Hashimoto

Właśnie to dziś usłyszałam- po raz pierwszy :(

Diagnoza? Co teraz planujesz?

A co nie słyszałas wczesniej o Hashimoto???

Dziś sobie popłaczę, jutro pójdę do endokrynologa.

Słyszałam, ale dotyczyło innej osoby-z mega nadwagą i uszkodzonymi stawami, że nawet ZUS dał jej rente.

A dlaczego masz płąkac??? Endokrynolog tu nic nie pomoże

gość dziś Ale nie chodzi o osobe,tylko wogóle o takim stanie???

a czemu tak się tym załamujesz? ja to mam i nie zauważyłam żeby to miało jakikolwiek wpływ na moje życie poza tym że rano łykam maleńką tabletkę

Endokrynolog-pomoże przepisze jakieś badziewie na to, tylko dawkę trzeba ustawić. A dotyczy mnie. A wyć mi się chce bo to kolejna moja choroba układu immunologicznego. No i bardzo włosy tracę, do tego pocę się jak smok. Jeszcze jestem permamentnie zmęczona.

Dzięki, za wsparcie. Ja łykam mały zestawik leków na asme i alergie+ inhalatory i krople do oczu, nosa itp. Specjalna dieta na alergie pokarmową. Do tego środki dermatologiczne. Plus ok 7 leków gastrologicznych (z niewykluczonym Crohnem).

No to duzo łykasz tej chemii,za duzo

a ja w poniedziałek idę do endokrynologa,ale może wcześniej ktoś tutaj powie mi co mi jest:tsh powyżej 6,ft3 i ft4 dobre,anty TPO i anty tG ponad 500.Oprócz tego ,miałam kilka dni temu jakis dziwny atak,myślałam,że zwariowałam i trafię do wariatkowa-kołatanie serca,spocone podeszwy stóp i rąk,kołowrotek myśli,nie mogłam spać,bóle stawów skurcze mięśni bardzo wysokie tetno,biegunka.Mąż wezwał pogotowie,zabrali mnie i w wynikach wyszło ,że potas mi spadł i niby dlatego,ale ja postanowiłam zrobić sobie badania tarczycy no i wyszły właśnie takie:( najdziwniejsze jest to ,że rodzinny przepisał mi concor cor na serce i kołatanie minęło ,a ja w zasadzie teraz czuję się dobrze,mam dobre ciśnienie ,dobre tętno,brak kołatania no i w zasadzie gdyby nie to ,że mam wyniki na papierze i nie chcą być inne to czuję się dobrze,nawet się nie pocę.Aha ważę 52 kg, a 9 miesięcy temu urodziłam dziecko i w ciąży utyłam,ale teraz waga mi leciała,tylko ,że w zasadzie to ja zawsze byłam chuda więc to też nie wzbudza moich większych podejrzeń.W ciąży tsh miałam 2,5 skontrolowałam je po tym jak miałam kołatania.Poźniej wszystko minęło,w sensie złego samopoczucia i dlatego za mój stan wcześniejszy obwiniałam moją szefową ,której serdecznie nie niewidzę i która przyczyniała się do mojego złego samopoczucia.

Nieee szefowa,za swój stan mozesz obwiniac tylko siebie

nie tylko siebie ,pośrednio ona jest winna, bo tarczyca nie lubi stresu.

Nie zganiaj na szefowa,stres jest w tobie a nie w szefowej,masz zawsze wybór mozesz sie stresowac a mozesz byc spokojna i szczesliwa bez wzgledu na to co zrobi szefowa,

gość dziś tak bo masz wybór,zawsze masz wybór,mozesz sie stresowac lub byc szczesliwa i zadowolona,to wszystko masz w sobie,a ze wybierasz stres to czyja to sprawa????

ok,ale co mi jest...a szefowa teraz jest najmniej ważna ,bo i tak jestem w domu z dzieckiem...a wracając do moich wyników badań ,to co mi jest ? dlaczego anty tpo i anty tg są tak wysokie????

A od dawna jestes w domu,a wyniki kiedy robiłąś???

od początku ciązy jestem w domu,a urodziłam 9 miesięcy temu.Wyniki robiłam w tym tygodniu w poniedziałek idę do endokrynologa.

wszystko jest w moim poście -10:45

gość dziś Ok to idz w poniedziałek do tego endokrynologa i zobaczymy co ci powie i co przypisze,pozniej zobaczymy co da sie zrobic,aby jak najszybciej odrzucic leki,bo mozesz miec jeszcze rozchwiane hormony po ciązy,to jakis czas trwa,no ale nie uprzedzajmy faktów

i co później???

boję się ,że mam raka,albo że bardzo przytyję....całe życie jestem szczupła i dobrze mi z tym,nie chce być gruba,nie chce chorować,jak mam żyć z tym cholerstwem ,dlaczego mam tak wysokie atpo i atg???

Oj spokojnie,po co tak siebie straszysz,czasami takie zachwiania sa naturalne,człowiek to nie kawałem zelaza ,nie maszyna która nie ma emocji,po co myslec zaraz negatywnie??czarnowidztwo,zle wpływa na nasz organizm

no wiem,ale ja się przejmuję też pracą ,najchętniej bym z niej zrezygnowała,ale nie mogę -kredyt,dzieci,odpowiedzialność....moja wymarzona praca?-siedzieć w gabinecie lekarskim na recepcji,umawiać pacjentów na wizyty,spokój ,cisza,komfort....

Przeciez maz Ci w tym pomoze....

w czym? w chorobie? mam wspaniałego męża,ale w chorobie człowiek zawsze jest sam.

z jakiej części Polski jesteś?

To jeszcze nie choroba,to narazie podwyzszony wynik,jak komus skoczy cisnienie,to znaczy ze jest chory????

masz racje,muszę się uspokoić w sobie.Tylko mam dziwne objawy ze strony mięśni,mam szczękościsk po lewej stronie twarzy.bolą mnie mięśnie,mam takie jakby ciarki w mięśniach