Do Ryfki

dajcie coś ostrego

https://www.youtube.com/watch?v=W5xZrBgExcY

to nest jakas reklama ryfki??

a ja Ryfka dziękuję, że pojawiłaś się w moim życiu (na początku byłam wzburzona )bo uwolniłaś mnie od zakłamania, nieszczerości. Na przyszłość aby ukrócić męki tej drugiej naucz partnera gry w otwarte karty. Mniej będzie złosci i nieporozumień. I wiesz kto to napisał. Dobrze że jesteś szcześliwa a ja swoje szczęście odnajduję na razie bez seksu - religia mi w tym nie przeszkodzi bo mojego małżeństwa tak na prawdę nie było.

I fantastycznie że zrobiłaś mu super loda...

proszę o więcej szczegółów moze się przydadzą

albo przyslij fotki

udzielę Ci rady nie miej z nim dzieci bo stwierdzi, że to zbyt dużo zobowiązań. Powodzenia

Za pozno, spodziewamy sie dziecka.

to powodzenia

to przynajmniej nie będzie wychowane na "p**********o katolika"

Nie, wychowamy go na emo. Tak postanowilismy.

Czy to Ci pomaga? Czy jest Ci lepiej kiedy masz publikę? Wybacz, ale z szacunku do Omawianego Tu, siebie i Ciebie również, nie dam się wciągnąć w publiczną burdę. Jeśli potrzebujesz rozmowy, to zostawiam maila(któryś już raz), a jeśli wolisz to tam nr tel. dark_side1@o2.pl

to daj numer telefonu

czekam

telefonu nie ma stąd piszę abyś miała jasność że nie jestem zazdros i przestań w swoich wypowiedziach sugerować że ja coś do ciebie piszę. Jeżeli pisałam to jasno i otwarcie aż do bólu.

On Ci da

no nie chce mi dać i wystąpić o rozwód też nie chce

Co było dalej??:D :D:O

Dalej było nic i wszystko. Czuję się jak bohaterka "Mody na sukces" Nawet kiedy nieumalowana wychodzę z domu, idę do osiedlowego sklepiku kupić koncentrat pomidorowy czuję, że powinnam coś ukraść, zbezcześcić, kogoś obrazić, bo Wy czekacie na ciąg dalszy. A tu nic:( Nuda, dłużyzna, zwykłe życie.:(

Jestem beznadziejnie przewidywalna.

żyli długo i szczęśliwie aż pojawił się mały smoczek w ich życiu i harmonia prysła. Ot tak szara rzeczywistosć.

Ona zapytała: -to twój smoczek Kochanie? On ze wzrokiem wbitym w podniszczony dywan i skruchą w głosie odpowiedział: - Tak Skarbie, jestem Adult Baby

wiem Pysiu i spokojne czekam kiedy wymienisz mnie na nowy ciekawszy model.

W życiu nie powiedziałam do żadnego faceta "Pysiu" w obawie przed tym, że wymieni mnie na nowy, ciekawszy model.

i żaden facet nie chciałby żeby mówić do Niego "Pysiu":O

Co słychać Naj Naju? Mnie deszcz popsuł fryzurę, ale wybaczam mu to, bo i tak było fajowo biec w deszcz przez miasto.

miałem to samo Ryfko, we wtorek, tyle tylko że jechałem rowerem i zapomniałem założyć błotników:O

Też to lubię, najbardziej ścierać błoto z czoła:O

ja musiałem ścierać z pleców:O oby tylko dziś nie padało, bo chyba będę jechał nago na tym rowerze do domu