Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o jechaniu do faceta za granicę?

Polecane posty

Gość gość

Znam go od roku, poznaliśmy się przez internet, nie mielismy możliwości spotkania, bo on ciągle pracuje za granicą. W Polsce bywa bardzo rzadko, jedynie na święta u rodziny. Ciągle namawia mnie, żebym przyjechała do niego na któryś weekend, na początku byłam stanowczo na nie, ale teraz zaczynam się łamać, bo boję się, że kontakt nam się w końcu urwie, jeśli nie przyjadę. Dużo rozmawiamy przez telefon, skype, widzimy się przez kamerkę, więc nie sądzę, by był kimś innym niż ten, za kogo się podaje. Nie wiem, co o tym myśleć. Jechać? Wy byście pojechały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znasz go dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daibli wiedza, czasem porywaja do burdeli. Jak jestes atrakcyjna to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się od roku, ale czy ja wiem, czy znam go dobrze ? W końcu jeszcze się nie widzieliśmy, a chyba dopiero przy bezpośrednim kontakcie można powiedzieć, że kogoś się zna. Zalezy mi na nim, dlatego się boję, że kontakt nam się rozpadnie, jak się w końcu nie spotkamy i myślę nad tym weekendem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno daj spokój. Nie poznałaś jeszcze faceta a zastanawiasz się czy jechać do niego za granicę? Czemu on do Ciebie nie przyjedzie tylko Ciebie namawia? To nie jest spotkanie na pewnym gruncie. Tam będziesz zdana na niego, nawet jeśli Ci się nie spodoba to będziesz musiała spędzić z nim te 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to duze ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porzondna dziewczyna nie jedzie. :) TYlko siedzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochalas sie w nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie szukac porzadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie pojechała ,to zaburzenie równowagi,pierwszy krok należy do niego,tylko w sytuacji jego całkowitego zniewolenia zawodowego :-) mogę zrobić ten miły gest ale tylko na neutralnym gruncie,nie zatrzymuje się u niego ale znam dziewczyny które pojechały i się tam już ulokowały na stałe u zapraszającego :-) i wszystko dobrze się skończyło,ale to nie w moim stylu ,za szybko i za łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie, jedz ale zamieszkaj w hotelu! nie u niego wtedy jak ci sie nie spodoba to masz gdzie uciec i mozesz go nie widziec przez te 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×