Brak szans u wymarzonego faceta jak o nim zapomnieć?

Od wielu lat byłam bardzo zakochana w kimś kto mieszka niedaleko mnie. Z resztą w takim chłopaku cięzko się nie zakochać.. dobry charakter, przystojny, pracowity wartościowy jentelmen... W pewnym momencie nasza znajomość szła w kierunku takim, że miałam nadzieję na związek.. później coś stanęło w miejscu, przestał mi okazywac zainteresowanie.. nie zależało mu na kontakcie ze mną, przestaliśmy razem spędzać czas, teraz nasza znajomośc ogranicza się do "cześć" i "co słychać", od czasu do czasu spotyka się z jakimiś dziewczynami i to bardzo mnie boli.. ciezko mi wiedząc, że nie jest mną zainteresowany :(:(:( chciałabym o nim zapomnieć.. mieszka w mojej okolicy więc często się widzimy. znacie jakieś sprawdzone sposoby? i tak za długo się oszukiwałam i miałam nadzieję, że coś z tego będzie, zmarnowałam kupe czasu i nie chcę zmarnowac ani dnia dłużej..

jemu też zmarnowałaś czas,przestań beczeć;)

moze poszukaj innego bodzca zainteresowań? Tez mam ten problem jednak ja myslę o jednym artyscie który mieszka w pobliskim miescie no i o moim wuefiście, sa oni starci ode mnie, ale właśnie tacy mnie krecą i pociągaja też nie wiem co z tym robic bo nauczyciel ma żone i dzieci w moim wieku :/

próbuje sie czymś zając.. jak go nie widze jest ok.. ale jak tylko go zobacze to zaraz mam ochote do niego leciec, zadzwonic.. przypadkiem na niego wpaść :(:( chce sie od tego uwolnic

nie sądzę zeby była na to rada ja też tak mam :/ niestety i sie borykam z tym bo teraz wakacje a ja go nie widuje, a słyszałam ze maja mi go zmienić na drugi rok więc kompletna załamka :/ :/ :/

Wychodzi na to że mu się nie podobasz, no to sposób jest prosty, wyznaj mu miłość, że chcesz z nim być, on ci powie że cię chyba po/je/ba/ło, żebyś się odwaliła... zaboli bardzo ale pomoże, zaczniesz się spokojnie rozglądać za innym, ten będzie ci się źle kojarzył, wyleczysz się z niego na zawsze

to prawda

jakby facet mnie zwyzywal to tez nie chcialabym go.