W jaki sposob Twoj facet najczęściej sprawia ci przykrrość? opisz :)

Moj tym, ze czasami zachowuje sie jakby nie docierało do niego to, że jego złe zachowanie w stosunku do mnie rani. A gdy mu powiem, ze cos mnie zraniło i daje mu wskazówki, aby nie robił tego to czepia sie, że chce go zmienić. ehh ;/ a Wy??? Co was najbardziej rani???

facet drwi ze mnie wytyka mi celulit i zwisające sadło po urodzeniu, jakos kiedys mu to nie przeszkadzalo.. tweirdzi że może mieć super piękności a z takim oblesnym schabem jak ja jest tylko dla dziecka i żebym była grzeczna lepiej go zacznie se dymać na boku laski

o f**k, gdyby wjechał na mój wygląd, to by nie żył :O Na szczęście ten temat jest dla niego nietykalny. Za to sprawia mi przykrość, gdy często jego reakcje są nieadekwatne do powodu. Np. podnosi głos (choć nie krzyczy bezpośrednio na mnie), rzuca wulgaryzmami (choć nie w moim kierunku). Nie lubię tego. I sprawia przykrość w tym, że nie potrafi mnie chwalić, za to chętnie krytykuje. Np. gdy coś ugotuję to rzadko powie że dobre, chętniej za to, że niedosolone czy za mało słodkie.

powaznie???? ja piernicze co za dupek... może zacznij ćwiczyć, pokaż mu ze mozesz byc piekna i podobac ie innym facetom, moze cie doceni

Mój mi nigdy nie sprawia przykrosci:)

oooooo tak... mój tez czzesto gdy cos zrobie nie tak podnosi głos, niby nie kryczy na mnie ale podniesie głos, pokaze ze sie wkurzy... wystarczy, ze np postawie kubek zbyt bliko komptera to od razu jakos tak naskakuje na mnie ze słowami " nie tak blikso, co?" . Sprawia mi to przykrosć, bo nie lubie gdy ktos od razu sie unosi przy takich szczegołach a ja wiecznie nie potrafie uwazac tylko na to aby przypadkiem czegoś nie zrobić zle..

12:37 kopnij go w du....e tak zeby zaryl ryjem o beton i wystaw rachunki na alimenty

popieram

mnie to, że nigdy nie chce rozmawiać o tym co wazne tylko wciaz unika waznych dla mnie tematów

mnie jak facet zaczyna ranic to zrywam z nim

ale kazdy bedzie ranic w mniejszy lub wiekszy sposob... wazna jest waga czynów. ja nie potrafie zerwac z facetem ktorego kocham z takich powodów

Mój tym że denerwuje się z głupich powodów, a w czasie kłótni tak przekręca sytuację żeby wyszło że to moja wina. Za każdym razem jak się tak zachowuje mam ochotę strzelić go w twarz, z trudem się powstrzymuję...://

Przypomniałyście mi dziewczyny dlaczego jestem sama :D ;) Nie zniosłabym takiego traktowania jak opisujecie. Ja szanuje i wymagam szacunku z drugiej strony.

też bym sobie tak nie pozwoliła, jaka ty gościu z 12:37 jesteś zdesperowana że jesteś z takim zerem... mnie tak nigdy nikt nie mowil. Co mnie rani? chyba rzadkie pisanie, olewanie.

http://calaprawdaokobietach.blog.pl/

Ja jestem w trakcie leczenia jednej z chorób i nie mogę w najbliższym czasie mieć dzieci. A mój mi wczoraj powiedział, że powinnam się cieszyć, że mnie chce bo nikt nie związałby się ze mną. W wrześniu planowaliśmy ślub. I dla mnie to koniec, nie istnieją słowa na przeprosiny po czymś takim:(