Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomozcie bo wariuje

Polecane posty

Gość gość

czesc! mieszkam za granica i czuje sie tu samotna, pewnie dlatego jakis czas temu odnowilam kontakt z bylym facetem z ktorym bylam 2 lata razem i byl mi on jedyna bliska osoba. Jakis czas temu spotkalismy sie na imprezie i nalegal nalegal az dalam mu swoj nr tel. Zaczelismy sie spotykac. Na poczatku bylo nawet ok, nie zalezalo mi na nim, ale powoli zaczelam sie od niego uzalezniac. Doszlo do tego ze zlapalam duzego dola, codziennnie placze i jestem smunta, wydaje mi sie ze juz nigdy nikogo nie poznam, ze nie mam nikogo blkiskiego. Mam bardzo pesymistyczne mysli, nic mnie nie cieszy, ani to ze np dzis dostalam potwierdzenie o ukonczeniu kursu zawodowego, ze dosc dobrze zarabiam, ze szykuje mi sie fajny urlop. Nic mnie nie cieszy. Zanim odnowilam z nim kotakt czulam sie duzo lepiej, oczywiscie byly dni kiedy tesknilam ze meskim ramieniem, ale ogolnie nawiazalm jakies tam kolezaenskie znajomosci i czulam sie lepiej niz teraz. Teraz jest dol... nie wiem czemu bo niby on mi pomaga. Np sytuacja z dzisiaj, zaoferowal pomoc ze przyjedzie do mnie odebrac mnie z pracy bo zamowilam cos do domu i przyszlo w duzym pudelku -chcial mi pomoc wiec sie ucieszylam. Przyjechal i wszedl ze mna do domu, zaczelismy to rozpakowywac i skladac. On ma manie czystosci, ja ta tez jestem czysta uwierzcie, ale on to bardziej pod jakis disorder podchodzi. Robilismy sok i wycignelam warzywa z lodowki ktore wczoraj umylam, zawsze myje warzywa, owoce przed wlozeniem do lodowki, ale on sie uparl i chcial je jeszcze raz myc. Pozniej wszedl do mojego pokoju i nie scignal butow, bylo to zlekcewanie mnie bo wiem ze on do swojego pokoju nigdy w butach by nie wszedl. Wpadlam w szal, zaczelam plakac i kazalm sie mu wynosic. Albo sytuacja sprzed kilku dni, kupil sobvie nowe oklary przeciwsloneczne i dal mi przymierzyc, ja mialam makijaz i oczywoscie puder sie odbil, on jak to zobaczyl to wzial moj zakiet, tak zakiet i wytarl okulary w niego. Wkurzylam sie bo przeciez nie pobrudzilam okluarow specjalnie, mog poprosic o chusteczki i przetrzec, a nie zakietem ktory zaraz byl brudny a zakiet to zakiet, od ciaglego prania traci fason

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno nad czym się zastanawiasz? przez niego czujesz się źle więc zerwij kontakt. całe szczęście nie piszesz nic o uczuciu do niego, więc mam nadzieję że takowego nie ma. zrób to dla siebie i nie ciąg znajomości, która wpędza cię w depresję. ten facet to jakiś emocjonalny wampir.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak to wytlumaczyc, ale od czasu gdy zaczelam sie z nim widywac zauwazylam spadek energii, smutek, placz, negatywne mysli. On powoduje ze ja sie bardzo denerwuje, wrecz wpadam w szal. Wiem ze na mnie tak dziala ale spotykam sie z nim bo brak mi wiary ze ktos inny moze sie we mnie zakochac, czuje sie samotna i wydaje mi sie ze jest tylko on. Co gorsza nie mam oparcia u swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie jestescie w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jestesmy myslicie ze mam depresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×