Boje się pierwszego razu

Nie wiem czy to dziwne czy nie ale mam 18 lat i jestem dziewicą , niektóre koleżanki nie chcą mi uwierzyć , bo dziś chyba coraz mniej osób kończy liceum zostając dziewicą/prawiczkiem :) Ja nie spotkałam jeszcze tej odpowiedniej osoby , tzn spotkałam ją ale 2 lata temu i wtedy to było dla mnie stanowczo za wcześnie na pierwszy raz Teraz jak o tym myślę , to boje się bólu i tego jak to będzie , moja koleżanka musiała kilka razy próbować z chłopakiem aż im się udało , sądziła nawet że coś z nią nie tak , i będzie musiała iść do lekarza Inna z koleżanek mówiła że przed pierwszym razem chłopak musi zrobić pal cówkę , bo inaczej nie wejdzie Śmiesznie to wszytsko brzmi , jak pisze to 18 latka , to nie jest tak że nie mam o tych sprawach pojęcia , ale na pewno nie jestem ekspertem , i jeśli kiedyś mi się wydawało że to ja mogę innych "edukować" o oczywistych sprawach , to teraz mam coraz więcej wątpliwości i się boję

18 lat to jeszcze za wcześnie. Raczej dziewczyn w tym wieku nikt poważnie nie pokochuje jeśłi chodzi ofacetów (ani z rowiesników, ani tych wiele starszych). Poczekaj do 20tki c onajmniej, wtedy się rodzą prawdziwe uczucia i jest duża szansa że ten któremu się oddasz będzie cie naprawde kochał a nie ' przeleci dla przyjemności'. A koleżanki jeszcze młodziej sie pusciły to tylko im pogratulować, a moze bardziej ich rodzicom kogo wychowali....

Jedna z moich koleżanek zrobiła to już półtora roku temu , ale ze swoim chłopakiem jest nadal , i twierdzi, że zrobiła to bo traktują ten związek poważnie Ja nie czuje się chyba jeszcze gotowa na se ks , nawet na pewno nie , wydaje mi się ze nie czułabym się komfortowo chyba że to byłoby z kimś kogo naprawdę bym kochała i komu bym ufała Nie wiem czy 20 letnia dziewica nie odstraszy niektórych , niestety tak teraz jest.. Ale oczywiście nie będę się śpieszyć tylko po to żeby "mieć to już za sobą".

to masuj się ogórem !!!!

Nie podszywajcie się pode mnie , bo założyłam ten temat żeby poważnie pogadać ; )

Ja miałam 17 lat, jak kochałam się pierwszy raz z chłopakiem. Mój chłopak jest 4 lata starszy. Byliśmy wtedy już rok razem, teraz mam 19 lat, a my dalej jesteśmy razem i się bardzo kochamy. Jeśli chodzi o pierwszy raz, to nie bolało, tak jak wiele osób się wypowiada. Krew też się nie polała :D Nie sądzę, aby to było za wcześnie, bo wiedziałam, że to jest ten chłopak i mogę z nim planować przyszłość, mimo młodego wieku. Więc jeśli kochasz swojego chłopaka, a on Ciebie, to nie masz czego się bać. :) I nie sądzę, aby mój młody wiek, kiedy się kochałam pierwszy raz, świadczył o tym, że byłam nieodpowiedzialna i głupia, albo że rodzice mnie źle wychowali, pozdrówki :)