Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NERWICA

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś cierpi na nerwicę? Jeśli tak to jakie macie objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?? up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes09876
ja przeszłam kiedyś przez nerwice, nie życze tego nikomu , ktoś kto nigdy tego nie doświadczył nie zrozumie tej osoby , wiele ludzi myli pojęcia , bo jeśli ktoś jest nerwowy i szybko się denerwuje to uważa ze ma nerwice a wcale tak nie jest . Nerwica jest następstwem długotrwałego stresu , spowodowanego zazwyczaj ciężkimi wydarzeniami w życiu człowieka z ktorymi do końca nie może sobie poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie miałaś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawy mogą być różne-od somatycznych,udających różne choroby po psychiczne/emocjonalne.Poczytaj na wiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przelecz się na pasożyty mało kto o tym wie, pasożyty wytwarzają neurotoksyny, które uszkadzają układ nerwowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a np. takie dziwne wirowanie w głowie ? Uczucie unoszenia się ciała? przy tym biegunki bóle żołądka i uczucie walki z samym sobą>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim lamblie ale i tasiemiec może żyć 30 parę lat bezobjawowo a człowiek choruje przewlekle na różne infekcje "nieuleczalne" od zatok, katarów, zapalenie migdał alergię jak również nerwicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczucie wirowania i unoszenia się ciała to lamblie plus inne objawy tak jest kiedy podrażniany jest błędnik przez neurotoksyny stale wytwarzane przez pasożyty zrób test na przeciwciała IgG i IgM na lamblie z krwi - są płatne niestety ale z badania z kału z NFZ wychodzą bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes09876
Jak to określił mój lekarz miałam dokładnie nerwice serca. Na początku poszłam do lekarza rodzinnego,który skierował mnie na podstawowe badania. Wszystkie wyniki były ok.Więc jak tu myśleć logicznie, skoro czułam się bardzo zle,a wyniki były dobre.Miałam ciągłe kołatanie serca, zawroty głowy, szum w uszach, brak apetytu, bezsenność do tego drżenie całego ciała i ogólny strach, że za chwile zejde z tego swiata.Po prostu koszmar. Przepisano mi lekkie środki uspokajające i nasenne ale to nie pomagało. Bałam się wyjść z domu, bałam się ludzi, słysząc auta na ulicy dostawałam,,ataku nerwicowego''. Serce latało, jakby za chwile miało wyskoczyć z piersi. Pewnego razu wracając z pracy poczułam się tak koszmarnie,że pomyślałam ,że to już koniec, że za chwile umre. Wsiadłam w taksówke i pojechałam do szpitala, tam zrobiono mi m.in ekg. Ale wszystko było w normie. Dostałam zastrzyk uspokajający i wróciłam do domu.Czasem też wzywano do mnie pogotowie, rodzina się o mnie martwiła. Byłam też u kardiologa, który wykonał badanie serca i okazało się że wszystko jest dobrze. Ale ja czułam , że jednak jest coś ze mną nie tak skoro tak strasznie się czulam. Każdy lekarz mówił, że wszystko jest w porządku, tylko tu chodzi o stan psychiczny. Teraz wiem, że nerwica siedzi tylko i wyłącznie w głowie,w ten sposób organizm ,,wyrzuca'' z siebie nakotłowane emocje. Historia mojej choroby jest długa, ale nie chce tu za dużo opisywać. Na nerwice na szczęście się nie umiera, to ponoć choroba ludzi o słabej psychice. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agnes09876 jak z tego wyszłaś lekarz ci pomógł czy sama dałaś sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes09876
byłam u wielu lekarzy, myśle że najbardziej pomógł mi neurolog, Pani doktór przepisała mi odpowiednie tabletki, ale też wspomogła dobrym słowem. Przy nerwicy jak i depresji nie należy zażywać zbyt dużo lekarstw, bo niby pomaga , ale zbyt długie zażywanie nie prowadzi do niczego dobrego. Tabletkami można to jedynie zaleczyć a nerwica jest chorobą która może z czasem wrócić. Dobrze jest poukładać sobie wszystko w głowie , bo tak naprawde to tam znajduje się jej zródło . Dobrze jest przyjmować codziennie magnez pod różną postacią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes09876
pozdrawiam wszystkich nerwicowców i miejmy nadzieje, że to już za nami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zaczęło się w styczniu, czułam się znakomicie, mimo bezrobocia tryskałam energią. Z nudów zaczęłam czytać o różnych chorobach, nowotworach w roli głównej. Tego samego dnia zrobiłam depilacje pach. W nocy oczywiście przyśniło mi się, że jestem chora i umieram , od tego czasu zaczął się koszmar, bolała mnie cała pacha,byłam pewna że to rak a kilka dni później zaczęła mnie kłuć ta pierś, myślałam ze oszaleje! Byłam pewna diagnozy czułam same guzy, moja koleżanka miała urodziny , nie mogłam nie iść ale co chwila wychodziłam do wc sprawdzić czy nie leci mi z sutka krew! Pewnego poranka wstałam i na piżamie na dole zobaczyłam lekko brązową plamę, zaczęłam płakać byłam pewna że to krew, pokazywałam to każdemu kto tylko do mnie przyszedł, okazało się potem że to plama po fluidzie nie puściała. Pierś cały czas kłuła, potem przeczytałam o ziarnicy no i co ? miałam oczywiście ziarnice, pierś przestała boleć nawet nie wiedziałam gdzie są piersi, zaczęły boleć węzły chłonne , swędziało mnie całe ciało, przeżywałam koszmar, ziarnica trwała najkrócej potem pojawiła się białaczka, bolały mnie wszystkie kości w lewym boku kłucie okropne, cały czas sprawdzałam oczy czy spojówki nie są blade były czerwone ale dla mnie był blade, dziąsła tak samo, jak poleciało trochę krwi z dziąseł ( zasługa kamienia nazębnego) to dzień miałam zwalony, np. gdy mocniej smarknęłam i poleciało trochę krwi byłam całą mokra, pewnego wieczoru zakręciło mi się z głowie poczułam się jak z waty, mrowienie po całym ciele i uczucie słabości mówie kurde jak nic rak!!! to było w lutym w marcu kwietniu i maju raz w miesiącu w dni płodne mam takie zawroty, w czerwcu miałam, nie wiem czy to nerwica, czasem mam wrażenie ze upadnę, czuję kołysanie ciała, unoszenie się, To jest straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×