Co byscie zrobily na moim miejscu?

Maz pracuje daleko. Zjezdza tylko na weekendy. Mamy 5 pokojowe mieszkanie, w ktorym... mieszkam sama z 2 letnia corka. Jeste w 6 tygodniu ciazy i naszla mnie refleksja. Sama, z 2 dzieci i weekendowy tatus. Co byscie zrobily na moim miejscu: maz ma mieszkanie sluzbowe, ale to malenka kawalerka. Czy wynajelybyscie z mezem jakies wieksze 2 pokojowe mieszkanie w miejscu jego pracy? Kawalerke oplaca mu zaklad, wieksze musielibysmy sami oplacac - z kasy na remont obecnego mieszkania (maz zarabia 3000) i na pewno sie za to nie utrzymamy. Co radzicie?

?

?

dziwię się że w ogóle sie nad tym zastanawiasz! oczywiście że wynajęłabym mieszkanie w miejscu gdzie mąż pracuje. co to za rodzina? razem a jednak osobno. wynajmij to 5 pokojowe a za kase z niego przeznacz na swój wynajem.

co to zycie? wspólczuje....

Twój mąż jest żołnierzem i mieszka w mieszkaniu służbowym. Zgadłam?

ale w czym problem? oczywiście że powinnaś się przeprowadzić! jakby był żołnierzem to by dostał mieszkanie dla całej rodziny.

ale skąd ten problem? dlaczego ty w ogóle sie zastanawiasz? najpierw powinnaś jakoś uregulować waszą syt mieszkaniową a potem pakować sie w kolejną ciąże.

Kolejna ciaza nie byla planowana.