blagamm czy jest tu jakis nauczyciel LUB MACIE GO W RODZINIE

chce cos sprawdzic bo nie moge tego zrozumiec czemu moja kuzynka ciagle teraz jezdzi co dnia do szkoly i mowi ze do pracy a koniec roku byl juz w czerwcu szkolnego ale ona ciagle mowi ze ma sporo pracy nad papierami...BO WYCHOWAWCY MAJA NIESTETY TAK ZE MUSZA DO PORADNI PISAC PEDAGOGICZNYCH OPINIE DZIECI ITD..A NIE MOGLA ZROBIC TEGO W CIAGU ROKU SZKOLNEGO? czy ona klamie czy serio nauczyciele wychowawcy pracuja jeszcze i chodza do szkoly normalnie?

a co cię to obchodzi tak w ogóle, co robi twoja kuzynka?

najbardziej wkurzające jest wlasie to ze ona wszystkim wkoło mówi ze ona w wakacje pracuje i jak to nauczyciele maja cięzko. i jezdzi co dnia teraz do szkoly dalej i wraca o 16 popoludniu. czy tak macie nauczyciele wszyscy?czy ona przesadza?a moze ona specjalnie siedzi w szkole zeby wszyscy widzieli ze pracuje bo zniesc nie moze jak jej mowimy ze dobrze ma ze ma wakacje wolne a ona wtedy cala sina z nerwow i sie rzuca ze wcale nie ma wolnego..ech

Mam koleżankę nauczycielkę i mówiła mi kiedyś że oni po zakończeniu roku szkolnego jeszcze chodzą do szkoły i przed rozpoczęciem roku szkolnego 2 tyg wcześniej też przychodzą. Taki tryb. Papierologię mają bardzo rozwiniętą.

zajmij sie swoją dupą i nie wpierdalaj w cudze sprawy, kretynko. Widać, że nie masz co robić, tylko wtykasz swój paskudny nochal w życie innych. Ja pierdzielę, takie wynalazki jak ty powinno się utylizować.

widac ze obrazila autorka jakąś nauczycielke ,ktora ma wakacje i sie nudzi w domu. nauczyciele to debile i nieroby.

nie, nie jestem nauczycielką, tylko wkurwiają mnie takie sępy, wpieprzające się w cudze życie. A debilem i nierobem to jest sama autorka, skoro ma czas na wpierdalanie się do tego, co robi jej kuzynka.

Nom. 2 tygodnie przed rozpoczęciem roku nauczyciel powinien już pojawiać się w szkole. Po zakończeniu roku zależy. Jak się wyrobił z papierami, ma wakacje. Choć co kraj, to obyczaj.

a tobie ktos bronił zostać nauczycielem, skoro to taki?:D no ale jak jest się tłukiem po zawodówce to raczej cięzko o to

Otóż to...zwłaszcza zważywszy, że dzieciaki coraz ciekawsze i to począwszy od zerówki :D skończyły się czasy uzupełniania dzienników itp. na lekcji. Teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy, ciągła praca głosem a i tak mają cię w głębokim poważaniu :D

są wakacje , dajcie spokój nauczycielom. niech odetchną chociaż teraz od debilnych komentarzy i od waszych niewydarzonych dzieci :D. Jak wg was mają tak miodowo to nie jest to zawód regulowany więc nikt nie broni być nauczycielem :)

JAKIM TŁUKIEM? JA SKONCZYLAM POLITECHNIKĘ KRAKOWSKĄ DZIECKO I JESTEM MAGISTREM INŻYNIEREM WIĘC MOŻESZ MI STOPY CALOWAĆ. BO NAUCZYCIELE KONCZA BYLE JAKIE STUDIA BO HUMANISTYCZNE I SIĘ NOSZĄ JAKBY POLIBUDE KONCZYLI. A WY MACIE ŁATWE STUDIA BO NA PEDAGOGICZNYM UNIWERKU CZYLI POZIOM DNO.

nie pitol głupot jak nie wiesz. I nie krzycz. Trochę kultury pani INŻYNIER nie wiadomo od czego

No proszę taka kultura a nie wie, że pisanie dużymi literami w necie to krzyk. Ja w życiu nie chciałabym być nauczycielką. Szczególnie w czasach kiedy wielu rodziców wmawia dzieciom, że są nr 1 i nikt i nic się nie liczy. To nie na moje nerwy. Co cię tak boli, że nauczyciele mają wolne?

No właśnie, czego wrzeszczysz? :D Kto się nosi, to się nosi, zależy od człowieka. Jak zawsze i wszędzie.

jestem inzynier nie od byle czego ale w budownictwie pracuje i projektuje wasze domy i nie mam wakacjii jak wy tępe dzidy.

do wrzeszczącej: gdyby nie nauczyciele to zapewne politechnikę zobaczyłabyś jak świnia niebo, bo watpię, zebyś była tak mądrą,żeby się uczyć w trybie eksternistycznym

Jak nie chcesz, to nie masz. Urlop prawnie przysługuje każdemu :)

Nauczyciele to głupia, leniwa swołocz. Ciągle im źle, za długo pracują, praca za ciężka, płace za małe, wakacje za krótkie.