Dziwna wiadomość

Witajcie, Przed chwilą dostałam smsa w odpowiedzi na moje ogłoszenie w internecie, że szukam pokoju do wynajęcia. Treść tego smsa: "Witam mam 45l ale mam raka trzustki złośliwego z przerzutami i najwyżej miesiąc szans na życie, dlatego potrzebuje przepisać mieszkanie u notariusza na własność za darmo czyli 0zł od już bez właściciela w (określone miasto i dzielnica) jak się zdecydujesz będę na skype (podany adres skype)" Co o tym sądzicie? Czy takie coś jest możliwe? Dlaczego ta osoba chce oddać mieszkanie zupełnie obcej osobie, której nigdy na oczy nie widziała, czyli mi? Czy to jest jakieś oszustwo? Może mieszkanie jest zadłużone, ale skoro nie ma rodziny, tak zakładam, a i tak umiera to po co to przepisywać? Może umiera i chce to mieszkanie dać komuś, kto tego potrzebuje? Jak myślicie?

Śmierdzi walkiem, odpuść sobie i nie draż tematu.

Rozmawiałam z nim. To zboczeniec. Mówi, że nie ma rodziny i może faktycznie jest chory, ale w zamian za mieszkanie chce... Także ostrzegam. On jest z Poznania.

Hej, dziś dostałam identyczną wiadomość, dostalam ją zaraz po tym jak na jednej ze stron internetowych zamieściłam ogłoszenie,że szukam pokoju do wynajęcia na studia. Nie minęła nawet minuta a sms już był. Jedyne co myślę to to, że z chorób się nie powinno żartować .