Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polscy rodzice w sprawie szczepień nie uczą sie na błedach

Polecane posty

Gość gość

innych narodów Histeria zwiazana ze szczepieniami miała miejscie dawno temu w UK, FR czy Danii. I co się okazało ? że kraje te wracaja do masowych, przymusowych szczepien w zwiazku z nawrotem chorób. W Danii 20 lat temu zakazano szczepien MMR i co sie okazuje ? ze w tym czasie urodzilo sie nawet wiecej dzieci autystycznych. A w Polsce bum na szperanie w necie, wybieranie sobie informacji ktore akurat nam pasuja i prowadzenie krucjaty przeciw szczepienom. Za 20 lat dojdziemy do tych sam,ych wnioskow co kraje rozwinete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha zabwna jesteś :) czym się przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczym sie nie przejmuje , stwierdzam fakt naszej narodowej głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo ciekawe, bo w takich krajach jak Niemcy gdzie jest 250 tys niezaszczepionych dzieci a w Austrii prawie 1,5 mln wystepowanie chorob zakaznych jest wielokrotnie nizsze niz u nas w Polsce gdzie mamy okolo 5000 niezaszczepionych. Przyklad zachorowania na swinke w Polsce w 2012 - 2779, w Austrii - 35. Bralas swoje informacje z pudelka czy co? Bo jak widac nie maja one kompeltnie poparcia w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no znów powtarzasz te same brednie? No ale co się dziwić, jesteśmy narodem, któy nagminnie chodzi do wróżek, słucha durnych wróżbitów i przed ważnymi zdarzeniami stawia kabały czy cholera wie co.Wkrótce znów niektórzy zaczną wierzyć ,że burza to zemsta boga :DAlbo może niektórzy już wierzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, ze brałam swoje dane z Pudelka ? moze Twoje sa z kosmosu,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcy borykają się z nasilającą się falą zachorowań na odrę. Lekarze mówią już o epidemiach na regionalną skalę. Padają propozycję wprowadzenia szczepień obowiązkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według najnowszej ankiety, 79 procent ubezpieczonych Niemców opowiada się za obowiązkowymi szczepieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ty kobieto w ogóle chrzanisz? W pl grubo przesadzają ze szczepionkami i to jest nie podwazalne! Owszem w uk mogą coś tam promować ale ty sobie zdajesz sprawę ile tam jest afrykańskich imigrantów? To samo w innych krajach ue ale nie w pl do cholery! Ja nie jestem za nie szczepieniem bo szczepie wybiorczo i w długich odstępach czasu a do mmr to mnie za nic w świecie nie zmusza! Po co tyle dziadostwa w tak malutkie dzieciaczki pchać? Jeśli wyobrażasz sobie noworodka w pierwszej dobie życia, który na powitanie dostał taką dawkę trucizny jak dla konia i ciebie to kompletnie nie rusza tzn że masz coś z głową! No sorry taka prawda, trzeba byc bezmozgiem zeby nawet się nie zastanowić przed tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byc bezmozgiem, zeby uwaza ze wie sie lepiej od tysiecy lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka02
Większość ludzi w naszym kraju kilkanaście lat temu było szczepionych i żyją. więc nie wiem dlaczego np. ja miałabym nie szczepić moich dzieci bez sensu ja tez byłam szczepiona i mam się dobrze. To nie wina szczepionek że dzieci umierają, ale wina mutujących się wirusów a po za tym każdy organizm jest inny jednemu zaszkodzi szczepionka i umrze a drugiego użądlenie pszczoły. Szczepienia są po to aby pomagały ludziom a nie im szkodziły choć nie zawsze wyjdzie tak jak byśmy chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dane moze kazdy sprawdzic w statystykach epidemiologicznych konkretnych krajow a Twoje? Ps w Niemczech zachorowania na odre sa od lat podobne nawet w 2012 spadla zachorowalnosc do 166, w 2006 bylo 2307.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te co nie szczepią to myślą, że są takieee nowoczeeesne i światoooowe...przez was nawracają niebezpieczne choroby durne dewotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje sa takze do sprawdzenia , jeszcze zajrzyj na pudelka czy rzeczywiscie tam nie wyczytalam tego :D klamczucho, wybiorczo przekazujesz tutaj dane .Az mi sie smiac z Ciebie chce. Czytasz to co C***asuje i nie doczytalas sie, ze w;asnie alarm w sprawie Odry w DE jest od 2012 roku . Dalej wymyslaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są przypadki zachorowań na odrę czy różyczkę nawet po zaszczepieniu niestety nie wszystkie działają tak jak byśmy ego chcieli dowodem na to jest mój siostrzeniec. Siostra zaszczepiła przeciwko różyczce swojego synka a i tak musiał przejść ta chorobę, wina małej odporności organizmu? Być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różyczka to najmniejszy problem.Nawet jest teraz taka teoria wśród lekarzy żeby specjalnie stykać dzieci z chorobami dziecięcymi aby łagodniej przeszły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj nikt nie pisze o nowoczesności i modzie, tu chodzi o świadome wychowywanie na zasadzie wiem co daję dziecku i jakie może przynieść to dkutki a nie szczepie bo wszyscy szczepia lub bo pan doktor kazał. Niestety jeśli lekarz chodź by go kroili nie powie nic złego nt szczepień trzeba poszukać samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polemizowalabym kto jest klamczuchem. polecam strone http://www.gbe-bund.de/ z oficjalnymi danymi niemieckimi na temat zachorowan, znajdz sobie i zobacz jak byk stoi 166 zachorowan na odre. Moze na twoje sciemy inni sie nabiora a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw poczytaj coś na temat, najlepiej ze zrozumieniem. Poszukaj jak wygladaly badania w Dani w związku z autyzmem poszczepiennym. Dowiesz się, że badania były naciagane i odpowiedzialni za te badania mają sprawy karne. Nie będę sie rozpisywala, bo naprawdę już mnie to nudzi. Ja nie szczepie, Ty szczep ja mam to gdzieś......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak sie czyta bez zrozumienia:D Od początku roku do 17 lipca odnotowanych zostało 1207 przypadków zachorowania w całym kraju, najwięcej z nich miało miejsce w Berlinie i Bawarii, ale też w Nadrenii. W tych regionach lekarze i władze mówią już wręcz o epidemii. Ostatnią zwiększona falę zachorowań na odrę zanotowano w Niemczech w 2006 roku. Ale wtedy zgłoszonych zostało 2300 przypadków w ciągu całego roku. Co ciekawe, w połowie przypadków na tę uważaną za dziecięcą chorobę, zapadli ludzie powyżej 20-go roku życia. To, jak tłumaczy profesor Thomas Martens z Niemieckiego Towarzystwa Wirusologii, jest skutkiem zaniechania w pewnym okresie szczepień przez rodziców i spowodowanego tym braku odporności u osób urodzonych po 1970 roku. - Duża część z tych osób nie była nigdy zaszczepiona lub była zaszczepiona tylko raz - mówi. - To właśnie dorośli budzą szczególne zaniepokojenie - tłumaczy profesor Martens. Bo odra kończy się poważnymi powikłaniami właśnie częściej u dorosłych, niż dzieci: zapaleniem płuc, mięśnia sercowego, czy szczególnie groźnym zapaleniem mózgu. Ponad połowa dorosłych, którzy zachorowali na odrę w Niemczech od początku roku, musiała być leczona w szpitalach. Ilu z nich będzie miała powikłania, będzie wiadomo dopiero po latach, mówią wirusolodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie chce nikogo przekonywać, ale moja rodzina to rodzina typowo lekarska, i ja szczepię, wszyscy się szczepimy. "Odra Zakaźna infekcja wirusowa mogąca prowadzić do zapalenia płuc i mózgu to najważniejsza możliwa do uniknięcia dzięki szczepionce (wynalezionej w 1963 r.) przyczyna zgonów dzieci. Ale i tu wygrywamy. Jeszcze 10 lat temu zapadało na nią 30 mln maluchów, ginęło 900 tys. Wystarczyło 10 lat zmasowanych szczepień, by liczba zgonów na świecie spadła do 242 tys.". Wystarczy mi to, że jeżeli np. w grupie przedszkolnej pojawiłoby się chore dziecko, to moje szczepione dziecko ma bardzo małą szansę się zarazić. Nieszczepione dzieci zarażą się wszystkie, organizmy niektórych zwalczą chorobę w zarodku i będzie to jak naturalna szczepionka, większość się zarazi. Przeczytajcie sobie chociażby o wojnie z indianami, gdzie zostały użyte koce i wyobraźcie sobie, że zamiast koców wystarczy używana przez chore dziecko zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod wpływem rosnącej liczby zachorowań federalny minister zdrowia, Daniel Bahr, zaczął rozważać wprowadzenie obowiązku szczepień dzieci. Co ciekawe, wbrew obawom niektórych polityków, propozycja Bahra uzyskałaby poparcie w niemieckim społeczeństwie. Według najnowszej ankiety, 79 procent ubezpieczonych w państwowych kasach chorych opowiada się za obowiązkowymi szczepieniami. Największe poparcie (93 procent) pomysł ma we wschodnich landach (byłym NRD), gdzie taki obowiązek istniał przed zjednoczeniem. Najmniejsze poparcie (71 procent) jest w Bawarii. A tak tak, zafałszowali dane w Danii :D do psychologa sie udaj, masz paranoje na punkcie spisku swiatowego :D a nie szczep ale nie wmawiaj ludziom tych bredni dla ktorych nie szczepisz. Wyciagasz z danych,. ze statysyk to co C***asuje.Tomowi samo za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napiszę tak. Nie ufam po prostu rzadowi polskiemu, Tuskowi i ogólnie całej tej holocie. Jesli oni mają gdzieś naszą sytuacje materialna, okradają nas ze wszystkiego i mają nas gdzieś to ja nie wierzę ze szczepienia i służba zdrowia to wszystko po to by tak cudownie dbać o nasze zdrowie i życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dziwie się szczerze mówiąc, bo znam kilka wydawałoby się inteligentnym kobiet, które nie szczepią swoich dzieci. Na podstawie tego, co wyczytały w internecie (!) podważają wiele lat medycznej wiedzy pokoleń, i narażają dziecko bo na podstawie wiedzy w mediów i internetu doszły do wniosku, że to one mają rację. Masakra. Spisek koncernów farmaceutycznych. Przecież historia szczepień sięga dużo wcześniej niż zaczął się prawdziwy kapitalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra ma w domu warzywko, leżące, osrane, oslinione warzywko. Zdrowa była do 12 sierpnia 2008 roku, 11 sierpnia szczepiona mmr. Mając taki widok przed oczyma jak mogłam zaszczepić swoją córkę? Nie zaszczepilam zgodnie z kalendarzem, szczepie z dużym odroczeniem i nie na wszystko. Nie jest to moda. Modne mogą byc kapelusze, pieprzycie jak potluczone, rzygac mi sie chce nak czytam niektore wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o czym ty mowisz kapitalizm koncernow farmaceutycznych zaczal sie pod koniec 19 wieku, masowe szczepienia zaczeto w latach 50 tych 20 wieku. nie wiesz co mowisz. masz racje pokolenia wiedzy o szczepieniach i niestety niechlubnej wiedzy, wielokrotne afery z rakcjami poszczepiennymi, zachorowania indukowane szczepieniami. najnowszy przyklad szczepienia przeciw polio w Indiach w 2011 gdzie tuz po szczepieniu zachorowalo na polio 47,500 dzieci, najwieksza epidemia od dawna. Wiec nie pitol ze lata doswiadczenia ze szczepieniami to cudowne lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tak to jest jak sie czyta bez zrozumieniasmiech.gif Od początku roku do 17 lipca odnotowanych zostało 1207 przypadków zachorowania w całym kraju, najwięcej z nich miało miejsce w Berlinie i Bawarii, ale też w Nadrenii. W tych regionach lekarze i władze mówią już wręcz o epidemii. Ostatnią zwiększona falę zachorowań na odrę zanotowano w Niemczech w 2006 roku. Ale wtedy zgłoszonych zostało 2300 przypadków w ciągu całego roku. Co ciekawe, w połowie przypadków na tę uważaną za dziecięcą chorobę, zapadli ludzie powyżej 20-go roku życia. To, jak tłumaczy profesor Thomas Martens z Niemieckiego Towarzystwa Wirusologii, jest skutkiem zaniechania w pewnym okresie szczepień przez rodziców i spowodowanego tym braku odporności u osób urodzonych po 1970 roku. - Duża część z tych osób nie była nigdy zaszczepiona lub była zaszczepiona tylko raz - mówi. - To właśnie dorośli budzą szczególne zaniepokojenie - tłumaczy profesor Martens. Bo odra kończy się poważnymi powikłaniami właśnie częściej u dorosłych, niż dzieci: zapaleniem płuc, mięśnia sercowego, czy szczególnie groźnym zapaleniem mózgu. Ponad połowa dorosłych, którzy zachorowali na odrę w Niemczech od początku roku, musiała być leczona w szpitalach. Ilu z nich będzie miała powikłania, będzie wiadomo dopiero po latach, mówią wirusolodzy. " daj linka do tego artykulu. Mowa o 17 lipca tylko nie ma mowy o roku. PS odra co kilka lat bezustannie ma rok epidemii tzn wikeszej zachorowalnosci bez wzgledu na szczepienia. Moze chodzi ci o rok 2011 wtedy wlasnie przypadl rok wiekszej zachorowalnosci. Ale to w takim przypadku to ty nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×