Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży, a on co ?

Polecane posty

Gość gość

Otóż jesteśmy parą. Ja pracuję od poniedziałku do piątku, on od poniedziałku do soboty. Dzieli nas 60 km, spotykamy się tylko w weekendy, rzadko jest okazja w tygodniu. Jestem w 6 tyg ciąży. Dzisiaj powiedziałam to ojcu mojego dziecka, a on stwierdził, że nie wie co mamy zrobić. Przed chwilą zadzwonił, że jego matka odda mu dom, który budowała na sprzedaż, a ja mam rzucić prace i wrócić do rodzinnego miasta do niego. Nawet się nie ucieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pewnie dziecko nie planowane i jest w szoku.. Nie denerwuj się wszytsko się ułozy. My też nie planowalismy dziecka i dzieliło nas 350 km. Mieszkamy razem mamy kochane dziecko i jestesmy szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie planowane. Ja mam 27 lat, on 29 bez ślubu, bez wspólnego kąta. Mamy wszystko osobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Targają mną takie nerwy, że aż usiedzieć na miejscu nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz bedzie dzidzius razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co sie ze mną dzieje. Płacze z byle powodu, krzyczę, jestem nerwowa. Nawet poszłam pobiegać, żeby jakoś odreagować, ale nie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara a głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachowal sie jak facet. Dziala a nie trzyma Cie za raczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja porostu jestem załamana. Nie jesteśmy małżeństwem, żyjemy na odległość, a tu bach dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć kogoś do wsparcia. Rodzinie jeszcze nie powiedziałam. Jedynie przyjaciółka wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,, pieprzyć sie jak króliki potraficie, zabezpieczać juz nie. Dziecko powinno byc planowane, wyczekiwane i chciane. A nie wpadka. Ciesz sie ze cie nie zostawił. I teściowa tez masz super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczyliśmy się ale cóż zawiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Jak ktos nie chce dziekca to zabezpieczenie nie zawodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz zawiodły nas gumki - używaliśmy, tylko w czasie dni płodnych, 2 dni przed, 2 dni po. Jestem załamana. Nie wiem co dalej będzie z moją pracą, z moim facetem. Boję się tego wszystkiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie zabezpieczenie zawiodło? Bo jakoś większości zabezpieczających się nie zawodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gumki. Używane w czasie dni płodnych i 2 dni przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a skad wiesz kiedy były te dni płodne,dla mnie te dziecko to twoja robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam swój organizm. Prowadzę kalendarz, gdzie wszystko można stwierdzić. Myślisz, ze chciałabym rezygnować z pracy ? Otóż nie. Teraz to ją nigdy nie wrócę do pracy, nie chce się przeprowadzać. Dla mnie to jest tragedia. Nigdy nie myślałam o dziecku. Będę musiała znieść ciąże, granie hormonów, ból, poród, płacz dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko to zrób po swojemu i zostan tam gdzie jestes,niech on sie do ciebie przeprowadzi,albo sama wychowuj,jestes marionetka czy co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakas ty delikatniutka i strachliwa. Zycie civsie zawalilo. Tak mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,tak siedź i narzekaj,ze sie zachowal jak facet. Zostan u siebie,praca jest, potem jej nie ma,nie wiesz jak cie powitaja po macierzynskim. Tylko potem nie placz i nie zgrywaj ofiary jak cie facet kopnie w doope, bo niesety,ale nie zrobilas nic,zeby dziecku zapewnic rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadzę się do niego, do domu. Ale dopiero po 8 miesiącu, bo chce pracować do końca, a ostatni miesiąc zostawiam na przeprowadzkę. Po macierzyńskim zostanę zwolniona tak jak 99% kobiet w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co on ? co ci w dooopie nie pasuje ? nie kazał ci usunąć nie powiedział wrobiłaś mnie tylko załatwił wam dach nad głową pasozycie ! takiej jak ty nigdy nikt nie dogodzi ! ciesz się szmato że nie wylądowałaś z kopem na dooopie tak ochoczo rozkładając się przed nim , z czego on ma się cieszyć ? może z tego że takie wiecznie niezadowolone g***o jak ty wmanewrowało go w bachora bez ślubu ? z tego ma skakac z radości ? jesteś beznadziejna zycze aby facet przejrzał na oczy i wykopał cię na cztery wiatry , takie jak ty to wrzód na dooopie porządnego mężczyzny , tego kwiatu pół światu zapamietaj i powtarzaj do snu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zostanę bez pracy, to zniszczę sobie figurę, nie on. Nie on będzie musiał rodzić. To ja będę z dzieckiem 24 godziny na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem samej siebie . Rycze cały czas, od 3 do 7 wykonywałam, wszystko mi śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymiotowalam miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otworz okno i skocz jak jestes na pietrze. Facet bedzie mial lżej. Dziecko jeszcze nie piczuje a zarazem mniejsze prawdopodobienstwo ze debilizm sie rozszerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz jeszcze heftac 3-6msc. Plakac itd. A ze jestes idiaotka to juz inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 10:15. Autorka sama sobie dzieciaka nie zmajstrowała, więc nie pieprz o wmanewrowaniu. Autorka ma dach nad głową, więc nie rozumiem o co ci chodzi z tym pasożytowaniem. Ona ma wszystko rzucić i biegnąć do księcia, bo on sobie tego życzy. Są parą, wpadli, czemu według ciebie kobieta jest temu winna i to ona ma ze wszystkiego rezygnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×