Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paxa

Nie chce jechać na wakacje za granicę

Polecane posty

Gość Paxa

A mój mąż tak....zakupil euro i dokupił ubezpieczenie nie rozumie że ja nie mam ochoty tylko z nim samym jechać...nie mamy nagranej miejscówki mamy jechać. W ciemno ... Ja chcę nad nasze polskie morze....on ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień męża, skoro ten cię olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
Bardzo śmieszne właśnie się pokłóciliśmy mieliśmy jechać jutro...boję się wyjazdu tylko w we 2 bo jak coś się któremuś stanie to co będzie, nie zna dobrze angielskiego, stres mnie zjada....u nas bym się czula komfortowo...a ON mi ze moze juz nigdy więcej nie pojedziemy moze to odtatn raz....kupiliśmy rowerki wolabym rowerki i do nas...ten znów ze pogoda beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie znacie angielskiego to lepiej za granicę nie jedźcie sami. Tylko z biurem podróży - wtedy poprowadzą Was za rękę. Jak zarezerwujecie sobie nocleg? Dopytacie się o zabytki, drogę? A jeśli popsuje Wam się samochód to jak się dogadacie? Do jakiego kraju chcecie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
Byliśmy już raz ze znajomymi 2lata temu, rok temu sami za każdym razem Chorwacja...cos tam wydukam Ja mój mąż lepiej... Niby znane tereny a lek mam ja jasna cholera!!!!I zwyczajnie nie czuję potrzeby tam jechac wszystko obskoczyliśmy co warte zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Chorwacja to jest bezpiecznie :) Noclegi na miejscu również znajdziecie nocleg (chociaż lepiej wcześniej). Poza tym sama osobiście nie wyobrażam sobie jechać w lipcu i sierpniu na południe Europy. Nieprzyjemny gorąc. Mąż nie może Cię zmusić abyś z nim jechała. Nie wiem jak on może Ci narzucać swoją wolę. My z mężem zawsze razem planujemy wyjazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
My tak planujemy że czuję że wymusza na mnie w tym roku ten wyjazd...powiedziałam mu o tym a on zupełnie mnie nie rozumie, tylko gdera ze pogoda u nas do D....y i nie będzie kasy wydawał albo tam albo nigdzie... A owszem podobały mi sie te 2 razy ale w tym roku chcę do nas...czego on nie chce przyjść do wiadomości..... MASZ RACJĘ teraz upal jest największy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu, ależ masz problem :o i t o jeszcze Chorwacja... Co trzeci napotkany człowiek to Polak, Słowak, albo Czech, więc dogadać się można. A poza tym chorwacki jest podobny do polskiego i mówiąc po polsku i pomagając sobie na migi można się dogadać. A Ty aferę robisz, jakby do Wietnamu w czarno Cię ciągnął. Otrząśnij się i nie marudź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
A dla mnie nic fajnego juz tam nie ma wole zwiedzać swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale trzeba by było jednak wypracować pewien kompromis prawda? On chce jechać za granicę ale autorka już nie i powinien wziąć pod uwagę jej zdanie. Szczególnie,że byli tam już kilka razy. Poza tym co za przyjemność wypoczywać w takich tropikalnych upałach? W Chorwacji najprzyjemniej jest od kwietnia do początku czerwca. Ale nie w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
Dzięki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
Tym bardziej teraz jest sytuacja zla przez ten wyjazd bo sie dowiedziałam że powinnam się iść leczyć jak ma niepokoje obawy....kryzys na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie jeśli on już tak nie chce jechać nad polskie morze możecie zaplanować sobie wypad w inne miejsce. Bliższe. Ładnie jest w Czechach w Pradze. Ciekawie jest na Węgrzech - wpisz sobie w google : Hajduszoboszlo . Zawsze możesz mu powiedzieć,że nie chcesz jechać nie dlatego,że się boisz ale dlatego,że będzie tam za gorąco, a Ty masz ochotę na jakieś inne ciekawe miejsce a nie tylko ta Chorwacja (gdzie notabene ładnych plaż nie ma, zdecydowanie nie umywają się do polskich w Łebie czy też Dziwnowie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxa
I pojechaliśmy za Split auto popsuło sie...apartament w cenie ok.ale to będą jedne droższych wakacji...Miałam intuicję że nie chciała jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×