Stracę pracę. Nie wiem co zrobić.

22 lipca nasz synek kończy rok. Kończy mi się macierzyńskie. Wiem, że dostane wypowiedzenie. A w sierpniu już mam niby wrócić.do pracy, ale wiem że wypowiedzenie czeka na mnie. Kompletnie nie wiem co ja mam teraz zrobić. Szukam pracy, ale nie znajduje nic ciekawego. Mąż zaproponował mi, że przyjmie mnie do swojej firmy, teściowa to popiera. Ale tam nie będę miała stałych zleceń. Tu chodzi o robienie zdjęć uszkodzonych aut. Czyli tak naprawdę nic ciekawego.

to jak szukasz pracy, skoro gardzisz oferta męza ?

aż tak się garniesz do pracy? roczniak to jeszcze malutkie dziecko - aż tak c***ilno żeby go zostawić? ciesz sie z oferty od męża - będziesz pracować a jednocześnie mieć dużo czasu dla dziecka i rodziny

Nie gardzę. Szuka czegoś stałego.

Złóż od razu wniosek o skrócenie czasu pracy. Przynajmniej przez rok będziesz chroniona przed zwolnieniem.

Znowu jakbym miała wrócić do starej pracy to musiałabym dojeżdżać. Więc i tak źle i tak nie dobrze.

siedź z dzieckiem w domu a nie narzekaj.

złóż wniosek o wychowawczy i pracuj u mężą

Złóż wniosek na 7/8 etatu to cie nie mogą zwolnic.

A dlaczego miałabyś dostać wypowiedzenie?

Każda kobieta po macierzyńskim w tej firmie nie ma czego szukać, a moje wypowiedzenie czeka na mnie od pół roku.

no to ci mowie zanies wniosek o 7/8 etatu i przez rok nie moga cie ruszyc.

że taka jest polityka firmy? Mimo to zdecydowałaś się na ciążę wiedząc, że po powrocie z macierzyńskiego zostaniesz bez pracy. I nagle teraz panikujesz?

Los zdecydował za mnie.

to jakies prowo - skoro pisze ze jak wezmiesz 7/8 to cie nie rusza a ty dalej swoje!!!