Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem nieogarnieta, zapominalska, rozstrzepana

Polecane posty

Gość gość

najgorsze to, ze zdaje sobie z tego sprawe. W pracy notorycznie czegos zapominam, nie moge sie zorganizowac i czesto zostaje przez to po godzinach, nie moge sie skoncentrowac na waznych rzeczach. Najgorsze to, ze mam juz 37 lat i watpie, ze cos sie zmieni. Widze po ludziach w pracy, ze jest to dla nich irytujace, czasami smiejemy sie z tego wszyscy, ale te komentarze "niby dla zartow", zaczynaja mnie martwic. juz nawet sny mam takie, ze w tych snach czesto czegos zapominam, wracam sie kilkanascie razy, robie nieprzemyslane rzeczy a pozniej musze cos odkrecac. Boje sie, ze z czasem strace prace przez soja osobowosc. Mnie generalnie to az tak nie meczy, ale srodowisko w ktorym pracuje. Moj facet juz sie przyzwyczail do tego i czesto pisze mi np. kartki rano co musze zalatwic, zebym nie zapomniala. Macie jakies rady na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma na to rady, też jestem roztrzepana i wiem ze wiele osób to denerwuje w mojej pracy, zwłaszcza takie koleżanki służbistki które maja wszystko poukładane, zaplanowane, już się do mnie przyzwyczaili trochę ale na początku było kiepsko a im bardziej sie stresuje tym bardziej jestem roztrzepana, przez to cechę jestem odbierana jako mało kompetentna troche choć robie to wszystko co moje koleżanki, a one się przez to czują upowaznione do pouczania mnie nie jest to fajne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij notować. Może to czasochłonne, ale pomaga w początkach super organizacji. Zobaczysz, że notowanie wyjdzie tylko na dobre, bo nawet najmądrzejszy szef widząc notującą obowiązki pracownicę jest pod wrażeniem. A Ty tylko mów, że to punkty które rozumiesz jako priorytetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wariatka jeszcze tańczy
ja założyłam sobie kalendarz nosze go zawsze w torebce nie wpisuje tam jakiś spotkań biznesowych bo na takich nie bywam ale wpisuje wszystko co mam w danym dniu zrobić czyli płacenie rachunków zakupy łącznie z lista:P i wkładam tam nawet kasę, pilne telefony łącznie z numerami planowanie naprawdę pomaga pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja próbowałam notować ale u mnie się to nie sprawdza bo jak pamiętam że mam coś zrobić to notując czuje się zwolniona z obowiązku pamiętania o tym no i jeszcze bardziej zapominam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odpowiedzi, pewnie tez innym sie przydadza. Staram sie notowac jak najwiecej, niestety pewne dodatkowane zadania wychodza w trakcie wystepowania jednego itd. jak sobie nie zapisze to na bank zapomne. Najgorsze dla mnie jest to, ze wszyscy ludzie u mnie w oddziale sa strasznie sumienni, przykladaja sie do pracy, sprawozdania zawsze sa na czas napisane, tylko ja zawsze albo na ostatnia chwile, albo po godzinach musze zostac. W segregatorach mam Taki sajgon, ze tylko ja wiem gdzie cos znalesc. Jak mnie nie ma, np. na urlopie jestem czy mam kilka dni wolnego to mam pozniej lisciki w szufladzie, albo na biurku przyklejone gdzie jest np. frmularz Taki i Taki. okazuje sie, ze nie ma go w segregatorze bo jest np. jeszcze u mnie w szafce nie przydzielony :/ No nic, oprocz upomnienia od szefa, ze nie moge robic tyle nadgodzin i od kolezanki z innego oddzialu, ze mialam cos przygotowac a tego nie zrobilam ( akurat o tym nie wiedzialam, a mialam sie domyslec) jeszcze nie mialam wiekszej wpadki. Pracuje tutaj dopiero od kwietnia 2013, mam nadzieje, ze dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)to bardzo fajnie bo ja tez tak 33333 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapisuj sobie na ręce albo wieszaj tą kartkę na monitorze i zaznaczaj kolejne wykonane zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to by nie przeszło taki sajgon w papierach bo od razu bym miała awantury koleżanek, które mnie zastępują i wizyty na dywaniku u szefowej, na początku tak było, moze nie jest idealnie ale staram się trzymać porządek dla swojego świętego spokoju, zdyscyplinowały mnie awantury, których mialam dosyć tym bardziej że wiem że jedna z dziewczyn jest straszną pedantką a przy okazji lubi donosić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×