesięcy to jest opóźnone?:D haha dziecko autorki rozwija się książkowo-najpierw pełzanie potem siad z pezania i teraz bedzie raczkowanie z siadu potem wstawanie. Jak dziecko pomoja jakiś etap to już gorzej. Moja córka pelzała od 5-9 miesiąca potem w tydzień usiadla, raczkowała a po tygodniu stała. I co była opóźniona? Zaczela chodzic mając 11 miesięcy-przypowinam raczkowac mając 9 i 3 tygodnie..

im dłużej dziecko raczkuje tym mądrzejsze, twoje mało raczkowało to jest głupie.

moje dziecko ma 10 misięcy i nie raczkował wogóle . Najpierw pełzał potem siadl(misiąc temu) teraz staje przy meblach i zaczyna przy nich chodzic. Uważacie ze był opóźniony?-puknij sie w leb jedna z druga autorko olej te kretynki.-twoja córeczka rozwija się baardzo bardzo książkowo:)

tu autorka wiem że moje dziecko rozwija się prawidłowo (pomijając to że stopy do buzi zaczela wkładac mając 4 miesiace i 2 dni a dzieci robią to około 6 miesiaca:)) Poprostu dziwi mnie zacofanie kobiet-obkładała ta małą poduszkami aby tylko siedziała. to zamo ze stawaniem.Poprostu mi jej szkoda, nic nie mogę zrobic wiec nie będę odwiedzac i tyle.

Tu autorka Dodam tylko że moja coreczka jest poza 97 centylem wzrostu i między 75 a 90 wagi i pediatra powiedziała że większe dzieci robią wszystko troszke wolniej i nie mam sie czym matrwic. Dla porownania dziecko koleżanki jest na 10 centylu wzrostu i poniżej 10 wagi.

Ja zaczęłam chodzić mając rok i dwa miesiące, moja córeczka 10 miesięcy , zaś syn rok. Syn znajomych miał z kolei 9 miesięcy - aż się wierzyć nie chciało. I co z tego wynika? Nic.

Autorko nie przejmuj się. Każde dziecko rozwija się we własnym tempie i ma do tego prawo. Koleżanka mocno ograniczona i faktycznie krzywdzi dziecko. Mój syn zaczął sam siadać jak miał niecałe pół roku, ale nigdy nie sadzałam go na siłę! Zaczął raczkować w siódmym miesiącu, a chodzić dopiero na roczek i też słyszałam, że opóźniony :/

następna idiotka gdzie tu jest opóźnona? Twoja córka stojąc sama w wieku 8msc była bardzo do przodu, córka autorki jest w normie. Na podstawie książki "pierwszy rok życia dziecka"-kontynuacja "w oczekiwaniu na dziecko" Poczytajcie troche a nie wam się wydaje że coś jest w normie a coś opóźnione-idiotki no.

nieco opoznione to sa te z was, ktore zakladaja ze jak wasze dziecko zaczelo chodzic przed ukonczeniem roku to taka jest norma. Wiekszosc dzieci zaczyna chodzic majac od 12 do 18 miesiecy. Ewentualne opoznienie ruchow to diagnozuje lekarz a nie nawiedzone baby przez internet.

opóźniona i nawiedzona jest autorka bo chciała zabłysnąć i skrytykować koleżankę a tu ją skrytykowano, aż kolejny temat założyła, tak się bidula przejęła.

To jest klasyczny przyklad doktorek-kafeterianek....wszystko wiedza,na wszystkim sie znaja,pokonczyly po 5 fakultetow...ech....brak slow....Po pierwsze,nie wszystkie dzieci raczkuja,moga wlasnie pelzac,po czym od razu stanac na nogi i chodzic.Drugim ze sposobow jest turlanie,albo najbardziej smieszny wg mnie,przesuwanie sie na pupie...a to co niektore tu wypisuja,normalnie wola o pomste... A Ty autorko,przeciez chodzisz do pediatry,pewnie tez czytasz,wiec nie rozumiem,jak mozna przejmowac sie opiniami jakichs glupich bab,zlosliwych w dodatku...pozdrawiam :-)

autorko, mądra to ty nie jesteś, może to i dobrze, że olewasz koleżankę. Takie osoby wszystkowiedzące wnoszą tylko w życie innych ferment, śmierdzący ferment.

Dnia 1.07.2014 o 17:28, Gość gość napisał:

8,5 miesiąca i dziecko tylko pełza? cóż koleżanka miała rację, twoja jest opóźniona mój syn mając 7,5 miesiąca już SAM, PODKREŚLAM SAM stał. też nigdy nie sadzałam na siłę, nie podnosiłam za rączki itp. może twoja ma coś z napięciem mięśniowym?

A mój gdy miał 7 miesięcy poginał w korpo w garniturku i z laptopem za fajną pensję

Lecz się na nogi bo na głowę za późno !

Mojej mamy kolezanka w latach 80 dawala 6 miesiecznemu dziecku schabowego z kapusta i chwalila sie ze ma taki apetyt juz chodzi.Oczywiscie sie pochorowalo potem

Znajoma też tak robiła może nie do tego stopnia  co opisuje autorka ale też siedziała już bardzo wcześnie (poparta piduchami) sikala do nocnik (mama sadzala ja co 15 min) i też robiła pierwsze kroki ledwo powloczac nogami ale mama z babcią ja ciągły na siłę i Sue cieszyły. A później były rehabilitację, lekarze i płacz. Że względu na dziecko twojej znajomej mam nadzieję że będzie inaczej i dobrze że dziecko pójdzie do żłobka bo tam będzie miało szansę rozwijać się swoim rytmem