W Japonii nikt nie ustępuję kobietom w ciąży miejsca

bo ciąza to nie choroba i nie jest w tym kraju podobnie jak w Korei Południowej celebrowana jak u nas, nikt nie zwraca na cięzarne uwagi. U nas tez tak powinno byc bo cięzarne mają coraz wiecej żądan, niedlugo zaczną rodzic na ulicy bo karmic to juz karmią np w parku. Skandal

Nie ogarniam ludzi, którzy porównują dwa odrębne kręgi kulturowe. Zajdź w ciąże, miej głodne dziecko z daleka od domu i wtedy sie wypowiedz. Moim zdaniem matka ma prawo karmić w miejscu publicznym, pod warunkiem, że robi to dyskretnie.

jedz do japonii i tam zyj albo lepiej do korei a szybciej wrocisz i bedziesz sie usmiechal do tych matek karmiacych i ich dzieci bo te dzieci beda zapierdziealc na emeryturke dla ciebie buraku z wiochy

Oj to prawda ze nikt kobieta w ciazy nie ustąpi miejsca w autobusie bądź w metrze , tutaj w Japonii ustępuje sie miejsca tylko starym ludzia, wiem coś o tym mieszkam tu i żyje , zaczynam 4 miesiąc ciazy drugie dziecko , córkę codziennie wozimy do przedszkola nie ma zmiłuj trzeba stać .

Nakarmienie dziecka w parku to taki skandal?Jak to dobrze,że mi powiedziałaś:O

Ja zauwazylam ze miejsce w autobusie czy nawet w kolejce w supermarkecie ustepuja kobiecie w ciazy tylko starsi panowie,mlody nie ustapi

Aha i to że w Japonii tak jest to ma być argument przemawiajacy za tym że tak ma być i u nas. Śmieszne.

w Polsce też nie ustępują!

No u nas to panuje przekonanie ze kobieta w ciąży to jest święta krowa, każdy ma jej ustępować, przepuszczac i klaniac się w pas, bo w brzuchu ma dziecko. Ja będąc w ciąży nie oczekiwalam, ze ktoś będzie mnie traktowali specjalnie. Byly osoby dla których by lam niewidoczna ale byly tez takie, które przepuscily w kolejce w sklepie, ustapily miejsca w komunikacji, wpuscily na początek kolejki w laboratorium czy u lekarza. Zawsze grzecznie podziekowalam za uprzejmość. Ale nie piorunowalam wzrokiem czy nie komentowalam kiedy ktoś miejsca a nie ustapil. W drugiej ciąży czulam się kiepsko i od tego mam glos żeby poprosić ( nie zarządac) np o ustąpienie miejsca.

Niestety w Polsce też się nie ustępuje miejsca kobietom w ciąży. Aktualnie jestem na finiszu - 40 tc i na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ile razy ktoś mi ustąpił miejsca w kolejce. Wszyscy udają, że nie widzą wielkiego brzucha, a najgorsze są babcie 60+, te to myślą że im się wszystko należy. Raz w piekarni ekspedientka poprosiła mnie na początek kolejki to wszystkie obecne babcie prawie mnie zjadły wzrokiem.

To raczej tez jest kwestia wychowania, jedni ustąpia inni nie , pewne na 100% stare baby Nie.