10 mieś córka ciągle domaga się mleka

córa jest na mm. od 5,5 miesiąca ładnie przesypiała mi już noce, piła 3 butelki, kaszka i obiadek. od 1,5 mieś budzi się w nocy na mleko, a teraz jeszcze doszło domaganie się większej ilości butelek w dzień. gdybym jej dała, to nawet 4-5 butli, jeść nie chce, głową kręci, zaciska buzię, tylko mleko. teraz to wygląda mniej więcej tak: 6:00 mleko (po przebudzeniu nic innego nie akceptuje, do kaszki nawet buzi nie otworzy) 9:00 kaszka 12:30 - zupka (chcialaby mleko) 16:00 - obiad - drugie danie (dzis awantura o mleko, nie dałam, nie zjadła nic od 13:00) 18:30 - jakaś przekąska typu owoc, biszkopt 20:00 - mleko noc - mleko od 3 tyg wychodzą dopiero zęby - ma już 3, 4 wyjdzie na dniach. co robić? podawać ciągle to mleko aż jej przejdzie? ładnie już wszystko jadła wcześniej :/

dodam, że mleko niezagęszczone, wyczuje tylko trochę kleiku czy kaszki, koniec picia i ryk :/ za tydzień przechodzimy na nr 3 - podobno mają gęsciejszą konsystencję

Biedna niunia :( Daj jej tego mleka jak chce. Co ci szkodzi?

dostała. dziś już 4 butelkę, a pewnie przed snem i w nocy będzie 5 i 6 :(

daj mleko. moj do dziś ma takie etapy, a w tym wieku co twoja też chciał tylko mleko. potrafi nic nie jeść i czekać na mleko. jak się przejje mlekiem to potem na nie patrzeć nie może i je tylko normalne posiłki. ja nauczyłam się słuchać potrzeb dziecka, widocznie czuje co mu potrzeba. wolałam dać więcej mleka w dzień niż potem w nocy. dziś mam wszystko jedzące 16 miesięczne dziecko od czasu do czasu mające wielką chęć na mleko.