Mój syn pali maryhuane

Witam państwa bardzo serdecznie! Ostatnio zaniepokoiły mnie pewne wydarzenia związane z moim synem Mateuszem. Ostatnio zaczął palić maryhuanę i on mi mówi prosze ja was, że mam wyluzować. Już dawno to zło się zaczęło kiedy Mati zarejestrował się na forum kibice.net pod nickiem kitraj_skuna i pisał dużo o chulyganach Arki Gdynia i że on słucha hyp hopu co tam przeklinają i chodzą tylko w tych szerokich portkach kibole jedne. Ja nie jestem z Al Kaidy ani Al Capone ale powiem wam, że w*******m się coniemiara i przyj****em mu paskiem w dupsko i niech sie gówniarz p********y uczy co to kultura. No ale przejdźmy do rzeczy wracając to tak naprawdę on nie jest w Nowym Jorku i to nie jest riki tiki tak k***a jego mać. Mówi mati, że ma nazwisko Machaj to teraz może machać no i niech ja mu tylko pomacham paskiem przed mordą to się kondon jeden opanuje. Poradźcie mi co zrobić bo ja już nie wiem co ja mam nie wytrzymam z tym gnojkiem polnym.

Chyba się pan wp*******ł jak ślywka w kompot mówie do siebie. Niestety pozwoliłem gnojkowi na za dużo i teraz się kondon mści na ojcu starym mały knyp p********y

zapal i ty :D

wieslaw wyjdź no z tych internetów bo wstyd robisz. obiad na stygnie.

Byliśmy w Bieszczadach a on tam przywiózł maryhuane i mówi że to jego matka jest. No ja mówie wiem kim jest jego matka. Nie wiem kto jest ojcem ale matki jestem pewien, że to jego. Chociaż nie wiem kto tam oprócz mnie dymał ale pieroga miała rozprutego jak stara skarpetka a głeboko jak w studni. Mówie ja wam co ja mam w tym życiu same problemy, byłem na cmentarzu się pomodlić za Jacka i Katarzynę i potem poszedłem do kościółka się pomodlić do Bozi. No i mówie ja wam poszedłem potem z psem na spacer, wracam a tam maryhuana rośnie w polu! Niech ja to zerwe te rośline a to tylko zwykłe kszory były takie polne ale ja już nie wiem co mam robić bo ten gówniarz mnie zamęczy na śmierć starego pana Wiesia poczciwego co to w PRL na rzeźni pracował, mówie ja wam to łatwe nie było ale jakoś się wyrobiłem, a potem kierowcą byłem i mówie ja wam ile tam tirówek było a ani jednej nie dałem kindybała i byłem dumny bo tylko ja tak zrobiłem wśród znajomych a inni to pozdradzali swoje żony ale ja nie. No i ten Mati się urodził ****** kapsztoniec i niech ja no wam powiem ale się zaczęły kłopoty bo od dziecka był zły. Zaczął słuchać hyp hopu a jeszcze na boisko chodził i tam zaczął w piłkę grać a potem to już mecze były tej Arki Gdynia i on tam darł morde "Lechia Gdańsk k***a szajs" a ja na Lechie chodziłem całe życie i darłem morde "Arka Gdynia k***a świnia" no i ten gnojek zdradził rodzine i jeszcze matke zdradził z maryhuaną a i jeszcze dziewczyne ma taką tłustą świnię co jak ją posuwa to jej się dupsko trzęsie to jej nie zdradził bo go pewnie i tak żadna nie chce. Oj mówie ja wam co ja mam z tym gnojem!

Syn mi mówi "byku ogól wąsy" a ja mówie "ooo nie, miarka się przebrała! Wąsów to ja sobie nie dam obrażać!" przyj****em mu i złamałem gnojowi szczękę a ten polazł do tego swojego krówska rozlazłego i jeszcze go pocieszała. Nie nooo mówie. Tyle lat w rzeźni a syn się ze świnią żeni. No i jeszcześmy mundial oglądali a ten kretyn za Holandią był bo tam maryhuane mają legalnie. A ja oczywiście jestem za Niemcami bo to od zawsze solidna firma. I skopiemy dupsko tej Argentynie w finale, hłe hłe hłe!

Moja żona mówi, że Mati jest chory na głowę. Niestety podzielam jej obawy. Mateusz od dziecka dziwnie się zachowywał. Słuchał jakiegoś bobka i huty 99 i mu liroya z kasety mazałem bo tam przeklinali. Niestety ten gnojek to jakiś diabeł. Zamiast chodzić do kościoła to on na boisko albo przed kanarami uciekał. Tylko te bluzy z kapturem nosi i co ja się za niego nawstydziłem jak na rozpoczęcie roku w szkole tak przyszedł. A teraz nie pracuje ale jakoś zawsze ma kase i chyba dylerem jest. Chociaż to niemożliwe bo on by wszystko wypalił więc pewnie jakieś inne byznesy załatwia tam. Ja se chyba peleryne niewidke kupie i se kurwa pójde do kasyna i zakręcę tak, że sie wszyscy posrają na niebiesko kurwa jego mać.

Kupiłam margaryne i bułke ale nie mam wędliny. Babcia idziej eszcze do sklepu i kupi szynke

A gdzie to o tej porze Pani znajdzie wendlyne? o tej porze to tylko hulygany wychodzom z domu i chodzo do tych monopolowych na wódkje jeszcze Pani babcie kto napadnie,niech ona lepij w domu do rana posiedzi a jak już koniecznie musi wyjść to parasolkje niech zabierze ze sobą bo jak napadajo to ni ma żartów szanowna Pani Jadwigo mnie raz napadł w biały dzień taki jeden bandyta i zapytał za kim jestem powiedziałem że ja żem jest przykładny katolik i głosuje na PIS bo ja żem nie wiedzioł tak dokładnie ło co jemu chodziło bo ja to tam sie nie znom na tych wszystkich klubach pyłki nożnej

a co do tego Matiego to łon jest na pewno łopętany przez jakiego demona i tu potrzeba będzie egzorcyzmów niech no pan go zabierze do księdza i niech już on coś zaradzi na tego diabła bo to sie jeszcze źle skończy dla Pana rodziny Panie Wieslawie

jak pana syn nie jest katolykiem to łon niestety sie usmaży w łogniu piekielnym i będzie po chłopoku szkoda go,mlode to to głupie

Niestety jest coraz gorzej :( Mati jeździ na desce i maluje grafyti :( Wandalizm szerzy niestety i to już mnie się nie podoba i ja go na milycje zgłosze jak tak dalej będzie postępował. A chyba egzorcystę zawołam bo to naprawdę demon jest jak fiks

to co ci mlodzi teraz wyprawiajo to sie w pale Panie nie mieści nie łogarnięte to to takie,tylko na tych komputrach klykają całymi dniami a do kościoła chodzić ni ma komu i wiecej taki dyler zarobi niż ksiądz sodomia i gomoria w tych czasach

na milycje lepij nie panie bo przecie to pan by poszedł siedzieć za gówniarza nieroba jednego francowatego tylko egzorcysta,na swietego Fylypa jest taki ksiądz Hieronim i łon może co zaradzi ale niech Pana ręka Boska broni zgłaszać go na polycje!

bo te mylycjanty to same są jakie łopętane same do kościoła ni chodzą i predzej modlytwa pomoże niż ci jegomoście we mundurach

Co jo widzioł dzisiej tak o 15:35 poszłem do sklepu i pacze a tu twuj syn pali marichuanę!! No wisz pan co robić chyba pasem lać bo to nie widać innego wyjścia panie!