Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

umowa zlecenie a chorobowe w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witam! Może ktoś mi doradzi w mojej sprawie. Pracuje na umowę-zlecenie na czas określony od marca do listopada. Mam jedną pracę a dwie umowy, dwóch zleceniodawców( z którymi rozliczam osobno godziny). W jednej umowie mogłam dobrowolnie opłacać składki chorobowe, w drugiej według prawa już nie można. W tej chwili jestem od połowy czerwca na zwolnieniu lekarskim (jestem w ciąży). Zwolnienia oczywiście dostarczyłam w czasie. I teraz tak- jeden zakład pracy wypłaci mi za wypracowane godziny i będzie to moja ostatnia pensja, bo później przebywając ewentualnie dalej na zwolnieniu lekarskim bez składek chorobowych nic mi się nie należy. Natomiast drugi zakład pracy wypłacił mi jedynie zasiłek chorobowy, stwierdził że nie wypracowałam godzin pracy i mi się nie należy- dostałam wynagrodzenie za miesiąc czerwiec jedynie w połowie. Czy dostarczając zwolnienie lekarskie będąc w ciąży nie jestem chroniona i nie przysługuje mi wynagrodzenie w wysokości 100%? Dodam,że w umowie mam zawarte że godziny do wypracowania mogę wypracować dowolnie w ciągu miesiąca, a miesiąc wcześniej ukazałam pracodawcy grafik godzin który przypadał na drugą połowę czerwca. Żle się poczułam i jestem na zwolnieniu lekarskim. Czy pracodawca rzeczywiście ma prawo mnie tak potraktować, czy mogę upominac się o wyrównanie mi pensji czy sprawa jest przegrana? Nie chodzi o duże pieniądze, ale o honor, o należne traktowanie ludzi. bo w końcu w jakim my żyjemy świecie aby czuć się jak niewolnik. Bardzo proszę o opinię, bo nie wiem czy walczyc o swoje czy sobie darować niepotrzebnych stresów i nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy co masz w umowie. w przypadku umów zlecenie zwykle jest tak, że płacą dopiero za wykonanie całego zlecenia, które jest treścią umowy, czyli np. w umowie możesz mieć że zobowiązujesz się wykonać tyle i tyle godzin albo określone zadanie. Ale tego już nie wiem, bo nie wiem jak ta umowa jest skonstruowana. Znając życie pewnie w taki sposób by zleceniodawca wyszedł na swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodonie miałaś w umowie, że w ciągu miesiąca masz do przepracowania określoną liczbę godzin. Na tym własnie polega umowa zlecenie, że zleceniodawca płaci za wykonanie całego zlecenia (tutaj przepracowanie określonej liczby godzin co jest przedmiotem zlecenia). W przypadku gdy nie odpracujesz, nie ma zapłaty. Ciesz się, że nie ma w umowie jakiś kar umownych za niewykonanie zlecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy podlegasz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisała że opłaca składkę chorobową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zadzwoń do PIPu i zapytaj czy jest to zgodne z prawem. Też pracowałam na zleceniu i w 5 miesiącu poszłam na l4. Norrmalnie miałam wypłacany zasiłek do końca ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za odpowiedzi, choć nie są zbyt optymistyczne. Miałam opłacane dobrowolne składki chorobowe. Rzeczywiście w umowie miałam zawarte ze mam wyrobić norme godzin. Tyle tylko, że jak jak niby mam je wyrobić jeśli jestem na zwolnieniu lekarskim. Myślałam,że kobieta w ciąży ma przywileje i że automatycznie przysługuje mi 100% wynagrodzenia. Ale może rzeczywiście na umowie-zlecenie jest inaczej. Dzwoniłam do Zusu i nie chcieli zajmować stanowiska, bo zasiłek chorobowy został wypłacony a kwestia wypłacenia godzin to kwestia zleceniodawcy. A więc rozumiem, że tu chodzi tylko o dobrą lub złą wolę pracodawcy. Nie chcę nic wyłudzać, a jedynie chciałabym byc potraktowana sprawiedliwie. Pracowałam 3 sezony pracując solidnie 7 dni w tygodniu, nie mając chociażby za niedziele jakiegoś dodatkowego wynagrodzenia. Ta praca to był mój drugi dom.dodam,że nie była to praca u prywaciarza.i taki się człowiek czuje troche niedoceniony. Po prostu trochę się zrobiło przykro. Jednak chciałam zaapelować do osób pracujących na umowę -zlecenię , aby opłacac sobie dobrowolne składki chorobowe bo wtedy w razie "w" ma się chociaż ten zasiłek chorobowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to własnie jest z umowami zlecenie, dlatego też mówią na nie "umowy śmieciowe" bo jak zdarzy się wypadek czy choroba to zostaje się na lodzie... Dobrze, że opłacałaś te składki chorobowe, bo dzięki nim możesz iść na l4, a potem na macierzyński :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a kiedy rodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TreleMorele1987
Warto skonsultować się z adwokatem, który specjalizuje się w prawie pracy. Wiem, że takim specjalistą jest Wawrzyniec Chróścielewski, który prowadzi swoją kancelarię w Łodzi. Warto porozmawiać ze specjalistą niż się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×