Paciorkowiec w ciąży :(

Jestem w 38 tygodniu ciąży,dziś odebrałam wyniki GBS i wykazały paciorkowca Streptococcus agalactiae . Poczytałam w necie i lekko się podłamałam,co on może spowodować.Dziewczyny,czy któaś z was to miała?Czy ten paciorkowiec jest wskazaniem do cesarki

Wizytę mam w poniedziałek,będę się strasznie denerwować do tego czasu...

ups, niedobrze. osobiście nie miałam tego w wynikach i nie wiem co z tego wyniknie. porozmawiaj ze swoim ginekologiem na ten temat

up

Spokojnie. Dostaniesz antybiotyk i pozbędziesz się paciorkowca. Ja miałam paciorkowca i po przejściu kuracji antybiotykiem pozbyłam się go. W kolejnym badaniu już go nie było. Pojawiło się coś innego i podczas porodu dostałam antybiotyk. Dziecko urodzone siłami natury -zdrowe jak rydz. To naprawdę nic strasznego. :)

Dokładnie tak, po to robią ten wymaz żeby wiedzieć czy podać antybiotyk podczas porodu. Mi lekarz mówił, że w organizmie mamy różne bakterie, które nie przeszkadzają przy normalnym funkcjonowaniu. Paciorkowce też się zdarzają. Jak się okazuje, że pacjentka ma paciorkowca to podają antybiotyk w kroplówce i po sprawie

Ja właśnie czytałam,że najbezpieczniej podać antybiotyk 4 godziny przed przebiciem pęcherza,a jeżeli poród mi się zacznie w domu właśnie od odejścia wód?

No wlasnie ja mam ten sam problem i daze do cesarki, ale nie wiem czy mi sie uda..

To nie jest podstawa do cesarki. Można wyleczyć wcześniej i dlatego robią to badanie i leczą. U ciebie autorko podadzą antybiotyk w trakcie porodu.

Mi podali antybiotyk podczas porodu, bo nie mialam zrobionego wymazu. W sumie to nawet nie w czasie porodu, bo na porodowke wjechalam z glowka na wierzchu praktycznie. Później badali CRP u córki przez 3 dni i byli ok.

Byc moze to nie podstawa do cc ale lepiej dmuchac na zimne. Paciorkowa nie wyleczysz, bo wraca po kuracji antybiotykiem (gdyby byla wczesniej w ciazy)