Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak jej pokazać, że mi na niej zależy ?

Polecane posty

Gość gość

Prowadziłem jej rozwód. Ma rocznego synka. Nigdy nie traktowałem jej jak zwykłej klientki. Zawsze rozmawialiśmy przy kawie u niej, albo w kawiarni. Podoba mi się jest pełna miłości, ładna, zawsze uśmiechnięta mimo tego co przeszła. Jak pokazać jej, że zależy mi na niej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, że biorąc ją bierzesz tez jej synka ? To jest po pierwsze. Kobiety (przynajmniej te normalne) zawsze myślą dobrem swoich dzieci. Jak zobaczy że jestes dobry dla synka to jej będzie jej to już łatwiej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. Lubię jej syna. Podobny do niej. Walczymy, żeby odebrać jego ojcu prawa rodzicielska, ponieważ dzieckiem się nie interesuje, dziecka nigdy się nie interesował, nawet jak byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma 29 lat, ja 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, problem w tym, ze jezeli pokazesz kobiecie jak ci na niej zalezy to ona straci toba zainteresowanie. Zawsze tak jest, kobieta to przewrotna natura. Ale moze lepiej zebys tego nie wiedzial. I przypadkiem obys nie uslyszal z jej ust GDY ONA BEDZIE W TOWARZYSTWIE TYLKO SAMYCH KOBIET czegos na twoj temat, na temat tych ktorzy wiaza sie z samotnymi matkami, bo zalamiesz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libre soy
Jeśli nie masz odwagi jej tego powiedzieć, to jej o tym napisz. Ja tak zrobiłem, był to dla mnie "wielki" krok. Nie udało się, ale otrzymałem ciepłą, szczerą i pełną empatii odpowiedź. Wiem, że to był dobry krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie że nie mam odwagi. Ona jest świeżo po rozwodzie, ma małe dziecko. Staram się ją wesprzeć w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libre soy
Więc wspieraj. Bądź przy niej, jeśli tego potrzebuje. Rozmawiaj z nią. Wyczujesz, co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie staram się robić. Mamy nadal częsty kontakt ze sobą, bk teraz dalej prowadzę jej sprawę. Dzisiaj jak przyszedłem do niej upiekła ciasto. Zauważam, ze jak się z nią spotykam to prawie zawsze jest w sukience, chociaż może przesadzam i ona porostu lubi ładnie wyglądać dla siebie. Czasami widuje ją w spodniach - eleganckich czarnych czy nawet dżinsach tzw ,,wytartych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libre soy
Będzie dobrze. Kiedy zakończysz sprawę zobaczy, że nadal jesteś przy niej. Będziesz wiedział co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na nią patrzę nie mogę uwierzyć, że tyle przeszła. Uśmiech jej nie schodzi z twarzy. Jak można skrzywdzić taką kobietę ? No jak można ? Delikatna, a za razem stanowcza, stawiająca na swoim. Dziecko nie jest winne, że ma ojca, który okazał się zwykłym dupkiem. Dlatego zrobię wszystko, żeby stracił prawa rodzicielskie,a mały dostał nazwisko panieńskie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×