Problem z facetem :(

Co mam zrobić z facetem, ma 32 lata i jest bardzo humorzasty :/ Ostatnio wytknął mi kiedy kupowałam nam kawę (dla siebie i dla niego) że czemu nie kupiłam mu też sałatki w tej kawiarni ??? :/ Wypominał mi to później że sobie kupiłam sałatkę (bo byłam głodna i nie jadłam obiadu) a jemu tylko kawe...Wkurza mnie takie zachowanie i jego fochy

a sam sobie nie mógł kupić???

mógł sobie sam kupić ta sałatke jak chciał

A czemu nie kupilas mu salatki?

Powiedziałam mu że mógł sobie kupić sam to był foch :/ Mówie że zachowuje sie jak rozkapryszona księżniczka to już w ogóle obraza na maxa. Wyszło na to że jestem samolubna i nie myśle o nim. Tylko ciekawe skoro to ja mu postawiłam tą kawe...o tym to już nie pomyśli :(

to chyba jakaś łajza nie facet o.O

Zamiast sie cieszyć ze dostał kawe to on jeszcze wytyka że mu źle. masakra z tymi facetami :(

Może to czas na wymiane na lepszy model? ;)

Ale to niekulturalnie przyniesc sobie jedzenie, a osobie towarzyszacej podac filizanke kawy i "teraz patrz jak ja jem". Dobry zwyczaj nakazuje spytac czy i jemu nie przyniesc czegos do jedzenia. Ja bym nigdy nie kupila jesc tylko sobie tak bez pardonu.

Ale ja go nie chce "wymieniać" bo go kocham :( Tylko przykro mi jest jak są takie sytuacje

A jego wypominanie tego potem tez dobrze o nim nie swiadczy, musze powiedziec.

porozmawiaj z nim o tym na spokojnie, powiedz o swoich uczuciach

Ja planowałam kupić tylko 2 kawy na wynos, ale że nie jadłam obiadu to wzielam jeszcze ta nieszczesna sałatke. I tak mnie to kosztowalo 40zł a dla mnie to duzo :( Po prostu chciałam zeby jemu było miło i wziełam mu kawe a wyszło że w ogole jestem zla :(

Rozumiem, ze to kawiarnia typu podchodze-do-kasy-i-zamawiam. To faktycznie mogl wstac razem z Toba i pojsc cos zamowic, pewnie wie, ze nie smierdzisz forsa.

A Wy sie do tej kawiarni umowiliscie czy wstapiliscie tak po drodze mimochodem?

2 kawy i salatka za 40zł? :D poza tym uwazam ze zachowalas sie po chamsku, tez moglas mu wziac salatke albo chociaz pączka.

wstapiliśmy tam mimochodem, to kawiarnia typu costa coffe. Nie było tam pączków tylko ciasta po kilkanaście zł wiec sorry to dla mnie dużo:(

tak 40zł: dwie kawy duże po 15 zł plus sałatka 10 zł.

Troche ciapa z tego Twojego faceta, ale jak go kochasz, to juz trudno, nie ma mezczyzn idealnych. Wytlumacz mu, ze cienko u Ciebie z kasa i potrzebujesz wiecej wsparcia w takich sytuacjach, niech stanie w kolejce i sobie kupi to jedzenie. A Ty daj mu do zrozumienia, ze bedziesz jadla, zeby nie mial zaskoczonej miny jak sie zjawisz z salatka.

przeciez mogliscie zjeść na pol, nie bylo ci glupio tak żreć przy nim? ja bym wziela dla niego widelec i razem bysmy sobie jedli.

To by jej pewnie i tak pojechal, ze kupila tylko jedna. A poza tym, glodna byla, polowa salatki nie da sie najesc.

dzięki za wsparcie ;)